Jan Brzechwa "Marsz"
Bije godzina niezapomniana
Zakręt historii - druga zmiana
Trzeba zwycięstwu drogę torować,
Marsz rozpoczęty, Partio prowadź!
Razem w śpiewie i razem w gniewie
Gniew - proch, śpiew - zarzewie,
Niesie sztandar dłoń pracowita
Gra maszynami Rzeczypospolita.
Praca, praca - cel przed nami,
Równy krok z przodownikami,
Rewolucja zapala ziemię
Walka trwa - wróg nie drzemie.
Chowa spekulant worki w sklepie,
Kołtun z trwogi pacierze klepie
Bóg na niebie - wojna na czasie,
Kołtun kołdun pobożnie pasie.
Warchoł w Londynie wlepia ślepie,
- Przyjedzie Anders, będzie lepiej!
W maglu szepcą ciemne kumoszki
- Cukru nie będzie, chleb jest za gorzki.
Wiedźmy po domach straszą dzieci,
- Masła nie ma, wzięli "Sowieci".
Tłuste dewotki straszą głodem,
- Zatruł antychryst chleb i wodę.
Pasibrzuch wiejski chłopów judzi
- Na Sybir będą wywozić ludzi
* Żyje, mąci, knowa podziemie,
Walka trwa dalej, wróg nie drzemie,
Kto nie z nami, będzie z nami,
Kto przeciw nam - piła go złamie!
Który tam? Z drogi. Partia kroczy,
Twoja partia ludu roboczy
Wspólnie pracować, wspólnie budować
Maszerować! Partio, prowadź!
Razem w gniewie i razem w śpiewie,
Gniew - proch, śpiew - zarzewie,
Gniew, śpiew, dłonie żylaste,
Czerwień sztandarów - płomień nad miastem,
Wola - stal, cel dnieje
Wspólny marsz - droga szeroka
Po nocy dzień, dzień - epoka
W ogniu walki ten dzień hartować,
Nasze zwycięstwo! Partio prowadź!