To nie bigos - to kapusta z kiełbasą i schabem
Bigos gotuje się kilka dni. Powinno się go też zamrażać i rozmrażać kilkakrotnie. Pieczrki to profanacja . Bigos musi się ładnie rozgotować i do tego potrzebny jest kwas mlekowy - nalezy dodać czerwonego wina. Bigos wzbogacą i prawdziwki lub inne szlachetne grzyby i śliwki suszone. Jeśli chodzi o mięso to powinno byc go tyle co kapusty i w wielu gatunkach. Najlepiej jest zbierać przez jakiś czas rózne zcinki i końcówki kiełbas, wędlin i mięsiwa, mrozić to i jak juz się nazbiera to robić bigos. Kiełbasy powinny byc "dzikie",a wędliny swojskie (broń boże sklepowe nasączone wodą).
To chyba tyle.
BTW: Ja bigos robię zazwyczaj tylko na Boże Narodzenie (łatwiej mrozić ), a moja teściowa robi podobnie jak Ty, tyle, że u niej jest to jeszcze bardziej siermiężne i nie wiem dlacego źle na mnie patrzy kiedy jej mówię, że to nie jest bigos tylko kapusta z kiełbasą