Przeczytałam jakiś horror Grahama Mastertona (chyba tak się nazywał)jakiś czas później mama wysłała mnie do piwnicy po ogórki ubzdurałam sobie że mnie goni jakiś trup zanim doszłam do pomieszczenia z ogórkami zwiałam ile sił w nogach -oczywiście nikogo tam nie było ale moja podświadomość tak na mnie zadziałała że ja tego trupa widziałam (miałam wtedy chyba 15 lat)