Tak jak Zajko powiedział - nikt nie jest wróżką, aby powiedzieć co jest nie tak, że komp powoli chodzi. Przyczyną może być wszystko - np. niedawno na moim super sprzęcie odpaliłem dekoder PureVideo i po wyjściu z aplikacji dostałem 5 minutowego zwiecha, tak dużego, że nawet mysz nie działała.
Jeżeli wam coś źle chodzi, a pojęcia nie macie o kompach to nie bawcie się bo to nie ma najmniejszego sensu. Wszystkie aplikacje "ratunkowe" trzeba umieć obsłużyc, a często i one głupieją. Niedawno wlazłem do sieci z opuszczonymi osłonami i od razu załapałem trojana. (iexplore.exe i mdm.exe + jakiś dll). Co prawda zarówno PG2, Outpost jak i router usadziły go i nie pozwoliły nigdzie wyjsc jednak proces IE, mimo, że nie był uruchomiony wygenerował tyle połączeń, że zabił totalnie FF, co dziwne muł smigał bez problemu. Najlepsze jest to, że mimo iź miałem NODa i zapuściłem kilka programów skanujących nic nie zostało wykryte. Zadziałało połączeni: intelekt, doświadczenie, google i ruski ProcessKiller + shift+del.
Jeśli komuś brak doświadczenia i wiedzy to niestety nie ma innego wyjścia jak zabezpieczyć się w odpowiednie aplikacje, a następnie format C:, odłączyć sieć i jechać z koksem.
Po instalacji windy od razu wrzucamy xpantispy, później dobrego i lekkiego firewalla i antywirusa (np Outpost lub Kerio i NOD32). Przeglądarka Firefox 2.0. Peer guardian 2 i zaznaczyć wszystkie listy blokowania - jeśli jakaś strona przez przypadek znajdzie się w zakresie blokowania to można ją później dodać do listy pernamentnie odblokowanych (np. Google). Jesli, ktoś używa napędów wirtualnych i nie chce się grzebać, to zamiast Alcohola polecam Deamontools - nowe Alcohole potrafią przyprawić co po niektórych o siwiznę, gdy nagle nagrywarka przestanie widzieć płyty RW, a widzi je jako CD/DVD-R. Aktualizacje pobierać za pomocą autopatchera. Używać od czasu do czasu rootkit revealera lub innych podobnych narzędi. Mnóstwo dobrego stuffu jest na płycie Utility 8cm (niedawno zapodawałem). Później trzeba byćtylko nieufnym w stosunku do treści internetowych i nie zasysać "darmowych" aplikacji najerzonych spy i adwarem.
No i uczyć się uczyc, uczyć...