Aha, co do tych wszystkich "cudownych" środkow to przyznam,ze mnie to kusi,ale boje sie,bo jaj mmam jakis glupi organizm... a wszystkie chromy,karnityny,aplefity itp.moge lykac jak dropsy i nic no a z drugiej strony to co chyba stac mnie jeszcze na troche samozaparcia-tak sadze zobaczymy...
Dlatego zabieram sie porzadnie do roboty!
aha i przestrzegam przed wszelkimi musli ,pistacjami,migdalami,rodzynkami,slonecznikiem...i tp.uwielbiam to,ale nie potrafie sie pohamowac i poprzestac na kilku sztukach a to potwornie tuczy!!!
Tak poza tym to polecam sklep.spokey.pl - mozesz tam skompletować sobie elementy do domowej siłowni, sama ostatnio się za to zabrałam. Warto sobie na pewno kupić orbitrek, od czasu od kiedy ćwicze czuję, ze wytrzymałośc mojego organizmu się poprawiła.