może to Ci sie przyda:
G-Forces Polska Blog: Zdj?cia produktów w sklepie internetowym - wprowadzenie
Potrzebuje jakiegos aparatu do 2 tys glownie do w/w rodzaju fotografii. Na co zwracac uwage przy wyborze? Doradzi jakis kozak? Pomoge, bo moze malo ludzi wie o co chodzi: zalezy mi przede wszystkim na ostrosci i idealnym odwzorowaniu kolorow. Oczywiscie aparat moze kosztowac nawet i 5 stow (konkurencja robi zajebiste zdjecia na Lumixie w tej cenie), wazne zeby sprawdzal sie zgodnie z przeznaczeniem. Mierze na Sony DSLR-A230, ale nie jestem pewien czy zda egzamin. Tak przynajmniej bede mial na kogo zwalic wine.*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale:
Jestem chory psychicznie, przepraszam. Mam zespół Tourette'a
może to Ci sie przyda:
G-Forces Polska Blog: Zdj?cia produktów w sklepie internetowym - wprowadzenie
z piekła mi przyszłaś
Jestem chory psychicznie, przepraszam. Mam zespół Tourette'a
no problem
wlasnie o to chodzi rzucaj. Dotychczas uzywalem stolu bezcieniowego i 2 lampy, jednak slaby aparat (lampa dawala 2 blyski) nie sprawdzal sie tak, jak chcialem
Jestem chory psychicznie, przepraszam. Mam zespół Tourette'a
Też chetnie poczytam
dzis wieczorem podam troche szczegolow.
nobody fuck with the jesus
zdjecia robilem aparatem Praktica Luxmedia 6105, przed kilkoma laty, 4,5 chyba. aparat kupilem za okolo 200 euro jesli mnie pamiec nie myli. sam widzisz wie, ze to sprzet bardzo amatorski - co prawda dobra soczewka i wbudowana funkcja "makro". lecz nie jest nawet polprofesjonalna lustrzanka czy cos takiego o czym pisal nazwa dajac rady enemigo. mysle tu wiec, ze mozliwym jest zrobienie zdjecia nawet takim dziecinnie prostym, prymitywnym wrecz aparatem jak ten, ktorego tu uzylem. na twoim miejscu poswiecilbym, naturalnie na poczatku tylko, uwage na problem oswietlenia. objekty na zdjeciach to z wyjatkiem tych kadzidel przedmioty bardzo male. piercing, pierscionki i takie tam. w dodatku jak widzisz, sa one po czesci zlozone z kilku roznie zachowujacych sie podczas fotografowania tworzyw. metal (matowy kombinowany z blyszczacym), skora i koral, badz stal i tworzywo sztuczne. te "wrodzone" roznice w odbijaniu/absorbowaniu przez nie swiatla sa (w moim doswiadczeniu) sa najwiekszym problemem. tu mozesz tylko eksperymentowac i starac sie dobrac najwlasciwsze dla danej kombinacji materialow oswietlenie. ja po 10 - 15 ujeciach do dupy odnajdywalem w koncu to w miare wlasciwe. to co widzisz, to obiekty komponowane na bialej plycie z plexi, oswietlane trzema lampami kazda o mocy 100 watt, "sprzet" kupiony w ikei i sluzacy do oswietlania biurka podczas pisania na przyklad. na jednym ze zdjec (piercing z kolcami) widac wyraznie odbicie dwoch z nich + obiektyw. staralem sie oswietlac te przedmioty z najmniejszej mozliwej odleglosci. w przypadkach nawet 10 - 15 cm. efekt rozproszowego, "miekkiego" swiatla osiagnac mozna poprzez oswietlenie z roznych kierunkow i ekranowanie stanowiska przy pomocy na przyklad bialych tektur, bristolu badz po prostu duzych kawalkow styropianu. jak najlepsze, intensywne oswietlenie jest w moim odczuciu wazniejsze niz jakosc kamery. tu nie moge tobie nic konkretnego doradzic - to zalezne jest od materialu, wielkosci, koloru i ich kombinacji. na poczatku sie nameczysz lecz po jakims czasie bedziesz mial wyczucie w jaki sposob oswietlic np. metal. po zbudowaniu kompozycji - jest to dosc wazne i po ustaleniu takich punktow jak np. perspektywa lub pokazanie tylko wybranych detali ogladaj swe obiekty z punktu kamery. na display widzisz to, jakim bedzie twoje zdjecie. wtedy mozesz dokonac ewentualnych korektur. moim bledem bylo czesto to, iz ogladalem, komponowalem i oswietlalem obiekty nie pod katem widzenia kamery tylko "dle mnie" - tak jak je widzialem golym okiem. blad. kamera na statyw (bardzo wazne), kompozycja, oswietlenie i to wszystko z perspektywy kamery. przy przedmiotach wiekszych wyglada to naturalnie troche inaczej. nie zniechecaj sie jesli zdjecia na poczatku beda nie takie, jakich oczekujesz. übung macht den meister. stol bezcieniowy to dobra rzecz - robilem przed laty fotografie do katalogow na takim i tam nauczylem sie troszke sterowania swiatlem. mozna go zastapic duzym, zagietam arkuszem bialej tektury. efekt taki sam. zdjecia po wykonaniu ladujesz oczywiscie na komputer i tu okazuje sie - przynajmniej w moim wypadku - ze sa o wiele za ciemne (300 watt). co robic? program do digitalnej obrobki (ja z racji takiej uzywam photoshop) i ustalam przy pomocy narzedzia "gradationskurven" najjasniejszy i najciemniejszy punkt na ujeciu i wszystko zaczyna wygladac zupelnie inaczej. lepiej znaczy sie. ta funkcja jest jednak dostepna nie tylko w photoshopie - chyba kazdy program do obrobki fotografii jest ona dostepna. w lepszych aparatach niz ten, ktorym robilem te zdjecia, sa tez podobne funkcje juz "on board" - moze nazwa ci cos poradzi. ale dla mnie najwazniejsze w uzyskaniu "zjadliwych" ujec bylo oswietlenie i kompozycja.
nobody fuck with the jesus
dodam że można światło puścić przez pieluchę tetrową - fajny efekt, co do kolorów - to aparat musi posiadać tryb "ręczny pomiar balansu bieli" -podkładasz białą kartkę w miejsce kompozycji , robisz pomiar i kolory powinny wyjść ok
hmm masz aż tak dobre ceny ?
dzieki wam wszystkim, a przede wszystkim JaMajce i smoke, oraz oczywiscie arajowi, ktory go nie zbanowal mimo walentynkowej napinki. Bez was swiat nie bylby taki sam.
Jakby ktos szukal odpowiedzi na pytanie z mego pierwszego postu, rady sa w linku ktory podala JaMajka.
Nazwa, jak to wyglada z pielucha? masz jakis przyklad? tak z ciekawosci.
Jestem chory psychicznie, przepraszam. Mam zespół Tourette'a
pielucha rozprasza światło, to taka namiastka namiotu bezcieniowego
Świetne radey smoke. Dziękuję, właśnie przygotowuję się do takiej sesji więc na pewno skorzystam. A i pieluchę kupię.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)