Kolejna petycja - tym razem chodzi o format dokumentów office'owych

**portia** · 04-08-07 11:43

http://www.noooxml.org/petition-pl
przeczytajcie dlaczego i ewentualnie podpiszcie
W skrócie chodzi o to, że M$ bardzo nachalnie i na siłę lobbuje i promuje swój nowy "standard" plików office'owych.
Sęk w tym, że jest już bardzo dobry, sprawdzony, bezpieczny i OTWARTY standard ISO (ISO26300) w postaci ODT (zaimplementowany min. w OpenOffice), natomiast "alternatywa" M$ jest zamknięta i jak przeczytacie na stronie petycji, daleka od doskonałości.
Coraz bliżej nam do momentu gdy sprawy urzędowe będziemy załatwiali przez sieć i IMO lepiej by było gdyby urzędasy nie musiały się zastanawiać jakim softem otworzyć przesłany dokument.

*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale:

**Porzadny** · 04-08-07 12:25

To, ze ja przeczytam o tej dalekiej drodze do doskonalosci, nic mi nie da, skoro nie jestem w temacie. Mi to nic nie powie. Nie znam sie na tym, tak jak zapewne wieksza czesc spoleczenstwa internetowego. Wiec nie podpisze.
Natomiast o tym, ze MS to standard nikt nie musi mi mowic bo to jest logiczne i ogolnie znane.
A ten OTWARTY zapewne bedzie tak dlugo otwarty, az ktos zauwazy, ze otwartosc mozna juz zakonczyc i zaczac na nim zarabiac.

**portia** · 04-08-07 16:52

Trudno żebym uświadamiał wszystkim dogłębnie jak wygląda sprawa z OOXML - jeśli ktoś ma ochotę to bez problemu znajdzie sporo materiału i to bez bełkotu technicznego.
Rozbawiło mnie stwierdzenie, że M$ to standard nie podlegający dyskusji - popracuj trochę w firmie pracującej na stacjach windowsowych i linuxowych to może zmienisz zdanie, a jeszcze lepiej będzie, gdy wyślesz maila z załącznikiem w docu lub xls do firmy pracującej na OO

Zapewne znasz dużo opensourcowych projektów, które dostały ISO a potem ktoś zaczął trzepać na nich kasę?

**Porzadny** · 04-08-07 17:15

Tak. Wiem. Konkret, aha.

Temat juz tyle razy byl przerabiany w sieci, ze sie jeszcze dziwie jak mozna z uporem maniaka cos komus wmawiac.
Uswiadom sobie Portia, ze pani sekretarka w firmie x nie korzysta z zadnych officow otwartych tylko z officow zamknietych. Czyli tych, ktore sa od MS.
Tak samo nie korzysta z zadnych linuksow tylko windowsow. Wiec jest logiczne co jest standardem.
To tak samo jakbym mial wyslac do jakies firmy podanie o prace przez neta. To jak myslisz, czy bede ryzykowal i wysle z jakis officow otwartych?
Nigdy.

**portia** · 04-08-07 18:52

Ale skończ pier$%#lić bez ładu - to nie jest temat w którym Ty uzmysłowisz mi, że softu M$ używa najwięcej ludzi na świecie, tylko temat dzięki któremu ludzie może pomyślą, czy tak aby na pewno ma być.
Jak myślisz dlaczego M$ lezie w "open" XML? Czyżby DOC lub XLS były złe - przecież używają tego ponoć wszyscy. Otóż nie wszyscy, a coraz więcej ludzi migruje w stronę linuxa i automatycznie OO. M$ zauważył to już dawno (czego Ty zadajesz się nawet w tej chwili nie widzieć) i postanowił wszelkimi sposobami wypromować swój zamknięty Office Open (

) XML zamiast standaryzowanego Open Document Format. Po co? Ano po to aby ludzie nie mieli wyboru i dalej kupowali/piracili produkty M$. (Ciche przyzwolenie na piracenie jest oficjalną strategią marketingową M$, przy czym z drugiej strony popiera ona wszelkie przedsięwzięcia walki z piractwem.) No bo kogo będzie stać na zaimplementowanie rozwiązania M$? Na pewno nie twórców open source.
Administracja rządowa i samorządowa w wielu krajach europejskich (oczywiście poza Polską (z drobnymi chwalebnymi wyjątkami)) coraz bardziej olewa M$ - np. jakiś czas temu Wiedeń przeszedł na linucha i OO. Ty oczywiście w domu masz legalnego M$ Ofice'a - tak samo jak reszta polskiego społeczeństwa. Ja pracuję w firmie, która ma jeden z większych intranetów w kraju i pracujemy w 90% na linuxie/unixie i OO (poza centralą, ale to jest problem kwestii wydawania pieniędzy przez nasz kraj na produkty M$ gdzie z powodzeniem można zastosować rozwiązania alternatywne). Dlaczego tak się nie dzieje w innych państwowych firmach? No właśnie zaczynają pytać o to (p)osłowie w naszym parlamencie. Poszukaj sobie w sieci odpowiedzi ZUSu, dlaczego zamiast wdrożyć darmowe i otwarte rozwiązanie, pakuje się w produkty M$.
Rozpoczynając ten temat nie robiłem tego, aby rozprawiać nad tym, jak jest, ale aby dać niektórym mozliwość zastanowienia się nad tym jak mogłoby/powinno być. Jak bowiem wyobrażasz sobie korespondencję z Bardzo Ważnym Urzędem Państwowym za pomocą jedynego słusznego edytora teksu, skoro cię na niego nie stać? Państwo stawia obywateli przed wyborem pomiędzy kradzieżą, a marginalizacją technologicznym i lataniem z byle gównem do urzędu, zrywaniem się w tym celu z pracy i staniem w kolejkach?
Osobiście nie interesuje mnie z czego korzystasz, tylko nie pisz, że zamknięty "otwarty" "standard" jest tym czego potrzebują inni ludzie, ponieważ akurat M$ ma pozycję dominującą na rynku.
IE też był królem przeglądarek, ale to było dawno i nieprawda.

**Porzadny** · 04-08-07 20:07

Krocej nie mogles?

**portia** · 04-08-07 20:53

nie, bo znowu byś coś kręcił

**portia** · 08-08-07 18:51

Będą konsultacje publiczne
http://7thguard.net/news.php?id=5656

**Papla** · 09-08-07 01:34

a od kiedy Microsoft musi sie niby sluchac potencjalnych klientow?

**portia** · 09-08-07 02:00

eeeeeeeee
??

**Papla** · 09-08-07 09:18

konsultacje publiczne w sprawie produktu prywatnej firmy? eeee?

**portia** · 09-08-07 11:28

nie w sprawie produktu tylko w sprawie przyznania mu normy ISO przez Narodowy Komitet Normalizacyjny - po Tobie spodziewałem się większej wnikliwośći - zawiodłem się sromotnie

**portia** · 05-09-07 18:14

Z najnowszych informacji dotyczących głosów poszczególnych państw w głosowaniu w ISO wynika, że Microsoft OpenXML nie został uznany za standard Międzynarodowej Organizacji Standaryzacyjnej (ISO). Czekamy jeszcze na oficjalny komunikat ISO w tej sprawie. Nawet jeśli wynik będzie zgodny z nieoficjalnymi informacjami, nie oznacza to końca walki o neutralność technologiczną we współczesnej informatyce - w najbliższym czasie rozpocznie się dyskusja nad nowymi formatami danych, które - zgodnie z marzeniem ich twórców - miałyby zastąpić HTML, PDF i podobne standardy. Jeśli będą one rzeczywiście dobrymi, otwartymi standardami - czemu nie? W końcu nie chodzi o blokowanie rozwiązań wymyślonych przez konkretne firmy, lecz wyłącznie rozwiązań zamkniętych, ewidentnie złych lub niedopracowanych. Otwarte, przydatne i dopracowane spotkają się z naszym ciepłym przyjęciem... Uaktualnienie: Oficjalny wynik głosowania: Z "P" members (wymagane poparcie 2/3 członków) - 17 z 32 poparło format MS OO XML. Z "O" members (maksymalny dozwolony sprzeciw - 25% głosujących) - 18 z 69 zagłosowało przeciw OO XML (nie liczymy tu głosów wstrzymujących). Oznacza to, że MS OO XML nie spełnił żadnego z dwóch warunków zostania standardem ISO i proces standaryzacyjny tego formatu został zakończony wynikiem negatywnym.

**araj** · 06-09-07 00:36

a ja mam to w dupie

**niemiecki** · 06-09-07 06:41

Napisał portia

Ale skończ pier$%#lić bez ładu - to nie jest temat w którym Ty uzmysłowisz mi, że softu M$ używa najwięcej ludzi na świecie, tylko temat dzięki któremu ludzie może pomyślą, czy tak aby na pewno ma być.
Jak myślisz dlaczego M$ lezie w "open" XML? Czyżby DOC lub XLS były złe - przecież używają tego ponoć wszyscy. Otóż nie wszyscy, a coraz więcej ludzi migruje w stronę linuxa i automatycznie OO. M$ zauważył to już dawno (czego Ty zadajesz się nawet w tej chwili nie widzieć) i postanowił wszelkimi sposobami wypromować swój zamknięty Office Open (

) XML zamiast standaryzowanego Open Document Format. Po co? Ano po to aby ludzie nie mieli wyboru i dalej kupowali/piracili produkty M$. (Ciche przyzwolenie na piracenie jest oficjalną strategią marketingową M$, przy czym z drugiej strony popiera ona wszelkie przedsięwzięcia walki z piractwem.) No bo kogo będzie stać na zaimplementowanie rozwiązania M$? Na pewno nie twórców open source.
Administracja rządowa i samorządowa w wielu krajach europejskich (oczywiście poza Polską (z drobnymi chwalebnymi wyjątkami)) coraz bardziej olewa M$ - np. jakiś czas temu Wiedeń przeszedł na linucha i OO. Ty oczywiście w domu masz legalnego M$ Ofice'a - tak samo jak reszta polskiego społeczeństwa. Ja pracuję w firmie, która ma jeden z większych intranetów w kraju i pracujemy w 90% na linuxie/unixie i OO (poza centralą, ale to jest problem kwestii wydawania pieniędzy przez nasz kraj na produkty M$ gdzie z powodzeniem można zastosować rozwiązania alternatywne). Dlaczego tak się nie dzieje w innych państwowych firmach? No właśnie zaczynają pytać o to (p)osłowie w naszym parlamencie. Poszukaj sobie w sieci odpowiedzi ZUSu, dlaczego zamiast wdrożyć darmowe i otwarte rozwiązanie, pakuje się w produkty M$.
Rozpoczynając ten temat nie robiłem tego, aby rozprawiać nad tym, jak jest, ale aby dać niektórym mozliwość zastanowienia się nad tym jak mogłoby/powinno być. Jak bowiem wyobrażasz sobie korespondencję z Bardzo Ważnym Urzędem Państwowym za pomocą jedynego słusznego edytora teksu, skoro cię na niego nie stać? Państwo stawia obywateli przed wyborem pomiędzy kradzieżą, a marginalizacją technologicznym i lataniem z byle gównem do urzędu, zrywaniem się w tym celu z pracy i staniem w kolejkach?
Osobiście nie interesuje mnie z czego korzystasz, tylko nie pisz, że zamknięty "otwarty" "standard" jest tym czego potrzebują inni ludzie, ponieważ akurat M$ ma pozycję dominującą na rynku.
IE też był królem przeglądarek, ale to było dawno i nieprawda.

Temat: Kolejna petycja - tym razem chodzi o format dokumentów office'owych

Narzędzia wątku

Typ wyświetlania