Ja ponad 20 km po górach, ale potem byłem nie do uzytku ładna traska, na wielką racze i z niej górami na przegibek i na dół, ładne kółeczko
ja dzisiaj ze 20 km przez dzikie ostepy,ale za mlodych lat z plecakiem i namiotem ,to mysle ,ze do 30 dochodzilo*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale:
MIESZKAM W POKOJU Z PALMĄ
Dobre stare czasy.Napisał sztetke
Fakt - do 30 km z pełnym rynsztunku zdarzało się. Więcej chyba nie da się zrobić
Ostatnio trasa - 20 km w dwie strony (Morskie Oko )
I musze przyznac ze pobilismy rekord trasy 1,2 h w jedena strone
[SIGPIC][/SIGPIC]
na piechote jest ten problem ze nie ma sie z soba licznika i ciezko jest wiarygodnie podac. Podejrzewam ze moj max to ok. 20km ale nie mam pewnosci
trasa byla robiona w warszawie po miescie
Po gorach ciezko powiedziec szlismy caly dzien z 2 przerwami na maly popas.
A jesli chodzi o jakies konkretne odleglosci to z Leby do latarni w Stilo i powrot.
Zreszta to tylko przyklad lubie chodzic i robie czesto piesze dalekie wycieczki.
Tak z nudow pare lat temu chodzilem sobie na spacery 5-6 h .Mowie raczej o szybkim marszu
hehe ja tez nie mam pojecia ile najwiecej przeszlam, ale czasami np jak nie mam co robic to ide z kolezanka ode mnie z domu do klifu z orlowie, czyli przechodzimy praktycznie cala gdynie, zajmuje to duuuuuuuuzo czasu, ale sie w ogole nie mecze bardziej bym sie zmeczyla gdybym ta trase miala na rowerze przejechac
na mapie samochodowej to wychodzi ze to jest jakies 20 km
15 kilkometrow o 2 w nocy i jeszcze litrowa wodke musialem tachac ze soba...
- Prosze Pani, czy Pani by chciala zagrac w filmie?
- Tak, chciala bym...
- A... to swietnie sie sklada, a... co Pani by chciala zagrac?
- Chcialam zagrac... tak jak ta... no w tym filmie... wie Pan w ktorym... Ona grala z takim przystojnym, dobrze zbudowanym, szatynem, o ile sie nie myle, wie Pan z ktorym. Ona grala cos bardzo pieknego, ja bym tez tak chciala zagrac cos pieknego...
- No brawo, brawo, Pani by chciala zagrac cos pieknego. Ludzie pragna piekna. Nasz film powinien byc piekny.
eee ze dyszke w ciagu dnia, bez rewelacji
No ja tez sporo przechodze. Tak po 20 minutach juz sie rozgladam. gdzie usiasc, zeby odpoczac.
Ja sporo przechodze w ciagu dnia z samego rana do pracy ok 2 km na przystanek autobusowy, potem w pracy duzo chodze przez 6 godzin, no i potem powrot do domu i oczywiscie nastepne 2 km z przystanku do domu
ojjj chodziło się kiedyś sporo... 10 km dziennie to była norma, ale zdarzało się też i 20-30, gdzie ta energia sie podziała? no gdzie?
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)