Ojej ojej... na koncu brakuje- zjesc ze smakiem!!
Kapustę oczyścić, wyciąć głąb, zalać wrzącą wodą, obgotować, zdejmować liście wrstwami.Tłuczkiem rozbić gruby nerw
Ugotować woreczek ryżu
Ugotować mięso ok 0,5kg(ja robię z karkówki)pomielić ,dodać do ryżu doprawić pieprzem solą i magi
Farsz układać na liściach kapusty ,zawinąć
Rozgrzać tłuszcz, ciasno układać gołąbki trochę przyrumienić ,podlać wodą,pogotować na małym ogniu ,dodać przecieru pomidorowego (można też dać smażone pieczarki)
Zagęścić śmietaną z mąką ,można posypać zieloną pietruszką*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale:
Ojej ojej... na koncu brakuje- zjesc ze smakiem!!
Też tak robimy (2 wersje: z pomidorami i bez).
Dobre rezultaty uzyskujemy (szczególnie, gdy tradycyjna kapusta jest już twarda i żylasta) używając kapusty włoskiej.
Osobiście lubię jak w pierwszym etapie duszenia kapusta lekko się podpiecze - nawet lekko przypali.
Wiele osób gołąbki dusi "prawie gotując" w dużej ilości wody. My - tak jak wcześniej pisałem dusimy, a nawet lekko podsmażamy.
Gołąbek jest wtedy "inny" - no po prostu inny - trzeba spróbować
myslalam ze "gołąbki" to jakies temat o milosci bedzie
a tu taka proza zycia
sama jesteś proza
portia: Poisonous Orphan-Reaping Townsfolk-Injuring Abomination or Paramour Offering Rapturous, Thrilling, Intense Affection
A ja piekę gołąbki w piekarniku.
ale sos robisz później w czym? w tej brytfance i w piekarniku?
1. wcale nie jestem zazdrosna ze nie mam trzepiacych cyckow,bo nie wszyscy je ogladaja za darmo, nie boli mnie kregoslup, a poza tym staracie sie je usunac, wiec to chyba zadna przyjemnosc
2. niech sobie robi co chce, kim ja jestem zeby mu czegos zabraniac
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)