wiersze

[pepek]

znacie jakis wiersz lub utwor (proza) ktory mozna wyrecytowac w ok 4-8 min ???? potrzebyuje bo mnie babka od polaka wydelegowala :|
Musie to byc txt autorow:
Andrzej Bursa ,Rafał Wojaczek ,Malgorzata Hillar ,Jonasz Kofta ,Halina Poswiatowska ,Andrzej Babiński ,Wincenty Faber ,Helmut Kajzar ,Stanisław Grochowiak ,Jerzy Kosiński ,Miron Białoszewski ,Wiesław Dymny ,Andrzej Waligórski ,Edward Stachura ,Jacek Zwoźniak ,Ireneusz Iredyński ,Stefan Kisielewski ,Marek Hłasko,Włodzimierz Wysocki ,Jan Himilsbach ,Sylwia Plath ,Julio Cortazar ,John Lennon ,Sylwia Plath ,Frank Zappa ,Jim Morrison ,Josif Brodski ,Wojciech Bellon ,Agnieszka Osiecka ,Bohumil Hrabal ,Ronald Topor ,Bułat Okudżawa ,Zbigniew Herbert ,Ryszard Milczewski ,Bruno ,Witold Dąbrowski ,Grzegorz Przemyk ,Jerzy Harasymowicz ,Gustaw Herling-grudziński.

Fajnie by bylo zeby to byl jakis latwy i smieszny tekst
Dzieki

*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale:

• jakie proponujecie ksiazki do przeczytania?
• Jak pokochałem Adolfa Hitlera
• E-księgarnie, z jakich korzystacie?
• czy lubicie wracać do książek z dzieciństwa?
• strona z ebookami
• wiersze socrealistyczne hehe
• Pachnidło
• kod do dupy
• Spóźnieni kochankowie
• Przenajświętsza Rzeczpospolita

[sztetke]

to troche bedziesz mial tego,bo 8 minut to raczej jakis dluzszy wierszyk,nic mi niestety nie przychodzi do glowy.
ale franka zappy sobie gdziesz poszukaj,smieszne rzeczy gosc wygadywal.

[pepek]

to troche bedziesz mial tego,bo 8 minut to raczej jakis dluzszy wierszyk,nic mi niestety nie przychodzi do glowy.
ale franka zappy sobie gdziesz poszukaj,smieszne rzeczy gosc wygadywal.

no wlasnie wim ze to troche dlugie ale dlatego jest ten przedzial 4-8min.
A co do tych postaci to wogole niektore pasuja po chuju np. John Lennon ,Frank Zappa ,Jim Morrison ... poeci jak chuj

[Shandor]

Jim Morrison wielkim poetą był, mam nawet jakieś tomiki z jego poezją, nie tylko teksty piosenek pisał ale też i wiersze... a może coś Wysockiego wybierz? Uwielbiam Wysockiego, ale tylko w oryginale.

[pepek]

Jim Morrison wielkim poetą był, mam nawet jakieś tomiki z jego poezją, nie tylko teksty piosenek pisał ale też i wiersze... a może coś Wysockiego wybierz? Uwielbiam Wysockiego, ale tylko w oryginale.

spoko ale ja wlasnie dlatego sie pytam bo nie wim co wybra i nie znam utworow...Jakbys mogla to daj tytul ,a lepiej wogole teks

[Shandor]

zrobisz mi wielką przyjemność, jeśli tego się nauczysz... to chyba ostatnia rzecz którą napisał Stachura przed smiercią...

kurde! czemu nie można .doc dodawać?

List do Pozostałych
Stachura Edward


Umieram
za winy moje i niewinność moją
za brak, który czuję każdą cząstkę ciała i każdą cząstkę duszy,
za brak rozdzierający mnie na strzępy jak gazetę zapisaną
hałaśliwymi nic nie mówiącymi słowami
za możliwość zjednoczenia się z Bezimiennym, z Pozasłownym,
Nieznanym
za nowy dzień
za cudne manowce
za widok nad widoki
za zjawę realną
za kropkę nad ypsylonem
za tajemnicę śmierci
w lęku, w grozie i pocie czoła
za zagubione oczywistości
za zagubione klucze rozumienia
z malutką iskierką ufności, że jeżeli ziarno
obumrze, to wyda owoce
za samotność umierania
bo trupem jest wszelkie ciało
bo ciężkie, straszne i nie do zniesienia
za możliwość przemienienia
za nieszczęście ludzi i moje własne, które dźwigam na sobie
i w sobie
bo to wszystko wygląda, że snem jest tylko, koszmarem
bo to wszystko wygląda, że nieprawdą jest
bo to wszystko wygląda, że absurdem jest
bo wszystko tu niszczeje, gnije i nie masz tu nic trwałego
poza tęsknotą za trwałością
bo już nie jestem z tego świata i może nigdy z niego nie byłem
bo wygląda, że nie ma tu dla mnie żadnego ratunku
bo już nie potrafię kochać ziemską miłością
bo noli me tangere
bo jestem bardzo zmęczony, nieopisanie wycieńczony
bo już wycierpiałem
bo już zostałem, choć to się działo w obłędzie, najdosłowniej
i najcieleśniej ukrzyżowany i jakże bardzo
i realnie mnie to bolało
bo chciałem zbawić od wszelkiego złego ludzi wszystkich
i świat cały i jeżeli się tak nie stało, to winy mojej w tym
nie umiem znaleźć
bo wygląda, że już nic tu po mnie
bo nie czuję się oszukany, co by mi pozwoliło raczej trwać
niż umierać; trwać i szukać winnego, może w sobie;
ale nie czuję się oszukany
bo kto może trwać w tym świecie - niechaj trwa i ja mu życzę
zdrowia, a kiedy przyjdzie mu umierać - niechaj śmierć
ma lekką
bo co do mnie, to idę do ciebie Ojcze pastewny
żeby może wreszcie znaleźć uspokojenie,
zasłużone jak mniemam, zasłużone jak mniemam,
bo nawet obłęd nie został mi zaoszczędzony
bo wszystko mnie boli straszliwie
[...]
bo duszę się w tej klatce
bo samotna jest dusza moja aż do śmierci
bo kończy się w porę ostatni papier i już tylko krok i niech
Żyje Życie
bo stanąłem na początku, bo pociągnął mnie Ojciec i stanę na
końcu i nie skosztuję śmierci.


a to jest chyba końcówka tego, ale nikt nie jest pewien, może to miał być kolejny wiersz, to ostatnie jego słowa:
bo kto śpi nikomu krzywdy nie czyni
bo rozumiem nie-bycie i nie-czynienie
bo kocham braci moich: Lao-tse, Buddę i Jezusa i kocham wszystkich ludzi
i nie potępiam za...(tekst nieczytelny)
Bo w szpitalu...

[pepek]

wzruszylem sie nie fajny wiersz dzieki wielkie ... jeszcze tylko skonsultuje to z pania od polaka i zobaczymy czy bedzie mi sie chcialo nauczyc

[DZIADZIA]

Oto czego się uczyłem na pamięć na poniedziałek zeszły:

Horacy; wybudowałem pomnik.

Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu
strzelający nad ogrom królewskich piramid
nie naruszą go deszcze gryzące nie zburzy
oszalały Akwilon oszczędzi go nawet

łańcuch lat niezliczonych i mijanie wieków
Nie wszystek umrę wiem że uniknie pogrzebu
cząstka nie byle jaka i rosnąca w sławę
potąd będę wciąż młody pokąd na Kapitol

ma wstępować z milcząco westalką pontifeks
I niech mówią że stamtąd gdzie Aufidus huczy
z tego kraju gdzie gruntom brak wody gdzie Daunus
rządził ludem rubasznym ja z nizin wyrosły

pierwszy doprowadziłem nurt eolskiej pieśni
od Italów przebiwszy najpewniejszą drogę
Bądź dumna z moich zasług i delfickim laurem
Melpomeno łaskawie opleć moje włosy








tekst jest głeboki. napiszxcie jak go rozumiecie

[Shandor]

powyższy tekst, w skrócie, świadczy nie o niczym innym jak o narcyźmie autara (też musiałam kiedyś "naumieć" się go na pamięć ) )

[pepek]

ja to przerabialem w tamtym roku ale to za krotkie :P

[Shandor]

Pepek, mówię Ci, naucz się Stachury, to takie romantyczne, ostatni wiersz samobójcy... :wink:

[pepek]

Pepek, mówię Ci, naucz się Stachury, to takie romantyczne, ostatni wiersz samobójcy... :wink:

fajne mowie ale nie wim czy bedzie wena mam czas do 21.X.2005 wiec cyba dam rade

[ Dodano: 2005-10-13, 20:52 ]
nikt nie ma innego...

[Shandor]

Pepek i jak Ci idzie?

uda Ci się, to łatwo wchodzi...

[pepek]

szczerze to nie zaczolem ... chodzi o to ze to chyba jest za krutkie i musze z pania od polaka pogadac jeszcze ale mam 2tyg jeszcze...albo tylko

[Shandor]

za krótkie? będziesz mówił powoli, z długimi przerwami... wiesz, jak samobójca, nic ci się już nie chce, żegnasz się ze śwatem gówno wartym... możesz rozciągnąć nawet na pół godziny!