PDA

Zobacz pełną wersję : Sylwester



Shandor
01-01-06, 13:12
odkąd pamiętam, na sylwestra zawsze jest coś ze mną nie tak. Kiedyś napiłam się na "deta" o 21.00 i nie pamiętałam nowego roku, innym razem musiałam dać po mordzie koleżance, bo mi boysa odbić chciała, rok temu bolała mnie głowa, dwa lata temu też, a w tym roku? dopadła mnie angina, wczoraj miałam 38,6 gorączki, bolało mi gardło, pić nie dałam rady, a dzisiaj zwymiotowałam całe śniadanko! bo mam takiego gluta w gardle co mnie ciąga... :6: nienawidzę nowego roku!!!

Enemigo
01-01-06, 14:23
Uwierz mi ze moglo byc gorzej :((

Karla
01-01-06, 14:28
No co wy ?? Tak kiepsko nowy rok zostal przywitany?? Uuuu... duuuzo czosnku Kasiu!!

Enemigo
01-01-06, 14:33
No co wy ?? Tak kiepsko nowy rok zostal przywitany?? Uuuu... duuuzo czosnku Kasiu!!

Powiedzmy ze to czego Ty sie najbardziej boisz mi sie przytrafilo


ale tego kwiatu to pol swiatu :7:

Karla
01-01-06, 14:36
Zrobila to w Sylwester??!! Pieeeknie... ja bym nie wytrzymala psychicznie...

Simmek
01-01-06, 14:45
A tam gadacie pic trzeba duzo i nic nie bedzie...

arcz
01-01-06, 14:47
jedna tabletka , duzo wódki, bardzo przyjemna partnerka - polubiłem dziewczyne, tylko że teraz głowa boli troche ale było zajebiśćie :)

Enemigo
01-01-06, 14:52
Zrobila to w Sylwester??!! Pieeeknie... ja bym nie wytrzymala psychicznie...


E tam, tego kwiatu to pol swiatu :7:

To tylko 3 lata :7: Beda inne :7: (w sumie to juz wczoraj byly :2: )

Karla
01-01-06, 14:53
Psychologowie to jakos nazywaja... chyba wypieranie :) Wmawiasz sobie, ze 3 letni zwiazek nic nie znaczyl i juz szukasz pocieszenia... no ale masz racje... ma sie tylko jedno zycie

Enemigo
01-01-06, 14:57
Psychologowie to jakos nazywaja... chyba wypieranie :) Wmawiasz sobie, ze 3 letni zwiazek nic nie znaczyl i juz szukasz pocieszenia... no ale masz racje... ma sie tylko jedno zycie


Kotku, jezeli tak sie to skonczylo to widac ile bylo warte, czego tu zalowac? Bylo fajnie, ale sie skonczylo :)

A poza tym to jej strata i juz to odczuwa :) I zapycha mi tela smsami, ale teraz po ptakach :7:

Shandor
01-01-06, 16:49
ale chamka, w sylwestra dać kopa dla naszego Enemigo? :10: Ta zniewaga krwi wymaga! Dawaj jej nr to zapchamy jej skrzyneczkę :)













...życzeniami noworocznymi :28:

sabinka
01-01-06, 16:53
jak dla mnie 3 lata to mega duzo :11: i nie sadze zebym po zerwaniu mogla powiedziec: a tam w dupe, to tylko 3 lata :24:

a swoja droga to dlaczego wybrala sobie na to taka przyjemna date?! :D

Karla
01-01-06, 16:57
Nie ona jedna... moja siostra wczoraj przed polnoca rozstala sie z facetem... zaczyna nowe zycie... to IDEALNA data

sabinka
01-01-06, 17:02
a ja mimo wszystko wolalabym zeby to sie stalo chociaz dzisiaj, moze jutro, a nie wczoraj wieczorem

ełe piotruś
01-01-06, 18:44
my 4 pancerni mamy czołg z patelni.

ja miałem zgona rok temu, bolał mnie brzuch i musiałem zbastować.

ale tegoroczny był w pyte dobre chlańsko :92:

Simmek
01-01-06, 19:41
Tez powiedzialem Kasi ze albo szynka albo kaszanka, ja mam dosc zycia samemu, a ta sie obrazila...

Enemigo
01-01-06, 19:41
a ja mimo wszystko wolalabym zeby to sie stalo chociaz dzisiaj, moze jutro, a nie wczoraj wieczorem



Haha, zmiekla i do mnie 3 razy od poludnia dzwonila, czy nie wpadlbym na kolacje bo wczoraj powiedziala "duzo gorzkich slow ktorych zaluje" :)



Ale niech sie buja :6: A moje ego jeszcze bardziej uroslo :7:

STERN
01-01-06, 19:50
Dobrze robisz Enemigo, olej ją.

sabinka
01-01-06, 20:01
Haha, zmiekla i do mnie 3 razy od poludnia dzwonila, czy nie wpadlbym na kolacje bo wczoraj powiedziala "duzo gorzkich slow ktorych zaluje"



Ale niech sie buja A moje ego jeszcze bardziej uroslo


to albo musiala Ci naprawde cos konkretnego powiedziec albo nie traktowales jej powaznie albo zwiazek zdychal od dawna :P
takie wywody pani psycholog :)

Enemigo
01-01-06, 20:06
Haha, zmiekla i do mnie 3 razy od poludnia dzwonila, czy nie wpadlbym na kolacje bo wczoraj powiedziala "duzo gorzkich slow ktorych zaluje"



Ale niech sie buja A moje ego jeszcze bardziej uroslo


to albo musiala Ci naprawde cos konkretnego powiedziec albo nie traktowales jej powaznie albo zwiazek zdychal od dawna :P
takie wywody pani psycholog :)


Raczej nie traktowalem jej powaznie, ale przyzwyczailem sie do niej :)

Simmek
01-01-06, 22:15
Raczej nie traktowalem jej powaznie, ale przyzwyczailem sie do niej :)

Tak sie nad tym wszystkim rozwodzilem....

I jednak najlepiej wychodza na tym faceci co trzymaja na "krotkim sznurku" swoje kobiety, kurwa po 6-8 lat i szczegolnie wczoraj czesto bylo doslownie:

Klaudia /Asia czy Basia/ zapierdalaj dokroic chleba...

A tam ze zrozumieniem wykonywane polecenia...

Nie ma to jak panna sie w tobie zabuja...


Glupie te kobiety i tylko ruchanko je leczy...

switas
01-01-06, 22:51
Witajcie w klubie, mnie rok temu laska rzucila w Sylwestra po 4 latach, ale podnioslem sie i juz !

k0573k
02-01-06, 09:10
ach ja na nowy rok jak juz wspomnialem w jakims moim temacie mam gleboko w dup[ie stale zwiaki koniec finito zadnej powagi w zwiazku bo niewarto a 3 lata tak btw to duzo ale tzreba byc twardym nie i chuj nie ma zmiloj dla pustakow

arcz
02-01-06, 12:34
wszyscy mają jakieś problemy po sylwestrze a mi się agnieszka tak spodobała że chyba wreszcie mam lekarstwo na pozbycie się dominiki tej ze zdjęcia z mojej głowy :)

Karla
02-01-06, 12:42
Jaki ty jestes ladniutki Arcz... podobny do mojego ex... bylismy razem od podstawowki :)

arcz
02-01-06, 12:45
ojezuśku aż się zawstydziłem normalnie :)

arcz
02-01-06, 14:17
a od lat wiadomo że w krakowie najładniejsze dziewczęta

Karla
02-01-06, 14:20
Ja z Krakowa nie jestem :) Pewnie dlatego statystyki tak pokazuja tse tse tse

arcz
02-01-06, 14:23
skąd z krakowa ? :) a pozatym widziałem zdjęcie twe więc nie kłamaćo psuciu statystyk mi tutaj !

katsiu
02-01-06, 23:14
mnie wkurza tylko jedno... że teraz o mnie mówią cały czas tam gdzie spędzałem sylwka... ale co tam :D bez jednego faktu przez który poszedłem do domu na nogach to była najlepsza impreza w moim życiu (choć dwóch godzin nie pamiętam... :D )

Enemigo
02-01-06, 23:31
mnie wkurza tylko jedno... że teraz o mnie mówią cały czas tam gdzie spędzałem sylwka... a

To nas laczy :7:

katsiu
02-01-06, 23:51
To nas laczy :7:

ale ! nieważne czy mówią dobrze czy źle. ważne że mówią... :cool:

Enemigo
03-01-06, 18:19
To nas laczy :7:

ale ! nieważne czy mówią dobrze czy źle. ważne że mówią... :cool:

Podniosles mnie na duchu ziom :19: :23:

juSta
03-01-06, 19:51
mnie nad ranem w nowy rok delikatny dół dopadł ale jak wróciłam do domu doszłam do wniosku że nie ma czym się przejmować i że nie ma tego złego...

ogólnie było ZAJEBISCIE :)

katsiu
04-01-06, 00:01
Podniosles mnie na duchu ziom :19: :23:
co sie bede przejmowal ludzmi ktorzy nie czuja mojego klimatu ? (nie odpalaja rakiet z raki, nie pija litra na glowe, nie chca karmic psa kielbasa przed remiza mowiec "jedz skurwysyynu")
mam swoja paczke kumpli (o ktorych tez sie teraz mowi) i na kazdej imprezie zajebiscie sie bawimy i bardzo duzo osob nas zna :)
a sylwester raz w roku, zajebalem sie, bylo GIT ! :) olej system stary ! trzeba sie wyluzowac :92: :piwo:

k0573k
05-01-06, 20:18
Hmm ciekawy klimat ale litara no co ty trzeba sie jeszcze bawic a nie spac albo sie nie ruszac chyba ze jestes schabem 2 na 2 to wtedy ten litr to se dajesz rade

Vito Andolini
07-01-06, 11:05
mi sylwester minal niezauwazalnie , poszlem spac o 21:00 jak zawsze i nawet sie nie obudzilem o 12 pod hukiem wystrzalow , jeszcze niejedna impreze bede mial w zyciu.. :18: :)






Klaudia /Asia czy Basia/ zapierdalaj dokroic chleba...

A tam ze zrozumieniem wykonywane polecenia...

Nie ma to jak panna sie w tobie zabuja...


Glupie te kobiety i tylko ruchanko je leczy...
szowinista :10: