Nie wiem dokładnie, ale to Ty masz chyba racje, bo dana osoba została skazana i ukaranna, z ta tylko różnicą, że wyrok zawieszono na jakiś tam czas. Kara więzienia w zawieszeniu jest taką samą karą jak ta "bez zawiasów" i jak dla mnie po okresie zawieszenia kary, jest tak samo, jak po odbyciu kary, czyli przez jakiś tam ustawowy czas trzeba w dokumentach pisać, że było się karanym. O ile się nie mylę , to można wystąpić do sądu o wcześniejsze "wymazanie kary" (tak to się chyba nazywa) i dopiero jak to się stanie, to można pomijać to zdarzenie w swoim życiorysie