czlowiek wierzacy potrzebuje sie spalac.. dla kogos lub czegos..
Printable View
czlowiek wierzacy potrzebuje sie spalac.. dla kogos lub czegos..
biorac pod uwage twoj awatar to niezle sie musisz spalac , ze az dym ci nosem idzie :)))
i słusznie...
w dezyderacie z 1692r czytamy
"...tak więc żyj w zgodzie z Bogiem,czymkolwiek on ci się wydaje,czymkolwiek się trudnisz i jakie są twoje pragnienia. W zgiełku,pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą. Przy całej złudności i znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat..."
Ja generalnie z wiara mam problem i chyba najbardziej skłaniam się do buddyzmu. Jednak jeśli chodzi o to co napisałeś to wydaj mi się że bardzo łatwo jest się obronić. Wystarczy że wykażesz się wiedzą na temat religii którą wyznajesz i pokażesz potencjalnemu rozmówcy dlaczego uważasz tą wiarę za słuszną. Myślę, może nie słusznie że "Dostaje się " tym osobą które mówią że w coś wierzą a nic ta temat tej wiary nie wiedzą. No ale to moje zdanie, może niesłuszne :)
"Czy drzewo padające w lesie powoduje hałas, jeśli w pobliżu nie ma nikogo, kto by go usłyszał?"
http://wolnapolska.pl/images/smolensk_amat_film.jpg
Ja sie boje wierzyc w boga, bo bede musial wierzyc w szatana, i co mam z tym zrobic? Nie che zeby szatan sie mna zajal :(
Ja wierze w Boga.. od 20 lat