Wszystko co tutaj napisze nie jest prawda ani prawidlowoscia tylko bardzo subiektywna obserwacja otaczajacego mnie swiata.

Wg. mnie anglicy sa straszliwie smiecacymi pedantami:

Kazdy poniedzialek rano wita mnie haldami smieci, butelek i wszelakiego badziewia na ulicach i skwerkach po poludniu nie ma juz po tym sladu, ale niesmak poranka pozostaje. Trawka koszona jest przynajmniej 1 w tygodniu wszystkie ogrody sa wypielegnowane a zywoploty przyciete.Za to tyly domow sa tak oplakanie zaniedbane ze az strach tam wchodzic, a poniewaz 1 ulica jest tylko z frontowymi dzwiami do domow a nastepna ulica jest z tylnimi dzwiami preferuje chodzenie co 2 ulica.
Wszyscy anglicy sa zawsze ogoleni i nie nosza wasow ewentualnie brody zawsze przystrzyzone, ubrani schludnie ale nie ladnie ani z gustem.
Rzadzi moda typu ubierz to co znajdziesz a jest jeszcze czyste.Eleganckie ubrania tylko przy wieczornych wyjsciach do restauracji.
W domach jesli kogos nie stac na sprzataczke jest okropnie brudno rece przyklejaja sie do stolu, a siersc ulubionego kota mozna znalezc nawet w szklankach.
Kolejna ciekawostka jest to ze nie ma bezpanskich psow i nie uswiadczysz psa ktory jest na lancuchu.
Nie ma na ulicach psow bez nadzoru a wszystkie psie odchody sa usuwane przez wlascicieli.
Nie ma tu wscieklizny a dzieci bawiace sie w piaskownicach nie babraja sie w psich kupach.
Polacy chcacy tu przyjechac z psami powinni sie tym duzo wczesniej zainteresowac bo zalatwienie wszystkich formalnosci trwa ok 6 miesiecy.

*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale: