Skopiowane bezczelnie z innego foruma
Sporo w internecie fantastycznych opowiesci o mordowaniu rzeszy ludzi przez kosciol katolicki. Wiekszosc tych teorii powstala na podstawie filmow sf i horrorow z hollywood.
Dzis borykamy sie z setkami tysiecy zamordowanych, co podaja bez chwili zastanownienia rózne "madre" glowy.
Jak bylo naprawde?

-sady inkwizycyjne nalezaly do jednych z lagodniejszych w tamtych czasach.
Zainteresowani pewnie pamietaja ze odrabywanie rak czy glow bylo wtedy na porzadku dziennym. Kaci mieli pelne rece roboty i to nie przez sady koscielne bynajmniej.

-przestepcy, ktorzy czuli juz topr katowski na szyi, czesto wyzywali Boga byle by tylko uciec pod sad inkwizycyjny, znany ze swej lagodnosci.
To zapewne ci, ktorym sie nie udalo byc sadzonym tylko za obraze swietosci byli wlasnie ofiarami.

-Proces inkwizycyjny zakladal ze osoba sadzona jest w stanie sama dojsc do wyrzeczenia sie bluznierstw. Dawano wiec czas, okolo miesiaca na nawrocenie. Ten czas byl czasem dobrowolnym i kazda osoba ktora skorzystala z przyznania sie do winy w tym czasie nie byla karana fizycznie!!!
(Zauwazcie wiec czemu tak duzo przestepcow bylo skolonnych udac sie w opiekuncze rece inkwizycij. Wystarczylo sie tylko przyznac)
Dopiero po uplywie tego czasu rozpoczynal sie sad inkwizycyjny.

-to wlasnie w tych sadach po raz pierwszy kazdy obwiniony mial prawo do obrony !!! co bylo zupelnym novum w tamtych czasach, gdzie wystarczala decyzja byle kacyka by mordowac czy palic cale rodziny.

- w anglii inkwizycja nie dzialala a spalono okolo 30 000 czarownic!
- niemcy (protestanci) 100 000 tys ofiar
- cala inkwizycja (prawie 700 lat dzialalnosci!!!) 3000 ( trzy tysiace) ofiar.
dziekuje.

*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale: