Cubus w polsce, Foot Locker za granicą, po drodze rózne...od masowego i lekko obciachowego H&M po Zarę. Zawsze jestem dobrze ubrany i mam ciuchy lepsze i orgynalniejsze od wielu ludzi na ulicy. Ogólnie to kapie ze mnie kasa i poczucie dobrego smaku.
Szerokim lukiem omijam śmierdzące sklepy dla brudasów typy Levis, Wrangler, Americanos Big Star, Reserved-
A styl trudno powiedziec, bo jak mowilem lubie niepowtarzalnośc.
Czesem lekko hip hopowy, czasem sportowy, czasem elegancki, czasem hawajski ale wszystko z klasą. Ogólnie wyluzowany
Hmm ale w sumie po co o tym mówie? I tak z nikim z was nie chcialbym sie spotkac w realu