no to jest super pomysl, wzroslaby frekwencja pewnie o jakies 50%...
Jak sprawić, żeby jak najwięcej ludzi wzięło udział w wyborach? Estończycy właśnie testują głosowanie przez internet - pisze "La Vanguardia".
Chociaż ich kraj należy do najbiedniejszych w Unii Europejskiej, pod względem zaawansowanych technologii znajduje się w ścisłej czołówce.
Od poniedziałku do środy Estończycy mogą poprzeć swojego kandydata w wyborach samorządowych jednym kliknięciem myszki. Głosować można używając komputera prywatnego lub w miejscu pracy. Dla tych, którzy wolą oddać głos tradycyjnie, będą otwarte w niedzielę punkty wyborcze.
Więcej:
http://wiadomosci.onet.pl/1178658,18,item.html*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale:
no to jest super pomysl, wzroslaby frekwencja pewnie o jakies 50%...
Nie do konca tak u nas by się stało,z tego co pamiętam w Polsce internet posiada 15 osob na 100 mieszkańców i jest to jeden z najgorszych wyników w europie,największy współczynnik posiadają Słowency 50 na 100 ,ale napewno by troche frekwencja wzrosła i wielu ludziom by to uprościło głosowanie.
biorac pod uwage, ze wiekszosc ludzi mieszka "z kims", czyli rodzina, znajomymi, w akademiku, koszarach, hotelu itd, a podstawowa komorka spoleczna to >2 osob, oznacza to mniej wiecej ze w wielu slowenskich domach sa dwa lub wiecej "internety"
Nadszedl czas zeby zaczac sie wstydzic
A niby w imię czego?Co to za metoda?Dlaczego ja mam ponosić konsekwencje tego że ktoś jest źle wychowany?
Chyba nie mieszkam w polsce, u mnie w miescie pewnie nie ma osob, posiadajacych komputra i nie majacych netu, a jesli juz ktos ma wiek < 30 i jest zonaty to ma 2 nety, a jesli jego dziecko umie wlaczyc Kubusia Puchatka to 3 nety...Napisał wieśniak
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)