PDA

Zobacz pełną wersję : Anglia-szczypta prawdy



Hitman
02-08-06, 12:15
Wszystko co tutaj napisze nie jest prawda ani prawidlowoscia tylko bardzo subiektywna obserwacja otaczajacego mnie swiata.

Wg. mnie anglicy sa straszliwie smiecacymi pedantami:

Kazdy poniedzialek rano wita mnie haldami smieci, butelek i wszelakiego badziewia na ulicach i skwerkach po poludniu nie ma juz po tym sladu, ale niesmak poranka pozostaje. Trawka koszona jest przynajmniej 1 w tygodniu wszystkie ogrody sa wypielegnowane a zywoploty przyciete.Za to tyly domow sa tak oplakanie zaniedbane ze az strach tam wchodzic, a poniewaz 1 ulica jest tylko z frontowymi dzwiami do domow a nastepna ulica jest z tylnimi dzwiami preferuje chodzenie co 2 ulica.
Wszyscy anglicy sa zawsze ogoleni i nie nosza wasow ewentualnie brody zawsze przystrzyzone, ubrani schludnie ale nie ladnie ani z gustem.
Rzadzi moda typu ubierz to co znajdziesz a jest jeszcze czyste.Eleganckie ubrania tylko przy wieczornych wyjsciach do restauracji.
W domach jesli kogos nie stac na sprzataczke jest okropnie brudno rece przyklejaja sie do stolu, a siersc ulubionego kota mozna znalezc nawet w szklankach.
Kolejna ciekawostka jest to ze nie ma bezpanskich psow i nie uswiadczysz psa ktory jest na lancuchu.
Nie ma na ulicach psow bez nadzoru a wszystkie psie odchody sa usuwane przez wlascicieli.
Nie ma tu wscieklizny a dzieci bawiace sie w piaskownicach nie babraja sie w psich kupach.
Polacy chcacy tu przyjechac z psami powinni sie tym duzo wczesniej zainteresowac bo zalatwienie wszystkich formalnosci trwa ok 6 miesiecy.

Velvet
06-08-06, 01:13
zapomniałeś dodać, że domy angielskie są z dupy jakiegoś architekta.. te z głowy- w pozostałej Europie /prócz Holandii jeszcze/

tibor69
10-08-06, 12:29
I mają brzydkie kobiety.

Hitman
10-08-06, 22:12
I maja inzynierow takich cudnych ze jak sa od wkrecania srubek to do wbicia gwozdzia wolaja inzyniera od gwozdzi.Maja cala furgonetke sprzetu, a w ciagu 2h zrobia mniej niz polak z jednym srubokretem i kamieniem w 1h.
Ich podejscie do pracy nieco mnie oslabia.
Ale musze przyznac ze sa wyjatki i sa specjalisci ktorych w Polsce nie uswiadczysz.

6 biegowy
10-08-06, 22:16
Podaj teraz jakies pozytywy.

Hitman
10-08-06, 23:33
Na pozytywy przyjdzie pora.
Wiekszosc wiary wie jakie sa pozytywy, ale nie ma pojecia co jest nie tak w tym pieknym kraju, wiec na poczatek bedzie tradycyjne staropolskie biadolenie "jak to mi strasznie zle i smutno" :D

Co do specjalistow to naprawde lepiej sobie zrobic cos samemu niz na nich czekac zawsze maja cos lepszego do roboty niz praca.

Karla
10-08-06, 23:37
Btw "wiary"?! Kolega z Poznania lub okolicy?

6 biegowy
11-08-06, 05:44
Btw "wiary"?! Kolega z Poznania lub okolicy?

Karla Ty jak juz cos powiesz....,znasz to powiedzenie o zlocie i milczeniu ?

Do HITMANA,jak wyglada sytuacja i nastawienie do muzulmanow,szczegolnie radykalow obnoszacych sie ze swoja wiara publicznie ?
Powoli (zbyt wolno wg. mnie) w USA zaczyna sie mowic ze ISLAM i jego wyznawcy nie sa tymi na ktorych staraja sie wykreowac,czyli pokojowych,niewinnych,kochajacych ludzi.

Hitman
11-08-06, 13:21
Btw "wiary"?! Kolega z Poznania lub okolicy?

Moje rodzinne miasto to Bielsko Biala :D

6B:
http://news.bbc.co.uk/1/hi/uk_politics/1567187.stm
Mysle ze ludzie sie boja, a strach rodzi agresje.Anglia jest wyjatkowo tolerancyjna, ale napiecie bedzie roslo i moze sie to zle skonczyc.Wrogie nastawienie do ich wiary i rasy bedzie powodowalo ze coraz mniej muzulmanow bedzie mialo skrupuly, a to nie jest dobra wiadomosc dla zadnej ze stron.

[ Dodano: 17-08-2006, 14:29 ]
Dzis sluzba zdrowia :)))

Jesli cos ci sie stanie i bedziesz umieral w meczarniach nie licz na pogotowie.
Moja przyjaciolka jadac na pogotowie z 4 misiecznym dzieckiem ktore cale spuchlo i rzezilo jak stare taczki czekala na rozmowe z doktorem 6h po czym on zapytal ja co dziecku dolega ona odpowiedziala ze wlasnie nie wie i chce zeby pomogli dziecku.
Odpowiedz byla krotka:jak pani nie wie co mu jest to skad ja mam wiedziec,prosze jechac do domu. Nie byl to odosobniony wypadek wszyscy ktorych znam mowia ze tak to wlasnie dziala. Przy odrobinie szczescia mozna dostac jakis lek przeciwbolowy i to wszystko.

Jesli nie masz swojego dentysty ktorego odwiedzasz 2 razy w roku i nabijasz mu kieszen przegladami mozesz zapomniec o jakiejkolwiek pomocy w razie bolu zeba czy innych niemilych przygod z tym zwiazanych. Wiem bo moja zona pracuje w praktyce dentystycznej. Ludzie przychodza wija sie z bolu, awanturuja ale nikt im nie pomoze bo nie sa zarejestrowani albo nie przyszli na poprzedni "przeglad" przez co skreslili ich z listy pacjentow. wszyscy specjalisci maja pelna rezerwacje i nikt nie wykona zabiegu poza czasem pracy- no moze w bardzo drogich prywatnych gabinetach ale i to nie bardzo.
Oczekiwanie na badania albo operacje trwa tyle co w Polsce a czasem dluzej.

Twoj lekarz "rodzinny" na wszystko przepisuje srodki przeciwbolowe i nigdy nie wysyla na badania wychodzi z zalozenia ze jesli nie jest to choroba smiertelna to z tego wyjdziesz bez zadnej pomocy.
Jesli zajdziesz w ciaze nikt cie nie zbada jedyne co to przyjmuja zgloszenie ze zrobilas test i jestes w ciazy pierwsze badanie i USG jesli sie o nie upomnisz odbywa sie w 4-5 miesiacu ciazy.

Dodam jeszcze ze noworodki w zimie sa wozone w wozkach w samych majtkach i koszulce z golymi nozkami az sie serce kroi.
Dzieci w szkole nie moga wejsc do budynku przed ustalona godzina jest to jakies 10 min przed lekcja i nikogo nie obchodzi ze nie maja parasoli a leje jak z cebra.
W czasie dlugiej przerwy nikt nie moze zostac w budynku i cala mlodziez w zimie marznie na zewnatrz oczywiscie bez kurtek/czapek.
W zimie kiedy ladnie popada i nasze boisko jest pelne zamarznietego blota chlopcy graja w rugby i nie ma taryfy ulgowej cali w blocie od stop do glow w krotkich spodenkach i czerwonych sweterkach daja czadu 2h bez przerwy.
Wychowuja tu dzieci na strasznych twardzieli i to sie sprawdza nie choruja nie widzialem tu nikogo z grypa a jestem tu od 2 lat. Zato katar to ich przyjaciel nr 1 :D

Selena
17-08-06, 15:01
I maja inzynierow takich cudnych ze jak sa od wkrecania srubek to do wbicia gwozdzia wolaja inzyniera od gwozdzi.Maja cala furgonetke sprzetu, a w ciagu 2h zrobia mniej niz polak z jednym srubokretem i kamieniem w 1h.


Twoj lekarz "rodzinny" na wszystko przepisuje srodki przeciwbolowe i nigdy nie wysyla na badania wychodzi z zalozenia ze jesli nie jest to choroba smiertelna to z tego wyjdziesz bez zadnej pomocy.


Wychowuja tu dzieci na strasznych twardzieli i to sie sprawdza nie choruja nie widzialem tu nikogo z grypa a jestem tu od 2 lat. Zato katar to ich przyjaciel nr 1 :D
Zupelnie jak bym slyszala opowiesci o zyciu w Dani. :)
Dodam jeszcze,ze w Dani oprocz srodkow przeciwbolowych,cudownym srodkiem na wszystko jest herbatka rumiankowa. :)

Goerres
17-08-06, 15:22
co do sluzby zdrowia jeszcze, pisalem tu:

http://www.dobreforum.pl/viewtopic.php?t=7910&start=15

o dzialaniu policji tez. Dodam jeszcze, ze policja boi sie pakistancow, bo wystarczy, ze powiedza ze ten i ten nazwal go pieprzonym pakolem itd. to leca z roboty.

6 biegowy
17-08-06, 15:23
WOW,kocham Ameryke w takim razie :)

switas
18-08-06, 09:52
to i w polsce nie jest tak zle, jak ktos tu sie niezle zakreci :D Wiecie, to co piszecie nijak sie miewa do mojego pobytu na Channel Islands. NIJAK !!

Hitman
18-08-06, 10:04
Switas "nijak" nie wyjasnia nam nic.
Prosze o szczegoly.

Vito Andolini
18-08-06, 10:32
Zupelnie jak bym slyszala opowiesci o zyciu w Dani.

tez kiedys bylem w dani na wyspie Fionia na zbiorach pomidorow , potem pare razy wypoczynkowo
najlepszy jest system szkolnictwa , studiujesz i jeszcze ci za to placa
i oczywiscie socjal
Ciotke wyrzucili z pracy , a zarabiala 7,5tys. koron
zadnych kuroniowek zapomog itp.
Firma ktora ja wylala placila jej 7 tys koron dopoki dopoty nie znalazla jej nowej pracy :D

Jesli cos ci sie stanie i bedziesz umieral w meczarniach nie licz na pogotowie.
Moja przyjaciolka jadac na pogotowie z 4 misiecznym dzieckiem ktore cale spuchlo i rzezilo jak stare taczki czekala na rozmowe z doktorem 6h po czym on zapytal ja co dziecku dolega ona odpowiedziala ze wlasnie nie wie i chce zeby pomogli dziecku.
Odpowiedz byla krotka:jak pani nie wie co mu jest to skad ja mam wiedziec,prosze jechac do domu. Nie byl to odosobniony wypadek wszyscy ktorych znam mowia ze tak to wlasnie dziala. Przy odrobinie szczescia mozna dostac jakis lek przeciwbolowy i to wszystko.

nie chce mi sie w to wierzyc :32:

Hitman
18-08-06, 11:02
nie chce mi sie w to wierzyc
Mi tez nie.
Nie bylem tam z nia wtedy ale wszyscy mowia to samo tam nie ma po co jechac. :96:

Bala sie strasznie o dziecko. Dobrze ze jakos to samo przeszlo. Okazalo sie ze dziecko ma uczulenie i dopiero w Polsce dowiedzeli sie na co jest uczulona i dostali odpowiednie leki i wskazowki jak z dzieckiem postepowac.

switas
18-08-06, 12:50
Switas "nijak" nie wyjasnia nam nic.
Prosze o szczegoly.

WIec podstawowa sprawa (fakt, ze to bylo 5 lat temu) opieka medyczna bez dodatkowych kosztow, mialem ostry bol brzucha, szef stwierdzil, ze nie ma co, zadzwonil, przyjechalo pogotowie, posiedzialem na obserwacji w milym szpitalu 3 dzionki, po czym wypis. Czysto, ladnie schludnie. CO JESZCZE MAM NAPISAC< CZULEM SIE JAK W CYWILIZOWANYM< PIEKNYM KRAJU

[ Dodano: 18-08-2006, 12:53 ]
na wyspie :D

Hitman
18-08-06, 13:41
No tak to wyjasnia sprawe pojechales do szpitala, a ja mowilem o tak zwanym pogotowiu takie "EMERGENCY" do ktorego sie jezdzi w nocy.(szpitale sa dosyc ludzkie :D) A zreszta co ja bede mowil wkleje linka do artykulu o unikalnosci tego pieknego zakatka w ktorym byles.

http://www.ired.com/news/mkt/channel.htm

[ Dodano: 23-08-2006, 14:35 ]
Wspanialy temat - wlasnie tak Polacy robia z siebie gorszych ludzi.
http://wiadomosci.onet.pl/1353476,2678,1,kioskart.html

ełe piotruś
11-09-06, 16:00
anglia jest w huj zasmiecona i zjebana ale nie zmienia to faktu ze dobra ma walute:D znacznie lepsza pod wzgledem czystosci jest szkocja, tam sie doba o porzadek i takie tam.

inde
25-09-06, 13:20
walia z koleii to juz totalne dno. niedosc ze ich sie nieda za chuja zrozumiec bo gadaja w jakims arabskim jezyku:) to jeszcze jak zawijaja polaka na dolek to ni chja niechca wypuscic wczesniej niz po 24h, zato obsluge w areszcie maja perfekt.

6 biegowy
05-10-06, 02:20
walia z koleii to juz totalne dno. niedosc ze ich sie nieda za chuja zrozumiec bo gadaja w jakims arabskim jezyku:) to jeszcze jak zawijaja polaka na dolek to ni chja niechca wypuscic wczesniej niz po 24h, zato obsluge w areszcie maja perfekt.

Czy Ty masz przypadkiem na imie Sylwek ?

inde
05-10-06, 17:40
nie

Hitman
13-10-06, 11:28
Anglia to strasznie konserwatywny kraj.Wszystko robia tym samym systemem co 50 czy 100 lat temu nie kozystaja ze zdobyczy techniki jakie sa stosowane w innych krajach.Az zalosc bierze patrzac na ich budownictwo.Cale kostrukcje sa budowane z drewna wszystko skrzypi i piszczy.Zeby doprowadzic swoj dom do uzywalnosci musielismy wkrecic w podlogi i schody 3 kg wkretow.Jak dla mnie to wszysko co dotyczy budownictwa to jedna wielka prowizorka. Robi sie tylko to co niezbedne aby dzialalo a ze leje sie gdzies tam, to nikomu nie przeszkadza w koncu wszystko jest z drewna i w razie draki mozna wymienic.
Instalacje wodne to istne przeklenswo.Wszystkie rury ida tuz pod podloga czyli nasze naprawianie podlogi bylo istnym arcydzielem sztuki omijania rur i kabli. Hydraulicy tutaj nie zakladaja zaworow bo im sie nie chce i dzieki temu maja sporo roboty.Uzywaja zamrazaczy do rur zeby wymienic np. baterie w lazience.Apropo baterii hle hle rzeznia jak malowanie maja osobne baterie do cieplej i zimnej wody wiec zeby miec letnia musisz miksowac sobie ja reczne przebierajac rekami z jednego strumienia wody do drugiego:)))
W lazienkach nie ma wogule elektryki poza lampa lub pdgrzewaczem wody do prysznica ktorych wlacznik przewaznie zamontowany jest w suficie i przelacza sie go za pomoca sznurka.
Instalacje elektryczne to istna poezja wlaczniki swiatla na zerze zamiast na fazie.Kilka wylacznikow do jednego swiatla tylko ze jest jeden problem. Wszystkie musza byc wlaczone zeby lampa dzialala(wnioskuje ze 4 wylaczniki do danej lampy moga byc pomocne jedynie w przypadku jej gaszenia:D ).Wszystko musimy sobie tu zrobic sami jak nalezy bo mozna sie zalamac.

marcinżywy
21-10-06, 21:01
Kurde niezlych wiadomosci dowiedzialem sie na temat anglii , zawsze myslalem ze to taki piekny kraj , ale i tak jesli w polsce dalej bedzie tak samo to wyjezdzam do Anglii do roboty

Velvet
21-10-06, 22:39
ja tego tak niezauwazylam, ale kumpel stwierdzil ze wsio uziemiają pod tym wzgledem mają swira :)

Papla
25-10-06, 12:53
maja osobne baterie do cieplej i zimnej wody wiec zeby miec letnia musisz miksowac sobie ja reczne przebierajac rekami z jednego strumienia wody do drugiego:)))

ech, polak za granica.. zawsze lubi krytykowac czego nie zna hahah. Ciekawe co bys powiedzial na temat japonskich toalet...anyway.. jak tam pobedziesz dluzej to zrozumiesz...

tradycyjnie angielska/kolonialna metoda mycia rak polega na napelnieniu umywalki woda (i dlatego jeden czy dwa krany nie sprawiaja zadnej roznicy) i myciu w tej wodzie, a nastepnie plukaniu tych rak swieza woda. - bardzo prozaiczna przyczyna (z dawnych czasow) - zuzywa sie mniej wody, energii i mydla :)

Hitman
25-10-06, 13:09
Szefie a jak mam wyplukac sobie rece czysta woda skoro jedna jest wrzatkiem a druga lodowata? Pomysl z dwoma kranami jest z dupy i tyle.
Fatalnie myje sie garnki, kompie, rzeby zrobic sobie prysznic trzeba instalowc osobne urzadzenie podgrzewajace wode - rozumie to dla ciebie szyt techniki madrosci i oszczednosci wody(no chyba ze ty myjesz w wodzie z kranu tylko rece i tylko metoda kolonialna).

profektus
25-10-06, 13:17
Szefie a jak mam wyplukac sobie rece czysta woda skoro jedna jest wrzatkiem a druga lodowata? Pomysl z dwoma kranami jest z dupy i tyle.
Fatalnie myje sie garnki, kompie, rzeby zrobic sobie prysznic trzeba instalowc osobne urzadzenie podgrzewajace wode - rozumie to dla ciebie szyt techniki madrosci i oszczednosci wody(no chyba ze ty myjesz w wodzie z kranu tylko rece i tylko metoda kolonialna).

pomysł z dwoma kranami jest rewelacyjny:104: szczytem techniki ostatnich lat jet juz jeden kran z tym ze nadal jest podzielony na dwie czesci i z jednej strony wylewki leci zimna woda a z drugiej goraca....omysłowo nie ma co:):)

Hitman
25-10-06, 13:28
pomysł z dwoma kranami jest rewelacyjny:104: szczytem techniki ostatnich lat jet juz jeden kran z tym ze nadal jest podzielony na dwie czesci i z jednej strony wylewki leci zimna woda a z drugiej goraca....omysłowo nie ma co:):)

Niestety masz racje ale juz obczailem na tutejszym rynku sa krany mieszajace wode i nawet mozna ustawiac sobie jej temperature tyle ze tez sa z dupy.
Bo po 2 latach uzytkowania pada jeden plastykowy element i trzeba miec taki w zapasie zeby w razie draki wymienic(wymiana jest mozliwa tylko jesli sasiad jest w domu bo u nas pan hydraulik zapomnial sobie zalozyc zawory nie ma nawet glownego za to nasz glowny jest u sasiada i odcina oba skrzydla naszego blizniaka:) ).

Nie wiem czy ja tak duzo od zycia wymagam?

Papla
25-10-06, 13:44
no.. za duzo wymagasz

jak stary jest budynek w ktorym mieszkasz?
generalnie dwukranowce wykitowaly na poczatku lat 70tych

jesli wynajmujesz... postaraj sie zeby niechcaco na zlew spadly jakies perfumy w duzej, ciezkiej butelce i popros landlorda zeby wymienil na cos nowszego

Hitman
25-10-06, 13:53
Sek w tym ze mieszkam juz w 3 domu i wszedzie ten sam problem(wszyscy znajomi maja to samo).Ten w ktorym mieszkam jest nowy i lat 70-tych nie pamieta na pewno.
Te buraki uzywaja tego do czego sie przyzwyczaili i walcza z kazda zmiana jakby od tego ich zycie zalezalo.
A jesli chodzi o zbicie umywalki to wymienia tylko sam basen a instalacja zostanie wiec lipa(wanny ani zlewu w kuchni nie sposob rozbic). Juz wszystko przerabialem w tym wzgledzie. Jedyna opcja jest dla mnie zakrecic zawor u sasiada w tym czasie zalozyc u mnie swoj i potem juz wymieniac wszystko za swoje pieniadze a potem prosic sie landlorda o zwrot co nie zawsze sie udaje.
Get Valve Or Die Tryin'

Porzadny
26-10-06, 17:49
http://wiadomosci.onet.pl/1367983,2678,kioskart.html
Polaczkow przesladuja. :)
Nie rozumiem jak mozna byc kilka lat w obcym kraju i nic nie umiec mowic w obcym jezyku.

Hitman
26-10-06, 20:19
Ja tez nie.
Siedze tu juz troche i musze powiedziec ze polacy wcale nie sa tacy zli.
Chinczycy pracujacy tutaj to niedorozwoje do kwadratu.Znam takich ktorzy pracuja tu i zyja ponad 30 lat a nie potrafia wyartykulowac paru slow w jezyku angielskim-zenada.

Porzadny
26-10-06, 20:29
Ja z checia bym sie przejechal do Anglii. Glownie po to aby sie jezyka zajebiscie nauczyc. Ale jakbym mial caly czas pracowac z takimi matolami co ni w zab po angielsku. To by mnie chyba szlag trafil.

Hitman
13-11-06, 15:28
Czas na cos pozytywnego:

Zycie tutaj jest bardzo przyjemne nie trzeba sie o nic martwic.
Wszystkie sprawy urzedowe sa maxymalnie uproszczone i nie sa zrodlem problemow ani stresu, wszystkie sprawy zalatwiane sa z usmiechem na twarzy.
Podoba mi sie ze do kazdego autobusu ustawia sie kolejka i nikt sie nie pcha, kazdy czeka na swoja kolej.
Anglicy sa bardzo tolerancyjni i ogromnie przyjaznie nastawieni.
Obcokrajowcy praktycznie nigdy nie sa wysmiewani za swoja nieznajomosc jezyka(w przeciwienstwie do naszego kraju gdzie to nawet wysmienicie mowiacy po polsku obcokrajowcy sa dziwakami z powodu swojego akcetu).


Stosunek cen do zarobkow jest nieporownywalny do polskiego. Litr bezyny kosztuje w granicach &#163;0.90 czyli ok 5pln przy minimalnej &#163;5.50/h.
Diesel jest drozszy od benzyny o ok 10%.

Wszystkie zarobki podawane do publicznej wiadomosci sa brutto (przed opodatkowaniem i wszystkimi oplatami). Podatki i ubezpieczenie w sumie wynosi ok 20% zarobku czyli duzo niej niz u nas.

Hitman
13-11-06, 16:06
Najgorsze jest to ze oni nie sa przygotowani na przyjazd polakow do ich kraju.
Znam przypadki kiedy to paczka polskich zuchow wywozila z hipermarketu zakupy za ok &#163;200 i nikt im nic nie zrobil.Wszystkie testery w sklepach sa uzywane z taka czestotliwoscia ze sam zastanawiam sie jak oni na tym moga zarabiac. Kazda zabawka ktora jest do kupienia w danym sklepie ma swoj tester na ktorym dzieci jezdza caly dzien.
Wczoraj bylem kupic zabawke dla nowo narodzonej dziewczynki wchodze sobie do sklepu a tu gromada dzieci biega po sklepie bawi sie i smieje jeden maly chinczyk zasiadl do miniaturowego fortepianu z wzmacniaczem i mikrofonem(taki dzieciecy zestaw) i dawal koncert w swoim rodowitym jezyku -myslalem ze padne:D


Rozklady jazdy pociagow i autobusow sa rozdawane za darmo- to mnie strasznie zdziwilo gdy tu przyjechalem- na poczatku chyba wszystko mnie strasznie dziwilo oczom nie wierzylem obserwujac sposob egzystencji prawdziwie wysokokonsumpcyjnego spoleczenstwa gdzie rzecz nabyta nie przedstawia zadnej wartosci i jedynym jej przeznaczeniem jest jak najszybsze zuzycie i zastapienie jej nowym egzemplarzem.

Papla
15-11-06, 10:21
ale chyba przestalo cie to w koncu dziwic, bo NORMALNOSC dziwi tylko przez chwile

niektorzy jednak traktuja normalnosc jako cos dziwnego, zas swoja paranoidalna egzystencje jako norme.... i stad te konflikty

co do testerow.... np. perfumy w hurcie kosztuja np. 10 dolarow, sprzedawane sa za $35, wiec jesli dwa testery sa zuzyte zeby sprzedac jedna buteleczke .. to i tak sie oplaca :) (choc czlowieka moze wkurzac, ze tyle marzy maja na glupich perfumach, ale to inna dzialka)

dodaj jeszcze ze ksiazki telefoniczne sa za darmo dostarczane do domow, a dodatkowo ksiazka telefoniczna jest na internecie..tez za darmo

Hitman
15-11-06, 10:34
dodaj jeszcze ze ksiazki telefoniczne sa za darmo dostarczane do domow,

Powiem wiecej sa za darmo i co roku sa aktualizowane. Co za tym idzie, co roku kazdy dom i kazda instytucja dostaje nowa wersje ksiazki telefonicznej.

Hitman
27-11-06, 20:17
Kolejna sprawa:
Firmy o ogolnoswiatowej marce bywaja tu nie znane dlatego ze na terenie anglii sa ich wyspiarskie odpowiedniki.
Opel-Vauxhall
Algida-Wall's
Lays-Walkers
Nie wiem co to ma na celu poza zaznaczeniem swojej odrebnosci ale oni sobie tak lubia. W przypadku opla nawet znak firmowy jest zupelnie inny.
http://www.karmamedia.co.uk/Vxt/images/Vauxhall-VX220-Turbo-picture-10.jpg

inde
27-11-06, 21:10
vauxhall dlatego ze niemiecki:)

Karla
27-11-06, 21:40
Vouxhall to nazwa jednej z dzielnic Londynu

Papla
28-11-06, 01:09
vauxhall dlatego ze niemiecki:)

niemcy wykupili general motors a amerykanie nawet o tym nikogo nie powiadomili?

Hitman
28-11-06, 12:14
Kolejne dziwactwo- nosza obraczki na lewej rece:)

profektus
28-11-06, 12:16
na nakretkach coca coli mają napis otwierzane ręczne:)
na drzwiach automatycznych"automatic door"

sabinka
28-11-06, 18:33
Hitman mi sie wydaje ze wlasnie wszedzie nosi sie obraczki na lewej rece tylko u nas w Polsce jest tak dziwnie na prawej ;)

sabinka
28-11-06, 18:33
bo lewa do dlatego ze od serca :)

efis
28-11-06, 18:50
bo lewa do dlatego ze od serca :)

Ja noszę na lewej (od ładnych paru lat) - nie dlatego , że od serca, ale ze wzgledu na wygodę i bezpieczeństwo w pracy (kiedyś nosiłem na prawej).
Na marginesie dodam, że od czasu ślubu, nigdy jeszcze jej nie zdjąłem. :)
Co , chwalipięta jestem - a co, nie mogę :) - nie wszyscy tak robią :)

Karla
28-11-06, 19:06
A przekladajac z prawej na lewa reke nie zdjales? :sie czepiam:

efis
28-11-06, 19:10
A przekladajac z prawej na lewa reke nie zdjales? :sie czepiam:

He he :) - wiesz, że nie o to chodzi.
Przed ślubem (a nigdy wcześniej nie nosiłem żadnej bizuterii) sądziłem, że nie przyzwyczaję się.
Życie pokazało inaczej - nie zdejmuję do żadnej pracy, ani czynności - zapomniałem , że mam ja na palcu.

sabinka
28-11-06, 21:13
aaaaaaaaaaa to jak nie sciagasz przy zadnej czynnosci to ja juz wiem dlaczego masz ne lecej rece :28:

Papla
29-11-06, 00:39
inaczej niz w polsce trzymaja widelec

efis
29-11-06, 07:21
inaczej niz w polsce trzymaja widelec

:10: :10:
Jak trzymają :10:

portia
29-11-06, 09:26
za zęby

Papla
30-11-06, 09:01
http://www.fotosearch.com/comp/ISP/ISP004/isp0801087.jpg

http://www.bigstockphoto.com/thumbs/9/1/2/medium/219468.jpg

Enemigo
08-12-06, 21:11
Hitman mi sie wydaje ze wlasnie wszedzie nosi sie obraczki na lewej rece tylko u nas w Polsce jest tak dziwnie na prawej ;)

Ja tez nosze na prawej :D

sabinka
08-12-06, 21:19
no bo jestes w Polandii :) :D

Hitman
08-12-06, 21:21
no bo jestes w Polandii :) :D

A ja myslalem ze mu zrobisz:74: bo na ciebie nie poczekal <rozczarowany>

sabinka
08-12-06, 21:24
Hitman, on czeka, czeka...... ta obraczka to taka oszukana :)

NoVaKK
20-04-07, 21:14
a kultura jazdy samochodem? jak widzę tutaj starę beemkę na polskich blachach jadącą 2 razy wiecej niż powinna i skrzyżowaniu w centrum na czerwonym [ tak.. to niestety prawda] to mi się nóz w kieszeni otwiera i wstyd mi tak cholernie.......!! i przez takich imbecyli zmieniają o nas zdanie.. w anglii żadko kiedy ktośkogoś wyprzedza, jest kolejka to każdy jedzie i czeka aż dojedzie do skrzyżowania, a nie wpier** sie na 3-ciego i ląduje na drzewie! mój powrót do Polski na wielkanoc w kolejnce na Świecko można podsumować jednym słowem..: DZICZ !!! ale co poradzić...

tak jak poprzednicy.. ogródki wszystko ładnie pięknie, z tyłu bałagan.. a w mieście bardzo dużo zieleni, parków, śliczna zadbana trawa, zielone ronda itp. mają na tym punkcie fioła ;)

szkoła.. hmm.. chodzę do katolickiego collegu więc niestety nie jest to prawdziwe odzwierciedlenie tego co się dzieje w 'normalnych' szkołach, ale z tego co wiem to jest gorzej niż w Polsce ;) bo wszystko to co w Polsce [ ośmieszanie nauczyciela, poniżanie itp] jest JAWNIE, i nikt na to nie poradzi nic bo boją się bogatych rodziców małych rozwydrzonych bachorów.. bo zaraz posądzą ich o rasizm i brak tolerancji! chore.. ale to wychodzi od rodziców niestety.. bo niezbyt dużo uwagi prykładają do wychowania, bo oczywiście pędzą za karierą. także nie jest tutaj tak kolorowo jak Wam się wydaje. podchodźcie z dystansem do przyjazdu ;) chociaż kasa no i normalność ciągnie.. a jak wiadomo w Polsce tego nie ma.. i nie zanosi się żeby było. ale tak czy siak.. cholernie tęsknię za Polską, ten klimat, ludzie itp.. na tym się wychowałem i jednak to wolę..

Papla
22-04-07, 15:29
jedyny zysk z tej calej anglii ze sie dzieciaki troche jezyka poducza i nie beda slepiami swiecic jak gamonie

colasz
06-06-07, 10:23
jedyny zysk z tej calej anglii ze sie dzieciaki troche jezyka poducza i nie beda slepiami swiecic jak gamonie submission..:)))

Vito Andolini
23-08-07, 18:48
:))) list do gazety
http://www.gazetawyborcza.pl/1,82949,4397284.html

Porzadny
23-08-07, 19:26
Artykul zalosny.

Enemigo
23-08-07, 19:36
Jeden debil krytykuje innych debili w tym artykule :124:

Papla
26-08-07, 04:22
no ale nie wszedzie tak jest i nie wszyscy tacy sa :)

Tutenchamon
03-09-07, 14:09
od dawna wiedzialem ze angole to brudasy i niemoty

Enemigo
13-11-09, 20:43
Kurwa jak czytam te opisy niektorych o zyciu w Anglii to troche beka albo za duzo seriali, albo opinia polaczkow z fabryk co mysla ze jak mieszkaja w syfie w Uk to anglicy tez tak mieszkaja :loser:

Hitman
14-11-09, 02:14
A gdzie tak pisza?

Enemigo
14-11-09, 08:21
A gdzie tak pisza?

W wielu miejscach, przed wyjazdem czytalem co gadaja lujdzie i generalnie wiekszosc to wiejskie pierdolenie.
Mi sie tu w sumie podoba .

Hitman
21-11-09, 02:42
Ja tez lubie to miejsce. Tylko nadal nie wiem co ci wszyscy ludzie ci naopowiadali ;)

Enemigo
21-11-09, 09:45
Ja tez lubie to miejsce. Tylko nadal nie wiem co ci wszyscy ludzie ci naopowiadali ;)



Oj tak po prostu staram sie wbic kij w mrowisko, zeby ktos sie zgrzal i byla zywa dyskusja :oko2:

Vito Andolini
22-11-09, 01:44
Tez sie przymierzam za dwa lata wyemigrowac na wyspy. Juz mam dosc tej jebanej polski. Tylko musze sie dobrze jezyka angielskiego nauczyc.

Vito Andolini
22-11-09, 01:49
Jak powszechnie wiadomo do Anglii zjechała sie masa polskich buraków. Wraz z nimi przyjechały tu ich pociechy. Niektórzy już tutaj popłodzili małe buraczki. Zaprawde powiadam wam, że przejebane jest być małym Polakiem w Anglii.

Przypadek 1

Dzieciak przyjechał do Anglii do rodziców, którzy od 4 lat zapierdalają na budowie i na szmacie i w końcu udało im się odłożyć na przeniesienie się z pokoju 6-osobowego do 2-osobowego apartamentu (pokoju wynajmowanego od Cygana w chujowej dzielnicy). Dzieciak bez angielskiego startuje do angielskiej szkoły. Z miejsca dostaje wpierdol od rówieśników za brak komunikacji, polski ryj i wieśniackie ubrania. Regularnie jest gnębiony przez kilka lat z racji swojego pochodzenia. Biali przodują w prześmiewaniu małego Polaczka wytykając mu że jego matka sprząta w lokalnym pubie, gdzie ich rodzice upijaja się co weekend. Młode asfalty i ciapki wyładowują swe wkurwienie na Polaczku, bo rodzice mówią im, że jebani Polacy zabierają im należne benefity (zapomogi).

Przypadek 2

Dzieciak urodził się w Anglii. Polskim posługuje się tylko w domu, ale czasem rodzice również rozmawiają z nim po angielsku (uczą się od dzieciaka). W szkole i na ulicy nie przyznaje się do bycia Polakiem, bo bycie Polakiem to obciach wśród młodzieży. Żadna szanująca się nastolatka brytyjska nie umówi się z Polakiem, bo żadna nie chce się wiązać z przyszłym budowlańcem - tak myślą młode brytyjskie pizdy. Do tego dochodzi również problem rodziców, którzy nie są brytyjczykami, co dzieci szybko wychwytują. Taki koleś ma zatem przejebane i zaczyna szczerze nienawidzieć Polskę i Polaków. Czując się Anglikiem i będąc wychowanym w tym kraju staje się obywatelem drugiej kategorii przez pochodzenie. Kiedy dorośnie na 100% zmieni nazwisko na Johnson czy inny Smith, żeby zmyć z siebie ostatki brudu - polskie nazwisko. Znam kilka takich przypadków.

Przypadek 3

Piękna polska 15-latka prosto z Polski dostaje się do angielskiej szkoły. W Polsce chodziła na kursy angielskiego, pianino i taniec klasyczny. Przyjechała razem z rodzicami lekarzami. W szkole radzi sobie nieźle - jest po polskiej edukacji więc wie 3 razy więcej niż jej rówieśnicy. Po angielsku daje sobie rade całkiem dobrze. Ma niestety regularnie przepierdolone u swoich angielskich koleżanek, bo jest mądra, ładna i wszyscy angielscy koledzy chcą ją ruchać zamiast Angielek. Polka nie jest chętna początkowo na dymanko, ale w końcu się łamie dla świętego spokoju. Daje dupy największemu dresiarzowi w szkole, bo wie, że zaraz się o tym dowiedzą wszyscy i żadna pizda nie będzie już jej ciągała za włosy czy drapała paznokciami czy po prostu nie spuści jej wpierdol. Za dymanie się z dresiarzem należy się szacunek. Dziewczynę bossa drecholi trzeba szanować. Polka momentalnie traci natomiast szacunek do siebie, olewa naukę, kończy edukację mając 16 lat i zaczyna pracować na kasie w Asdzie. Wieczorami obciąga druta swojemu kolesiowi, który za rok zrobi jej dziecko i zostawi z rozstępami i pizdą jak armata.

Taki to los polskiej młodzieży w UK. Przejebane


zrodlo: Londyn, Emigranci - Funta kłaków jesteście warci (http://funciak.blox.pl/html)


cos w tym jest

Adzia
22-11-09, 17:08
Smutne te niektore historyjki,przykre i jakby niewiarygodne,niedoszlifowane i niedojrzale...ale z zycia wziete i prawdziwe!!! Z checia spedzilabym tam jakis czas...moze kiedys:)

Enemigo
24-11-09, 08:13
Prawda jest taka ze 95% zmywakow tfu, :) polakow tutaj to scierwo a , a dupy z fabryk czy sprzataczki sa jeszcze latwiejsze niz polskie przyjezdne studentki w duzych miastach w Polsce. Polaczkom tutaj mowie zdecydowanie nie, pogarda i nara. Jestem tu juz troche czasu a trzymam sie z 1 Polka tylko jesli chodzi o Polakow z mojej strony.

Ale uczciwie trzeba przyznac ze to co cytuje sentyment to moim zdaniem sciema i pisal to jakis kolo ktorego zona pojechala tutaj i teraz kurwi sie z murzynami a on z zalu pomstuje nad zmywakami.

Hitman
01-12-09, 02:05
Nie czarujmy sie zycie na obczyznie to nie jest bulka z maslem i niewielu potrafi sobie z tym poradzic. Niewielu ma na tyle sil zeby sie przebic przez ta skorupe niecheci i wlasnej bezradnosci. Osobiscie znam tu wielu porzadnych ludzi, ktorzy ulozyli sobie tutaj zycie. Fakt faktem ze wielu sposrod nich wykonuje prace fizyczne, ale to tylko i wylacznie ze wzgledu na problemy z opanowaniem jezyka do tego stopnia zeby podczas rozmowy czuli sie swobodnie. Jesli tylko komus sie to udaje- moze tu robic cokolwiek mu sie zamarzy(nie jest latwo ale dla chcacego nic trudnego).

To ze przyjezdza tu takze ogromna ilosc marginesu spolecznego to osobna sprawa.

Co do dzieci to wszystko zalezy od ich osobowosci, niektore daja sobie swietnie rade i polskie pochodzenie zamieniaja w atut, a inne poddaja sie od samego poczatku- zazwyczaj jest to wina rodzicow. Czesto rodzice zaszczepiaja w dzieciach cechy ktore sa tutaj nieakceptowane (jawny rasizm, agresja, wylgarnosc) dodatkowo tutaj donosicielstwo tutaj jest traktowane jako jedyne sluszne rozwiazanie wszytkich sporow- a to znowu jest czyms haniebnym dla polaka. Ogromne roznice kulturowe nie ulatwiaja dzieciom zycia i jesli nie maja porzadnego wsparcia ze strony rodzicow to musza wybrac jedna z drog jakie przytoczyl sent.

Enemigo
01-12-09, 08:46
Aaa z tym donosicielstwem to 100% prawda :D Podpierdola nawet jak jakis burak tv license nie placi

Hitman
04-12-09, 01:24
Wczoraj mnie podjebali do borough council ze zywoplotu juz pare miesiecy nie obcialem :loser:

6 biegowy
04-12-09, 03:10
Kiedys obilem buzke anglikowi i jak widze bardzo slusznie zrobilem,mogl byc konfidentem albo inna k*rwa !

Enemigo
04-12-09, 19:47
Sad, konfidenci, psy to jedna banda, przeciwko kurestwu JP propaganda :oko2:


Wczoraj mnie podjebali do borough council ze zywoplotu juz pare miesiecy nie obcialem :loser:


Pie**ol nie scinaj, nie bedzie anglik plul nam w twarz!

Porzadny
10-12-09, 08:16
Tez sie przymierzam za dwa lata wyemigrowac na wyspy. Juz mam dosc tej jebanej polski. Tylko musze sie dobrze jezyka angielskiego nauczyc.
o qrwa to ty bedziesz poliglota.wloski juz przeciez umiesz.






Jak powszechnie wiadomo do Anglii zjechała sie masa polskich buraków. Wraz z nimi przyjechały tu ich pociechy. Niektórzy już tutaj popłodzili małe buraczki. Zaprawde powiadam wam, że przejebane jest być małym Polakiem w Anglii.

Przypadek 1

Dzieciak przyjechał do Anglii do rodziców, którzy od 4 lat zapierdalają na budowie i na szmacie i w końcu udało im się odłożyć na przeniesienie się z pokoju 6-osobowego do 2-osobowego apartamentu (pokoju wynajmowanego od Cygana w chujowej dzielnicy). Dzieciak bez angielskiego startuje do angielskiej szkoły. Z miejsca dostaje wpierdol od rówieśników za brak komunikacji, polski ryj i wieśniackie ubrania. Regularnie jest gnębiony przez kilka lat z racji swojego pochodzenia. Biali przodują w prześmiewaniu małego Polaczka wytykając mu że jego matka sprząta w lokalnym pubie, gdzie ich rodzice upijaja się co weekend. Młode asfalty i ciapki wyładowują swe wkurwienie na Polaczku, bo rodzice mówią im, że jebani Polacy zabierają im należne benefity (zapomogi).

Przypadek 2

Dzieciak urodził się w Anglii. Polskim posługuje się tylko w domu, ale czasem rodzice również rozmawiają z nim po angielsku (uczą się od dzieciaka). W szkole i na ulicy nie przyznaje się do bycia Polakiem, bo bycie Polakiem to obciach wśród młodzieży. Żadna szanująca się nastolatka brytyjska nie umówi się z Polakiem, bo żadna nie chce się wiązać z przyszłym budowlańcem - tak myślą młode brytyjskie pizdy. Do tego dochodzi również problem rodziców, którzy nie są brytyjczykami, co dzieci szybko wychwytują. Taki koleś ma zatem przejebane i zaczyna szczerze nienawidzieć Polskę i Polaków. Czując się Anglikiem i będąc wychowanym w tym kraju staje się obywatelem drugiej kategorii przez pochodzenie. Kiedy dorośnie na 100% zmieni nazwisko na Johnson czy inny Smith, żeby zmyć z siebie ostatki brudu - polskie nazwisko. Znam kilka takich przypadków.

Przypadek 3

Piękna polska 15-latka prosto z Polski dostaje się do angielskiej szkoły. W Polsce chodziła na kursy angielskiego, pianino i taniec klasyczny. Przyjechała razem z rodzicami lekarzami. W szkole radzi sobie nieźle - jest po polskiej edukacji więc wie 3 razy więcej niż jej rówieśnicy. Po angielsku daje sobie rade całkiem dobrze. Ma niestety regularnie przepierdolone u swoich angielskich koleżanek, bo jest mądra, ładna i wszyscy angielscy koledzy chcą ją ruchać zamiast Angielek. Polka nie jest chętna początkowo na dymanko, ale w końcu się łamie dla świętego spokoju. Daje dupy największemu dresiarzowi w szkole, bo wie, że zaraz się o tym dowiedzą wszyscy i żadna pizda nie będzie już jej ciągała za włosy czy drapała paznokciami czy po prostu nie spuści jej wpierdol. Za dymanie się z dresiarzem należy się szacunek. Dziewczynę bossa drecholi trzeba szanować. Polka momentalnie traci natomiast szacunek do siebie, olewa naukę, kończy edukację mając 16 lat i zaczyna pracować na kasie w Asdzie. Wieczorami obciąga druta swojemu kolesiowi, który za rok zrobi jej dziecko i zostawi z rozstępami i pizdą jak armata.

Taki to los polskiej młodzieży w UK. Przejebane


zrodlo: Londyn, Emigranci - Funta kłaków jesteście warci (http://funciak.blox.pl/html)


cos w tym jest




jak dla mnie, to bym sie z tym zgodzil. w anglii panuje system klasowy i polak zawsze bedzie obywatelem drugiej kategorii.

Enemigo
10-12-09, 22:06
Podzial klasowy nie klasowy, ale zmywak zawsze byl, jest i bedzie na samym dnie i nie dziwota ze Anglicy ich nie szanuja. Nawet te pare procent normalnych Polakow w UK szcza na nich sikiem prostym prosto miedzy oczy. I zmywak to nie praca, to stan ducha ;)
Zmywaki to takie bezdomne kundle ktore smieja sie z Polski ze tam bieda ze to ze tamto, a sami zyja jak scierwo wyszydzani przez Anglikow wiecznie z mela w oku. Pogarda z mojej strony i reki frajerni nie podam :)

Hitman
11-12-09, 00:31
Ciekawe kto z nas szanowalby chinczyka sprzatajacego ulice, ktory potrafi po polsku tylko tak oraz nie i mieszka razem z innymi 15 chinczykami w jednym pokoju. Jak ktos zyje jak zwierze to jak go mozna szanowac i za co niby ten szacunek ma sie mu nalezec?

Enemigo
11-12-09, 08:30
Ciekawe kto z nas szanowalby chinczyka sprzatajacego ulice, ktory potrafi po polsku tylko tak oraz nie i mieszka razem z innymi 15 chinczykami w jednym pokoju. Jak ktos zyje jak zwierze to jak go mozna szanowac i za co niby ten szacunek ma sie mu nalezec?

DO-KLA-DNIE ale i tak polaczki lamentuja ze Angole ich nie szanuja :124:
Na szacunek to trzeba sobie zasluzyc, a najsmieszniejsze jest jeszcze to ze zmywak kurwuje na Angola ze ten go nie szanuje a w Polsce smieja sie z Ukraincow i innych budowlanych przybyszow typu 6 zl za godzine. :124:

6 biegowy
13-12-09, 01:22
Arcz i Karla nigdy by nie pracowali na zmywaku !

Enemigo
25-02-10, 19:06
pomysł z dwoma kranami jest rewelacyjny:104: szczytem techniki ostatnich lat jet juz jeden kran z tym ze nadal jest podzielony na dwie czesci i z jednej strony wylewki leci zimna woda a z drugiej goraca....omysłowo nie ma co:):)

Ja nie mam w chacie dwoch kranow, za to w pracy mamy, beka troche