Mnie też brak silnej woli.
Kasety albo płyty z ćwiczeniami kupuję, ale kończy się na ich pierwszym oglądnięciu (w tym Pilates).
Nie mogę się zmusić do cwiczeń, a teraz przed operacją to w ogóle mam wymówkę, bo lekarz, powiedział aby nie ćwiczyć.
I do tego uwielbiam słodkie.
Jakoś w domu mogę sobie jeszcze odmówić, ale w pracy nie dam rady. Wystarczy że się czymś zdenerwuję i śmigam po coś słodkiego.
Kupilam sobie ostatnio to serum:
https://www.epiotrkow.pl/news/Vialis...cellulit,39422
No i licze na to, ze w połączeniu z masażami da dobry rezultat bo chciałabym sie cellulit na zawsze pozbyć.