Nie mogę tego wytrzymać. Wszystkie moje koleżanki w pracy zachowują się jak takie dwulicowe... <brzydkie słowo>. Uśmiechnięte, wymuskane, ale do obrobienia tyłka jako pierwsze.
Dostałam awans, przez co nagle wszystkie przyjaciółki obróciły się przeciwko mnie i codziennie kiedy tylko wchodzę do biura nagle robi się taka cisza... i trafia mnie przez to szlag, bo wiem, że zawsze poruszają wtedy mój temat

*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale: