Ja nie bylem nigdy u wrózki, ale kiedyś jedna z najslawniejszych wrozek w polsce - Aida wrozyla na początku tylko w lublinie i z opowiesci podobno byla taka jak ta "twoja".
Przychodzi do nas do pracy pewna pani, chyba jest z Kazachstanu, wróży dziewczynom za drobną opłatą (5 - 10 zł). Były już u niej chyba wszystkie, normalnie sensacja na całą firmę... Postanowiłam z koleżanką z wydziału ją sprawdzić, doszłyśmy do wniosku, że pewnie koleżanki nam ściemniają, że to co ona mówi im o ich życiu, to tak szczerze, to same jej o tym mówią, a ona tylko potrafi to od nich jakoś wyciągnąć. Doszłyśmy do wniosku, że pójdziemy to sprawdzić, takie małe śledztwo, skrzywienie zawodowe. Umówiłyśmy się, że niczego nie potwierdzamy i nic nie mówimy o sobie. I wiecie co? SZOK! tak! SZOK! Wszystko powiedziała o mnie! nawet takie rzeczy o jakich nie wiedział nikt w pracy, więc nie wiedziała tego od nich. Nie chodzi mi o to co mnie czeka w przyszłości. Ale mówiła mi o moim życiu, co przeżyłam, kto się kiedy urodził... Na przykład pyta się mnie kto się urodził w sierpniu w mojej najbliższej rodzinie, bo tą osobę bardzo kocham. I wiecie co? w Sierpniu urodziła się moja mama, a ją naprawdę mocno kocham! Powiedziała, że bardzo lubię wodę, że lubię wogóle patrzeć na wodę, że woda to móje życie, powiedziała mi, że mój mąż miał babę, że mam anioła stróża, że jest to ważna osoba której nie ma wśród żywych ale ona zawsze przy mnie jest, i wiem kto to jest. Mówiła też kto na co choruje w mojej rodzinie, powiedziała mi o chorobie mamy, że mama o tym nie mówi. Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam jej, że wiem co ją boli i dlaczego mi tego nie powiedziała. Była troszkę zdziwiona. Wogóle, powiedziała mi masę innych rzeczy, o których nie chcę mówić, ale musicie mi uwierzyć, mówiła prawdę...I niestety, nasz plan zdemaskowania jej legł w gruzach...
Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, jak ona to robi? skąd się biorą tacy ludzie? Czy spotkaliście kogoś takiego w swoim życiu?*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale:
Ja nie bylem nigdy u wrózki, ale kiedyś jedna z najslawniejszych wrozek w polsce - Aida wrozyla na początku tylko w lublinie i z opowiesci podobno byla taka jak ta "twoja".
ja się wybieram i wybieram od miesiąca ale zawsze cos wypada.. koleżanka była i mówiła, że wszystko co powiedziała wróżka się sprawdziło u jej znajomych, którzy wcześniej u niej byli... więc z ciekawości się przejdę, może mi wywróży przystojnego bruneta za męża
..or do I really love your brain?
powiem Ci coś Justa, tylko nikomu nie mów, powiedziała mi, że będę miała innego mężczyznę, poza mężem, że będzie mieszkał daleko a ja będę do jego jeździła, troszkę bez sensu, bo jestem za leniwa na takie wyjazy, pewnie będę go żadko widywała z tego powdu i powiedziała, że to będzie bardziej mój przyjaciel niż kochanek w dosłownym tego znaczeniu...
:81:Napisał Shandor
to może mi coś wywróżysz?Napisał Shandor
..or do I really love your brain?
myślałam raczej o wywróżeniu jakiegoś rycerza na białym rumakuNapisał Shandor
..or do I really love your brain?
Kiedys gdy bylem maly... ta 20 lat lazilem po zakamarkach duzego miasta, znalem dziadka /kilka piw z nim zloilem/, ktory tam mieszkal i kiedys go spotkalem w srodku nocy, powiedzial ze czeka na mnie bo inaczej mi sie cos stanie niedobrego, "odprowadzil" mnie a tej samej nocy zaszlachtowali na tamtej ulicy goscia, co nie chcial oddac drobnych...
ja tez bylem kozak i pewnie bym nie oddal...
naprawde czary...
- Prosze Pani, czy Pani by chciala zagrac w filmie?
- Tak, chciala bym...
- A... to swietnie sie sklada, a... co Pani by chciala zagrac?
- Chcialam zagrac... tak jak ta... no w tym filmie... wie Pan w ktorym... Ona grala z takim przystojnym, dobrze zbudowanym, szatynem, o ile sie nie myle, wie Pan z ktorym. Ona grala cos bardzo pieknego, ja bym tez tak chciala zagrac cos pieknego...
- No brawo, brawo, Pani by chciala zagrac cos pieknego. Ludzie pragna piekna. Nasz film powinien byc piekny.
czy dziadek byl morderca ?Napisał Simmek
No co Ty, on pewnie pierwszy raz w srodku nocy z domu wyszedl...Napisał 6 biegowy
Aha: ja mam zawsze zwidy gdy w ludziach gotuje sie krew do bujki, zawsze...
oni smierdza jakos inaczej to jest pewnie moj szusty zmysl...
kazdy czlowiek , bez wzgledu na religie czy narodowosc , rodzi sie z darami od stworcyNapisał Shandor
i ona taki dar nie dosc ze otrzymala , to odkryla i jeszcze potrafi wykorzystac
Slyszalas kiedys o diakoni modlitewnej? o odkrywaniu darow poprzez ducha swietego?
pEaCe
.........................../' /)
........./´ /)........./¯ //
......,/¯// ........./...//
...../...//. ......./¯ //
..../´¯/'´ ¯/´¯ /.../ /
.../'.../... ./... /.../ //
.('(...´(... ....... ,../'. .')
..\.......... ..... ..\/..../
..''...\.... ..... . _.•´
....\....... ..... ..(
.....\..... ..... ...\
ja tylko czuję, jak ktoś ma umrzeć, wtedy mam taką dziwną senność, już kilka razy to się sprawdziło, moja mama widzi u ludzi w oczach śmierć, ale żeby czytać w kogoś życiu? niesamowite... też bym tak chciała
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten temat. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)