Bardzo dawno temu wybrałam się do wróżki z dwoma koleżankami.Bardziej zrobiłyśmy to dla jaj ,niż z ciekawości Wróżką okazała się starowinka,prawie ślepa.Wszystko co mi powiedziała,sprawdziło się..........oprócz jednego.Teraz zastanawiam się czy i kiedy może się jeszcze spełnić