PDA

Zobacz pełną wersję : Grad i jego skutki



efis
16-05-06, 22:01
Dzisiaj u mnie około 17.00 rozpętała się burza, przez chwilę wiało niemiłośiernie i spadł grad wielkości owoców wiśni. Dwie ulice na zachód ode mnie gradu nie było w ogóle, natomiast dwie ulice na wschód padał jeszcze większy - ponoć wielkości gołębich jaj.
Poniżej prezentuje zdjęcia tegoż zjawiska zrobione około 15 min po wszystkim (kulki zdążyły stopnieć), oraz spustoszenie jakie zrobiło. Moja śliwa straciła dużo liści i małych gałązek, nie wiem co będzie z owocami (pewnie są poobijane), kwiaty w donicach połamane. Przez moment miałem wrażenie, że szyby w domu nie wytrzymają.

http://img477.imageshack.us/img477/156/p51600529ck.th.jpg (http://img477.imageshack.us/my.php?image=p51600529ck.jpg)http://img477.imageshack.us/img477/7878/p51600530hz.th.jpg (http://img477.imageshack.us/my.php?image=p51600530hz.jpg)http://img524.imageshack.us/img524/3209/p51600559je.th.jpg (http://img524.imageshack.us/my.php?image=p51600559je.jpg)
http://img524.imageshack.us/img524/2937/p51600583nx.th.jpg (http://img524.imageshack.us/my.php?image=p51600583nx.jpg)http://img524.imageshack.us/img524/1007/p51600592nc.th.jpg (http://img524.imageshack.us/my.php?image=p51600592nc.jpg)

sztetke
16-05-06, 22:05
a gdzie mieszkasz ?,u nas bedzie napierdzielac jutro,mam nadzieje ,ze nie grad,bo mi kaktusy wytlucze.

switas
16-05-06, 22:55
pokaz fotke jakiegos samochodu

Adamitsu
16-05-06, 22:56
a co z samochodem?

efis
17-05-06, 07:54
O dziwo, mój ani sąsiadów nie ucierpiały. Żona po powrocie z pracy mówiła, że tam padał wielkości trochę mniejszych od piłeczek pimpongowych. Narobił wiele szkód, np podziurawił daszki na parkingu, pokryte "eternitem". Pracownicy poszli sprawdzić samochody, ale poza sporadycznymi śladami też nie było wielkich wgnieceń (sam się dziwię). Kolegę grad (tej samej dużej wielkości - większej niż na zdjęciach) zastał podczas jazdy samochodem. Musiał stanąć, a wrażenia jakie przeżył w środku były niesamowite (wspomina): miał wrażenie, że za chwilę straci wszystkie szyby. Jego samochód też nie pdniósł większych zniszczeń.
Sądzę, że grad nie spowodował dużych zniszczeń na samochodach, więże się z tym, że być może nie był jednolita bryłką lodu - nie wiem sam się dziwię.
Największe spustoszenie poczynił w uprawach. Ogródki poniszczone, słyszałem, że całe hektary zboża połamane, w niektórych sadach może nie być w ogóle owoców.