+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 16 do 23 z 23

Temat: ...Do Czlowieka...

  1. #16
    Glosujmy na PO efis  - Chcesz mieć z nim dzieci efis  - Chcesz mieć z nim dzieci efis  - Chcesz mieć z nim dzieci efis  - Chcesz mieć z nim dzieci efis  - Chcesz mieć z nim dzieci Avatar efis
    Na DoFo od
    Jan 2006
    Skąd
    Polska
    Postów
    2,327
    Siła Reputacji
    25

    Domyślnie

    Cytat Napisał Papla
    Cytat Napisał efis
    Cytat Napisał Papla
    Najgorsze ze niektorzy z opowiadaczy sami uwiezyli w bajeczke
    A może pisali prawdziwe historie, w taki sposób, aby były zrozumiałe dla im współczesnych?
    Każda religia monoteistyczna mówi prawie o tym samym (myślę o stwórcy), ma podobne zasady, prawa, (nie zabijaj, nie kradnij, itp), mimo że powstała niezależnie od innych religii - to przypadek?
    elfis, to ty lubisz calowac dupe henryka, co?

    no a co to tych zasad prawa

    1. nie zabijaj - w islamie dotyczy jedynie muzelmanow, co do "niewiernych" islam wrecz nakazuje zabijanie ich gdy nie przejda na wiare w allaha

    2. nie kradnij - w judaizmie dotyczy jedynie zydow, co do gojem, judaizm moze nie zaleca okradania, ale wyraznie mowi ze oszukiwanie gojow nie jest grzechem

    Henryk cie musi bardzo, bardzo kochac

    PS. Jak to jest, wiedziec ze jest sie zbyt glupim zeby zrozumiec cos co podobno zostalo napisane pare tysiecy lat temu?
    Może i jesteś mądrzejszy, lepiej wykształcony ode mnie. Nie daje Ci to jednak prawa do obrażania kogokolwiek z tego powodu.

    Co do przykładów (nie zabijaj, nie kradnij) - wyciągnąłeś je kontekstu całej mojej wypowiedzi, w której poddaje w wątpliwość stwierdzenie, że religie są tylko literacką "bajką", stworzone dla ogłupiania ludzi, przez ludzi. Każdy z nas ma na to inny pogląd. Ja przedstawiłem swój - prawa do tego mi nie odbierzesz.
    Nie jesteśmy w sejmie - tu proponuję trochę używać w dyskusji argumentów, a nie emocji.

  2. #17
    Taki jaki byl taki jest Papla Świecący przykładem Papla Świecący przykładem Papla Świecący przykładem Papla Świecący przykładem
    Na DoFo od
    Oct 2005
    Skąd
    tu
    Wiek
    53
    Postów
    4,378
    Siła Reputacji
    26

    Domyślnie

    haha.. ale argumenty trzeba miec, zas wiara nigdy nie byla argumentem

    Co ma "jestes madrzejszy" lub "bardziej wyksztalcony do rzeczy"? Znasz mnie? Znam cie? te PS raczej nie oznacza ze ja uwazam ze ktos jest "zbyt glupi", odnosi sie bardziej do wlasnej oceny samego siebie

    A Henryk bardzo musi kochac sentymenta
    Nadszedl czas zeby zaczac sie wstydzic

    A niby w imię czego?Co to za metoda?Dlaczego ja mam ponosić konsekwencje tego że ktoś jest źle wychowany?

  3. #18
    rece opadaja Hitman Świecący przykładem Hitman Świecący przykładem Hitman Świecący przykładem Avatar Hitman
    Na DoFo od
    Jul 2006
    Skąd
    Harrogate
    Postów
    3,272
    Siła Reputacji
    23

    Domyślnie Odp: ...Do Czlowieka...

    Wiara to taka specyficzna rzecz ktora pozwala gory przenosic.
    Zalozmy ze Papla ma racje i jestesmy popaprancami ktorzy swoim malym mozdzkiem nie potrafia zrozumiec prostej rzeczy- ze Boga nie ma i nigdy go nie bylo w niczym nam nie pomogl i nigdy sie nami nie interesowal.

    A teraz wyobrazcie sobie ze Twoja zona/maz zginal w wypadku samochodowym- mniemam ze osoby niewrazliwe albo bardzo twarde dadza sobie z tym rade.
    A co z pozostalymi? Otoz pozostali musza wierzyc ze tak musialo byc ze ta smierc miala jakies znaczenie dla kogos lub czegos,ze jest w tym jakis glebszy ukryty sens, ze kiedys jeszcze ja zobacza i beda jej mogli powiedziec to czego nie zdazyli za zycia.
    Wiara w dusze i zycie po smierci pozwala nam pogodzic sie z rzeczami z ktorymi nie da sie pogodzic.

    Wiara pozwala wygrac z rakiem- 50% szans na wyzdrowienie to wiara w to ze sie uda, a jak tu wierzyc ze sie uda kiedy nie ma wsparcia z zadnej stony? kiedy twoi najblizsi nie potrafia spojrzec ci w oczy i powiedziec ze sie uda? Kiedy widzisz tylko zal, lzy, rozpacz i przerazenie?
    Wtedy powierzamy sie bogu i wierzymy ze dzieki niemu wszystko sie ulozy.To jedyny towarzysz ktory jest zawsze na wyciagniecie reki.W nim pokladamy wszelka nadzieje.

    Dlaczego jest tyle samobojstw-bo ludzie nie maja wiary nie potrafia zaufac temu ze moze byc lepiej, ze bog pomoze im znalezc sens zycia.
    Nie maja sie komu wyzalic?
    Glupie gadanie do boga o swoich problemach i slabostkach(nazywane modlitwa-mowie o modlitwie,a nie klepaniu pacierza) pozwala czlowiekowi odreagowac.Tlumienie tego w sobie prowadzi do dramatycznego konca.Ludzie nie wierzacy nie boja sie stracic swojej duszy, ktorej wg nich wcale nie ma.

    Kiedy nie ma przyjaciol tylko on pozostaje, jest nadzieja i swiatlem, ktore ocalilo wiele istnien tylko dlatego ze w niego wierzymy, on nie musi sie pokazywac i czynic cuda on jest w nas i jesli go dostrzegamy w innych ludziach wszystko wydaje sie lepsze- posiada sens.
    A jesli go nie zauwazamy pozostaje tylko paskudztwo ktore nas otacza i sprawia ze nie ma po co zyc.

    Nie ma po co zyc, nie ma po co umierac? To co do cholery mamy robic?

    Jak dla mnie wierzyc.
    Ostatnio edytowane przez Hitman ; 09-12-06 o 13:41 Powód: poprawki

  4. #19
    colasz Człowiek z aspiracjami Avatar colasz
    Na DoFo od
    Apr 2007
    Postów
    165
    Siła Reputacji
    18

    Domyślnie Odp : ...Do Czlowieka...

    wiara jest jak dupa.. trzeba ja miec

  5. #20
    Taki jaki byl taki jest Papla Świecący przykładem Papla Świecący przykładem Papla Świecący przykładem Papla Świecący przykładem
    Na DoFo od
    Oct 2005
    Skąd
    tu
    Wiek
    53
    Postów
    4,378
    Siła Reputacji
    26

    Domyślnie Odp : ...Do Czlowieka...

    „DUPA HENRYKA”
    Robert Anton Wilson

    Tego poranka ktoś zapukał do mych drzwi. Kiedy je otworzyłem, ujrzałem zadbaną, ładnie ubraną parę ludzi. Mężczyzna odezwał się pierwszy: - Cześć! Ja jestem Jan, a to Maria.

    Maria: - Cześć! Przyszliśmy by zaprosić cię, byś pocałował z nami dupę Henryka.

    Ja: - Przepraszam?! O czym wy mówicie? Kim jest Henryk, i dlaczego miałbym chcieć całować jego dupę?

    Jan: - Jeśli pocałujesz Henryka w dupę, da ci on milion dolarów; a jeśli nie, spierze cię na kwaśne jabłko.

    Ja: - Co? Czy to jakieś wariackie rozruchy?

    Jan: - Henryk jest miliarderem i filantropem. Henryk zbudował to miasto. Henryk posiada je całe. On może zrobić wszystko co zechce i chce ci akurat dać milion dolarów, ale nie może póki nie pocałujesz go w dupę.

    Ja: - To zupełnie bez sensu. Dlaczego...

    Maria: - Kim jesteś by poddawać w wątpliwość dar Henryka? Nie chcesz miliona dolarów? Czy nie są one warte małego pocałunku w dupę?

    Ja: - No cóż, może, jeśli to prawda, ale...

    Jan: - A więc chodź pocałować z nami dupę Henryka.

    Ja: - Czy często ją całujecie?

    Maria: - O tak, cały czas...

    Ja: - I dał wam już te miliony dolarów?

    Jan: - No cóż, nie, nie można dostać pieniędzy póki nie wyjedzie się z miasta.

    Ja: - A więc czemu jeszcze z niego nie wyjechaliście?

    Maria: - Nie możesz wyjechać póki Henryk ci nie pozwoli, albo on nie da ci pieniędzy i stłucze na kwaśne jabłko.

    Ja: - Czy znacie kogokolwiek, kto pocałował Henryka w dupę, wyjechał z miasta i otrzymał milion dolarów?

    Jan: - Moja matka całowała Go w dupę całe lata. Rok temu wyjechała i jestem pewien, że dostała pieniądze.

    Ja: - Nie rozmawiałeś z nią od tamtej pory?

    Jan: - Oczywiście że nie, Henryk nie pozwala na to.

    Ja: - Dlaczego więc sądzicie, że ktokolwiek dostaje pieniądze, skoro nigdy z nikim takim nie rozmawialiście?

    Maria: - No cóż, dostajesz troszkę przed wyjazdem. Może będzie to podwyżka, może wygrasz coś na loterii, może po prostu znajdziesz dwudziestaka na ulicy.

    Ja: - A co to ma wspólnego z Henrykiem?

    Jan: - Henryk ma pewne znajomości.

    Ja: - Przykro mi, ale pachnie mi to jakimś monstrualnym oszustwem.

    Jan: - Ale to przecież milion dolarów, czy możesz przepuścić taką szansę? Poza tym pamiętaj, że jeśli nie pocałujesz Henryka w dupę, zbije cię on na kwaśne jabłko.

    Ja: - Może jeśli bym mógł zobaczyć Henryka, pogadać z nim, uzyskać więcej bezpośrednich informacji...

    Maria: - Nikt nie widział Henryka, nikt z nim jeszcze nie rozmawiał.

    Ja: - A więc jak całujecie go w dupę?

    Jan: - Czasem posyłamy po prostu całusa, myśląc o jego dupie. Czasem całujemy w dupę Karola i on przekazuje to dalej.

    Ja: - Kim jest Karol?

    Maria: - Naszym przyjacielem. To on nauczył nas wszystkiego o całowaniu dupy Henryka. Wszystko co musieliśmy zrobić, to po prostu zaprosić go do nas kilka razy na obiad.

    Ja: - I tak po prostu uwierzyliście mu na słowo, kiedy powiedział że jest Henryk, że Henryk chce byście pocałowali go w dupę i że zostaniecie za to wynagrodzeni?

    Jan: - O nie, Karol miał list który Henryk wysłał mu wiele lat temu, w którym wszystko zostało wyjaśnione. Tutaj jest jego kopia, sam ją zobacz.

    Jan podał mi kserokopię ręcznie zapisanej kartki, w której nagłówku stało: "Z notatnika Karola". Było tam wypisanych jedenaście punktów.

    1. Pocałuj Henryka w dupę, a dostaniesz milion dolarów gdy opuścisz miasto.
    2. Używaj alkoholu ze wstrzemięźliwością.
    3. Bij na kwaśne jabłko każdego, kto jest inny od ciebie.
    4. Zdrowo jadaj.
    5. Henryk osobiście podyktował ten list.
    6. Księżyc jest zrobiony z zielonego sera.
    7. Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą.
    8. Myj ręce po skorzystaniu z toalety.
    9. Nie pij.
    10. Jadaj swe parówki wyłącznie w bułkach, bez żadnych dodatków.
    11. Pocałuj Henryka w dupę, albo zbije cię on na kwaśne jabłko.

    Ja: - Ale to wygląda na pisane w notatniku Karola.

    Maria: - Henryk akurat nie miał papieru.

    Ja: - Mam wrażenie, że gdybyśmy sprawdzili, okazałoby się to pismem Karola.

    Jan: - Oczywiście, ale to Henryk to podyktował.

    Ja: - Mówiliście przecież, że nikt Henryka nie widział?

    Maria: - Teraz nie, ale wiele lat temu przemawiał on do niektórych ludzi.

    Ja: - Mówiliście, że jest on filantropem. Co za filantrop bije ludzi na kwaśne jabłko tylko za to, że są inni?

    Maria: - Tego chce Henryk, a on ma zawsze rację.

    Ja: - Skąd to wiecie?

    Maria: - Punkt 7 mówi, że "Wszystko co Henryk powiedział jest prawdą". To mi wystarczy!

    Jan: - Może wasz przyjaciel Karol po prostu zmyślił to wszystko?

    Jan: - Nie ma mowy! Punkt 5 mówi "Henryk osobiście podyktował ten list". Poza tym, punkt 2 mówi "Używaj alkoholu ze wstrzemięźliwością", punkt 4 "Zdrowo jadaj", i punkt 8 "Myj ręce po skorzystaniu z toalety". Każdy wie, że te stwierdzenia są prawdziwe, a więc i reszta taka musi być.

    Ja: - Ale punkt 9 stwierdza "Nie pij", co nie pasuje zbytnio do punktu 2. Punkt 6 zaś mówi "Księżyc jest zrobiony z zielonego sera", a to jest totalna bzdura.

    Jan: - Nie ma sprzeczności między 9 i 2 - 9 po prostu uściśla 2. A co do 6, to przecież nigdy nie byłeś na Księżycu, a więc nie możesz wiedzieć na pewno.

    Ja: - Naukowcy udowodnili przecież, że Księżyc jest zrobiony ze skał...

    Maria: - Ale nie wiedzą czy przybyły one z Ziemi, czy z głębi kosmosu, więc równie dobrze może to być zielony ser.

    Ja: - Naprawdę nie jestem tu ekspertem, ale wydawało mi się, że teoria iż Księżyc powstał z fragmentów Ziemi, została obalona. Poza tym, niewiedza skąd skała przybyła nie czyni jej jeszcze zielonym serem.

    Jan: - Aha! Właśnie przyznałeś, że naukowcy często się mylą, lecz my wiemy, że Henryk ma zawsze rację!

    Ja: - My wiemy?

    Maria: - Oczywiście że tak! Punkt 5 przecież tak mówi.

    Ja: - Mówicie że Henryk zawsze ma rację, ponieważ tak mówi list, a list jest prawdziwy ponieważ Henryk go podyktował, ponieważ tak mówi list. To okrężna logika, w niczym nie różniąca się od stwierdzenia: "Henryk ma rację, ponieważ powiedział, że ma rację".

    Jan: - Wreszcie zaczynasz rozumieć! To takie radosne widzieć kogoś przybliżającego się do myśli Henryka.

    Ja: - Ale... ech, nieważne. A co z parówkami?

    Maria się zarumieniła. Jan mi zaś odpowiedział: - Parówki, w bułkach, bez dodatków. To po henrykowemu. Każdy inny sposób jest zły.

    Ja: - A co, jeśli nie mam bułki?

    Jan: - Nie ma bułki, nie ma parówki. Parówka bez bułki jest zła!

    Ja: - Bez przypraw? Bez musztardy?

    Maria zamarła porażona. Jan krzyknął: - Jak ci nie wstyd używać takich słów! Wszelakie dodatki są złe!

    Ja: - A więc wielki stos kiszonej kapusty z kawałeczkami parówek jest nie do przyjęcia?

    Maria zatkała sobie uszy palcami mrucząc: - Nie słyszę tego, la la la, la la, la, la, la.

    Jan: - To obrzydliwe. Tylko jakiś potworny zboczeniec mógłby to jeść...

    Ja: - To dobrze! Ja jem to bardzo często.

    Maria omdlała. Jan zdążył ja pochwycić i wysyczał: - Jeślibym wiedział, że jesteś jednym z tych, nie marnowałbym swego czasu. Kiedy Henryk zbije cię na kwaśne jabłko, ja tam będę, licząc swe pieniądze i głośno się śmiejąc. Na razie jednak pocałuję Henryka w dupę za ciebie, ty bezbułkowy, parówkokrojący pożeraczu kapusty!

    Mówiąc to, pociągnął Marię do ich samochodu, i odjechał.

    Robert Anton Wilson
    Nadszedl czas zeby zaczac sie wstydzic

    A niby w imię czego?Co to za metoda?Dlaczego ja mam ponosić konsekwencje tego że ktoś jest źle wychowany?

  6. #21
    Glosujmy na PO efis  - Chcesz mieć z nim dzieci efis  - Chcesz mieć z nim dzieci efis  - Chcesz mieć z nim dzieci efis  - Chcesz mieć z nim dzieci efis  - Chcesz mieć z nim dzieci Avatar efis
    Na DoFo od
    Jan 2006
    Skąd
    Polska
    Postów
    2,327
    Siła Reputacji
    25

    Domyślnie Odp : ...Do Czlowieka...

    Cytat Napisał Papla Zobacz post
    .................
    .........A ja jakos nie mam ochoty calowac dupy henryka*



    *dla kumatych
    Cytat Napisał Papla Zobacz post
    „DUPA HENRYKA”
    Robert Anton Wilson

    Tego poranka ktoś zapukał do mych ...............
    ..........
    ............ Marię do ich samochodu, i odjechał.

    Robert Anton Wilson
    Nie masz już o czym pisać
    temat stary a "dupa henryka" już była w innym temacie

    PS.
    Wiem co chciałeś dać do zrozumienia
    Masz racje wtedy nie znałem tego tekstu - ale krótko potem już tak

  7. #22
    rece opadaja Hitman Świecący przykładem Hitman Świecący przykładem Hitman Świecący przykładem Avatar Hitman
    Na DoFo od
    Jul 2006
    Skąd
    Harrogate
    Postów
    3,272
    Siła Reputacji
    23

    Domyślnie Odp : ...Do Czlowieka...

    Cytat Napisał colasz Zobacz post
    wiara jest jak dupa.. trzeba ja miec
    Prawda jest jak dupa - kazdy ma swoja.

  8. #23
    Taki jaki byl taki jest Papla Świecący przykładem Papla Świecący przykładem Papla Świecący przykładem Papla Świecący przykładem
    Na DoFo od
    Oct 2005
    Skąd
    tu
    Wiek
    53
    Postów
    4,378
    Siła Reputacji
    26

    Domyślnie Odp : ...Do Czlowieka...

    efis, tekst dalem dla wszystkich ... czyli moze dla trzech czy czterech osob ktore odwiedzaja ten dzial
    Nadszedl czas zeby zaczac sie wstydzic

    A niby w imię czego?Co to za metoda?Dlaczego ja mam ponosić konsekwencje tego że ktoś jest źle wychowany?

+ Odpowiedz na ten temat

Thread Information

Users Browsing this Thread

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

     

Podobne wątki

  1. Hardcore MAX- PSY jedza czlowieka
    By 6 biegowy in forum O WSZYSTKIM
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 10-06-14, 04:15
  2. Rozwoj fizyczny czlowieka.
    By Porzadny in forum Aktywny i Zdrowy Tryb Życia
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 01-10-07, 19:06
  3. Historia pewnego czlowieka
    By Vito Andolini in forum Niewyjaśnione Zjawiska  
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 03-12-06, 12:45
  4. hybryda czlowieka i kosmity
    By stuff in forum Niewyjaśnione Zjawiska  
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 09-01-06, 02:34
  5. PRZYKAZANIA CZLOWIEKA SZCZESLIWEGO
    By switas in forum Humor
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 01-10-05, 20:59

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów