Zobacz pełną wersję : Dlaczego kobiety moga zyc bez seksu :)
Ostatnio natchnelo mnie zeby dojsc do jakiegos zrozumienia w tym temacie, dlaczego facet nie potrafi zyc bez seksu a kobiecie przyjdzie to z latwoscia? Jakies pomysly?
A kto Ci tak powiedzial :loser: Jesli tak ci dziewczyna powiedziala to troche [']
Kobiety lubia sex co najmniej tak jak mezczyzni, ale niektorzy "faceci" sobie tlumacza rozne problemy tym ze laski "nie lubia sexu".
nikt mi tak nie powiedzial :) na szczescie moja kobieta lubi tak samo czesto jak ja ;) czytalem o tym kiedys w jakiejs babskiej gazecie, ale nie zrozumialem ani slowa :) pozatym na filmach i w zyciu czesto o tym sie slyszy :)
To oswiece cie - to jest sciema zyciowych sfrustrowanych przegrancow. Tlumacza sobie w ten sposob fakt ze nie sa atrakcyjni dla swoich kobiet a te nie chca uprawiac z nimi sexu. I nie chodzi tu tylko o wyglad, tylko na przyklad o fakt ze facet jest pizda, i laska nie chce sie z nim sypac, wowczas on zeby sie pocieszyc po jej 20-tym w tym miesiacu bol glowy tlumaczy sobie w taki sposob ze "kobiety nie lubia seksu".
Nigdy w zyciu nie mialem kobiety ktora by nie lubila sexu, a za to mam wiele kolezanek ktore potwierdzaja moja teorie.
No dobra, ale zalozenie topicu bylo troche inne, chodzilo mi bardziej o to jakim cudem kobiety, jesli juz trafia na takiego sfrustrowanego przegranca moga wytrzymac tyle czasu bez seksu, ja bedac facetem mialbym spory problem, kobiety takiego problemu nie maja :)
Ostatnio natchnelo mnie zeby dojsc do jakiegos zrozumienia w tym temacie, dlaczego facet nie potrafi zyc bez seksu a kobiecie przyjdzie to z latwoscia? Jakies pomysly?
A moze dlatego,ze seks u kobiety zaczyna sie w jej glowie? :)
No dobra, ale zalozenie topicu bylo troche inne, chodzilo mi bardziej o to jakim cudem kobiety, jesli juz trafia na takiego sfrustrowanego przegranca moga wytrzymac tyle czasu bez seksu, ja bedac facetem mialbym spory problem, kobiety takiego problemu nie maja :)
A skad wiesz ze wytrzymuja?
procent ludzi aseksualnych (ktorzy zyja w celibacie z własnej woli) jest tak naprawde bardzo niski w populacji, i racji ma duzo Enemigo, bo jesli laska w zwiazku jest, a seksu uprawiac nie chce to oznacza predzej ze facet nie potrafi do niej sie odpowiednio, ze tak powiem dobrac:) bo trafi na innego ktory ją bedzie krecic i jakos jej fizjologia zadziala bardzo prawidlowo.
A moze dlatego,ze seks u kobiety zaczyna sie w jej glowie? Racja :)
A skad wiesz ze wytrzymuja? Dokładnie:)
bo jesli laska w zwiazku jest, a seksu uprawiac nie chce to oznacza predzej ze facet nie potrafi do niej sie odpowiednio, ze tak powiem dobrac bo trafi na innego ktory ją bedzie krecic i jakos jej fizjologia zadziala bardzo prawidlowo. Święta racja:)
Wyjątkiem jest czasem kiedy chodzi o kobietę zaraz po porodzie,czasem dużo czasu zajmuje zanim wróci do gry(ale to nie reguła,ale sytuacja w której nie trzeba się martwić):D
Jedyne co mogę dodać że jeśli chodzi o osoby samotne to rzeczywiście kobiecie łatwiej przychodzi obycie się bez seksu(chociaż też to nie jest regułą). Prawda też taka,że receptory też trochę inaczej pracują - faceci im rzadziej tym chęć mają większą(z każdym dniem przerwy pożądanie większe) - kobiety odwrotnie - im częściej tym większy apetyt:)
pozatym- jesli kobieta uwaza siebie za nieatrakcyjna fizycznie i ma kompleksy to pierd* za przeproszeniem ze moze zyc bez seksu, a prawda jest taka ze nie uprawia seksu bo sie siebie wstydzi. Kobiety ktore uwazaja siebie za atrakcyjne fizycznie, patrzac w lustro podobaja sie same sobie, lubia seks i nie maja glupich zachamowan.
Nie trzeba być supermodelką żeby być atrakcyjną, trzeba lubić i akceptować siebie - wtedy inni też cię akceptują:) Kompleksy są straszne - to wielki krok do autodeskrucji. Ale rzeczywiście jak kobieta ma kompleksy to ma problem z seksem...
wystarczy popieścić plecki i szyje i każda kobieta dochodzi do wniosku,że jednak nie może żyć bez sexu :D
Nie trzeba być supermodelką żeby być atrakcyjną, trzeba lubić i akceptować siebie - wtedy inni też cię akceptują:) Kompleksy są straszne - to wielki krok do autodeskrucji. Ale rzeczywiście jak kobieta ma kompleksy to ma problem z seksem...
no własnie o to mi chodzilo, nie ze "jesli jest atrakcyjna" tylko jesli siebie za taka uwaza:)
Tylko feministki potrafią żyć bez sexu no ale to nie są kobiety :) Swoje niedopieszczenie wykrzykują wtedy na ulicach pieprząc jakieś głupoty.
Jedyne co mogę dodać że jeśli chodzi o osoby samotne to rzeczywiście kobiecie łatwiej przychodzi obycie się bez seksu(chociaż też to nie jest regułą). Prawda też taka,że receptory też trochę inaczej pracują - faceci im rzadziej tym chęć mają większą(z każdym dniem przerwy pożądanie większe) - kobiety odwrotnie - im częściej tym większy apetyt:)
O wkoncu ktos trafil w to o co mi dokladnie chodzilo :)
I odpowiedz nawet w miare mnie satysfakcjonuje :)
Zastanawia mnie dlaczego nasz stworca tak pokaral facetow, kobiety nie dosc ze maja wielokrotny orgazm to jeszcze im czesciej uprawiaja sex tym wiekszy maja apetyt, a my ? eh szkoda gadac :)
Przeciez w pierwszym poscie napisales ze kobiety moga wytrzymac bez seksu tutaj piszesz "im czesciej uprawiaja sex tym wiekszy maja apetyt" czy tylko ja widze ze sie motasz?
To znaczy sie ja dokladnie wiem co teraz starasz sie zrobic, ale moze kto inny to zauwazy. Licze na Jamajke bo ona ma Iq ponad przecietne, Goerres tez by wiedzial ale jego nie ma
Proponuje nauczyc sie czytac ze zrozumieniem ;) Pytalem w pierwszym poscie dlaczego kobiety moja wytrzymac bez seksu tyle czasu, odpowiedziala mi na to liliana : "im czesciej uprawiaja sex tym wiekszy maja apetyt", czyli im rzadziej tym latwiej im wytrzymac bez seksu. Wiec gdzie tutaj sie pomotalem ?
Czyli co wg ciebie kobiety "z latwoscia wytrzymuja bez sexu" czy nie?
Bo wg mnie wychodzi na to ze mimo tego ze masz 28 lat o seksie wiesz tyle co 15 latek, sugerujac ze kobiety moga wytrzymac bez sexu
Jesli maja ku temu jakis powod to tak :)
Ok a teraz napisz na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Na podstawie faktow.
nr.1 jest sobie para ktora ze soba jest juz od dluzszego czasu, okazuje sie ze ona juz go nie kocha i mysli jak mu o tym powiedziec, na dodatek nie chce juz z nim sypiac, ale nie potrafi sie przemoc do tego zeby mu to wyznac, z latwoscia przychodzi jej nie sypianie z nim, facet dla przykladu juz by pykal jakies na boku zeby sie zaspokoic - ten przyklad akurat jest z klatki obok mnie, znam ta dziewczyne i sporo rozmawiamy :)
nr.2 jest sobie kobieta ktora skonczyla nieudany zwiazek i ma dosc facetow na jakis czas, mam dwie znajome ktore sa na etapie 2 letniego braku seksu, jak pytam je "-jakim cudem tak dlugo udalo Ci sie wytrzymac bez seksu?" dostaje odpowiedz "-nam to przychodzi z latwoscia"
nr.3 kiedys mialem kolezanke ktora bedac w wieku 25 lat wciaz byla dziewica, stwierdzila ze po prostu czeka az pozna kogos wyjatkowego, a to ze z nikim jeszcze nie spala jej nie przeszkadza
Wystarczy ?
Moze lagotek sam sobie dobiera takie kobiety, ktore wytrzymuja bez seksu lub tak twierdzą:oko2: pozatym napisałes, że "kobiety z łatwością mogą obyć się bez seksu" skad taki wniosek? mogłeś go wysnuć na podstawie znanych sobie kobiet, ale wierz mi, że kobiety mówią Ci to co chcą, a Ty jak chcesz to wierz.
O
Zastanawia mnie dlaczego nasz stworca tak pokaral facetow, kobiety nie dosc ze maja wielokrotny orgazm to jeszcze im czesciej uprawiaja sex tym wiekszy maja apetyt, a my ? eh szkoda gadac :)
heh... faceci mogą miec wielokrotny orgazm, przynajmniej Ci ktorych ja spotkałam:zgnite:
Aha czyli 3 przypadki twoich wykolejonych znajomych nazywasz "faktami" i materialem badawczym do twej "tezy" ?
Stary Jamajka ci wypunktowala wszystko :)
Wierzysz slepo kobietom, bo myslisz ze one ci mowia prawde, a czesto jest tak ze mowia cos bo TAK WYPADA (z prostej przyczyny w wielu spolecznosciach kobieta ktora mowi otwarcie ze lubi sex jest przez wielu waskodupcow nazywana kurwa i chce sobie tego oszczedzic mowiac tobie takie frazesy, ale normalni kolesie tego nie lykaja - przynajmenij tak myslalem) rozumiesz teraz?
Uwaga ironia:
I bardzo mi sie spodobala twoja proba wybielenia siebie piszac ze twoja laska to akurat uwielbia sex, ale inne z kolei bez niego wytrzymuja :)
Nie mysl sobie ze chce ci dopierdolic, po prostu uwazam ze powinienes wziac sie za edukacje seksualna, zebys potem nie swoich dzieci nie wychowywal ;) Przez cipke do serca stary
Na podstawie faktow.
nr.1 jest sobie para ktora ze soba jest juz od dluzszego czasu, okazuje sie ze ona juz go nie kocha i mysli jak mu o tym powiedziec, na dodatek nie chce juz z nim sypiac, ale nie potrafi sie przemoc do tego zeby mu to wyznac, z latwoscia przychodzi jej nie sypianie z nim, facet dla przykladu juz by pykal jakies na boku zeby sie zaspokoic - ten przyklad akurat jest z klatki obok mnie, znam ta dziewczyne i sporo rozmawiamy :)
Ale to, ze z łatwością przychodzi jej nie sypianie z nim, a chce sie z nim rozstac i jeszcze duzo na ten temat rozmawiia z innymi mezczyznami to wlasnie swiadczy o tym, ze nie moze sie obejsc bez seksu, bo sie rozstanie i co do zakonu pojdzie? nie, znajdzie innego.
nr.2 jest sobie kobieta ktora skonczyla nieudany zwiazek i ma dosc facetow na jakis czas, mam dwie znajome ktore sa na etapie 2 letniego braku seksu, jak pytam je "-jakim cudem tak dlugo udalo Ci sie wytrzymac bez seksu?" dostaje odpowiedz "-nam to przychodzi z latwoscia"
Jesli byla w nieudanym zwiazku to seks moze jej sie nie milo kojarzyc, lub wrecz nie poznala go wcale za dobrze, cos co nie daje Ci przyjemnosci nie daje sie lubic, gdyby zaznaly duzo udanego seksu to nie marnowalyby 2 lat.
nr.3 kiedys mialem kolezanke ktora bedac w wieku 25 lat wciaz byla dziewica, stwierdzila ze po prostu czeka az pozna kogos wyjatkowego, a to ze z nikim jeszcze nie spala jej nie przeszkadza
Wystarczy ?
Patrz odp do punktu wyzej, pewnie rozladowuje napiecie w inny sposob, bez udzialu osob drugich, pozatym wytrzymuje bez seksu, bo go nie zna, to sie tez tyczy tych kobiet ktore nie zaznaly z niego przyjemnosci.
Nie Jamajka :) nie chodzi mi o moje kobiety, mam duzo "kolezanek" z ktorymi czesto rozmawiam, jestem ciekawski, wiec wysnulem sobie teze, czy jest prawdziwa tego chcialem sie tutaj dowiedziec, ale widze ze Enigmo na sile doszukuje sie jakiegos ukrytego przezemnie celu tej rozmowy. Jesli jest taki święcie przekonany ze to nie jest prawda to wolalbym jakies solidne argumenty przeczace mojej teorii, a nie drążenie moich materialow badawczych.
"heh... faceci mogą miec wielokrotny orgazm, przynajmniej Ci ktorych ja spotkałam" chyba sie nie zrozumielismy ;) dla faceta jest orgazm po koncu kazdego stosunku, ktorych wiadomo moze byc malo moze byc sporo w ciagu jednego razu, dla kobiety kazdy stosunek moze byc dawca wielu orgazmow badz zadnego.
Wierzysz slepo kobietom, bo myslisz ze one ci mowia prawde, a czesto jest tak ze mowia cos bo TAK WYPADA
Kobiety są bardziej wyrachowane, nie mówią tego bo tak wypada, tylko mowia pewne rzeczyzeby wywolac okreslony efekt, w tym przypadku jak widac efekt podziwu w koledze Marcinie.
Przez cipke do serca stary:96:
Widze ze jamajka mi wszystko objasnila :) ok nie draze juz wiecej tematu ;)
Nie Jamajka :) nie chodzi mi o moje kobiety, mam duzo "kolezanek" z ktorymi czesto rozmawiam, jestem ciekawski, wiec wysnulem sobie teze, czy jest prawdziwa tego chcialem sie tutaj dowiedziec, ale widze ze Enigmo na sile doszukuje sie jakiegos ukrytego przezemnie celu tej rozmowy. Jesli jest taki święcie przekonany ze to nie jest prawda to wolalbym jakies solidne argumenty przeczace mojej teorii, a nie drążenie moich materialow badawczych.
"heh... faceci mogą miec wielokrotny orgazm, przynajmniej Ci ktorych ja spotkałam" chyba sie nie zrozumielismy ;) dla faceta jest orgazm po koncu kazdego stosunku, ktorych wiadomo moze byc malo moze byc sporo w ciagu jednego razu, dla kobiety kazdy stosunek moze byc dawca wielu orgazmow badz zadnego.
po jakims czasie bardziej obcykane kobiety znaja droge ktora osiagna orgazm i potrafia jej nauczyc nawet opornych kochankow. Facet moze miec orgazm bez wytrysku (chociaz jest to rzadkie), tak samo moze miec wytrysk co nie jest rownoznaczne z orgazmem, bo niekiedy facet moze szybciej miec wytrysk niz odczuje orgazm i nie dojdzie do pelni przyjemnosci tak jak czasami kobiecie "urwie sie"orgazm zanim go do konca przezyje. Pary ze stazem wiedza takie rzeczy.
Nie, z tego co zauwazyłam to Ene poprostu łapie Cie na tym, ze uwazasz za oczywistosc teze "kobiety z latwoscia moga sie obejsc bez seksu" (nie pytales czy tak jest tylko DLACZEGO tak jest), jednoczesnie mowiac, ze Twoja kocha seks, wiec czerpales ta wiedze od "kolezanek" z ktorymi tak naprawde nie spales, weż sobie do serca słowa "nie wierz nigdy kobietom" a szczególnie tym z ktorymi jeszcze nie spales:oko:
Fakt, zle sformuowalem pytanie, teraz dopiero to zauwazylem :)
I nie wzialem pod uwage tego ze aby dowiedziec sie od kobiety prawdy trzeba sie z nia wpierw przespac... moj blad ;)
Znowu nie zrozumiales, nie wierz nawet po przespaniu.
Fakt, zle sformuowalem pytanie, teraz dopiero to zauwazylem :)
I nie wzialem pod uwage tego ze aby dowiedziec sie od kobiety prawdy trzeba sie z nia wpierw przespac... moj blad ;)
ale uogólniasz... żeby dowiedzieć sie jakiej prawdy? na temat czego? jesli ja spytasz o tematy ogolne np ktora godzina lub jak dojsc do kina to czemu ma Ci sciemy walic? zlosliwa bestia by byla. Mi chodzilo o to, ze dopiero kiedy kobieta z "kolezanki" staje sie "kochanka" zaczynasz ja lepiej rozumiec i sam latwiej dostrzegasz czy lze jak pies czy mowi Ci szczerze, ale i to nie jest regula, niektorzy faceci maja wiecznie klapki na oczach. W kazdym razie dopoki kobieta jest Twoja "kolezanka" a nawet "przyjaciolka" albo sobie tylko randkujecie, zgrywa sie przed Toba i jak kazdy czlowiek buduje na swoj temat tezy ktore jej odpowiadaja, a czy prawdziwe...
Pozatym mówimy tu o życiu seksualnym kobiet, wiec prawde na ten temat mozesz znac tylko na podstawie kobiet z ktorymi spales, chyba ze koledzy i kolezanki a takze ich przechwalki to wiarygodne zrodla. ta sama kobieta ktora mowi Ci ze umie zyc bez seksu i jej nie ciagnie, kiedy spotka faceta w swoim typie, i do tego on ja odpowiednio zakreci bedzie mu mowic ze jest laska ostrą jak tabasco i zyc bez seksu nie umie:oko:
Muszę się troszeczkę nie zgodzić z Wami. Kobieta,nawet ta która uwielbia seks a nie ma odpowiedniego partnera - zaczeka i nie przyjdzie jej to z jakimś szczególnym trudem... Wyposzczony facet (w wielu przypadkach) nie będzie zbytnio przebierał i prześpi się dla samego seksu z przypadkową dziewczyną. Na razie jeszcze niewiele kobiet idzie do łóżka dla samego jednorazowego seksu. I wydaje mi się że chyba o to chodziło w tej dyskusji - zabrakło nici porozumienia:) Co do innych wypowiedzi np:
Jesli byla w nieudanym zwiazku to seks moze jej sie nie milo kojarzyc, lub wrecz nie poznala go wcale za dobrze, cos co nie daje Ci przyjemnosci nie daje sie lubic,
też uważam że seksu nie lubią kobiety które nie miały udanego seksu nigdy.
Poza tym temat brzmi - dlaczego mogą się obejść bez seksu a nie dlaczego nie lubią. A zdecydowanie uważam że nawet lubiącym seks kobietom łatwiej będzie się obejść bez seksu niż facetowi w tej samej sytuacji. Osobnym tematem jest rzeczywiście to czy się samozadawalają - pewnie w większości tak - ale dużo kobiet wybierze tą opcję zamiast przypadkowego seksu.
Pewnie zaraz dostanę świeczkę od Ene:)
Muszę się troszeczkę nie zgodzić z Wami. Kobieta,nawet ta która uwielbia seks a nie ma odpowiedniego partnera - zaczeka i nie przyjdzie jej to z jakimś szczególnym trudem... Wyposzczony facet (w wielu przypadkach) nie będzie zbytnio przebierał i prześpi się dla samego seksu z przypadkową dziewczyną. Na razie jeszcze niewiele kobiet idzie do łóżka dla samego jednorazowego seksu. I wydaje mi się że chyba o to chodziło w tej dyskusji - zabrakło nici porozumienia:) Co do innych wypowiedzi np:
też uważam że seksu nie lubią kobiety które nie miały udanego seksu nigdy.
Poza tym temat brzmi - dlaczego mogą się obejść bez seksu a nie dlaczego nie lubią. A zdecydowanie uważam że nawet lubiącym seks kobietom łatwiej będzie się obejść bez seksu niż facetowi w tej samej sytuacji. Osobnym tematem jest rzeczywiście to czy się samozadawalają - pewnie w większości tak - ale dużo kobiet wybierze tą opcję zamiast przypadkowego seksu.
Pewnie zaraz dostanę świeczkę od Ene:)
nie, bo mówisz z sensem, masz do wiekszości spraw dojrzałe, racjonalne podejscie, no kobiety lepiej znoszą abstynencję seksualną, juz takie są prawa natury- samiec mial zapladniac jak najwiecej samic, a samica miala wychowywac i trzymac swoje stadko w kupie a nie latac po innych samcach. nadal tak to prosperuje po trosze.
Ale lagotek zle do tematu podszedl bo na pyt"dlaczego kopbiety moga zyc bez seksu" ja od razu widze odp: "bo wybieraja Chrystusa.":D
Nie Liliana nie dostaniesz swieczki, bo piszesz rzeczowo, a autor tematu pisze straaaaasznie infantylnie jak na swoj wiek i dlatego mnie zmierzilo co pisal.
Dzięki Ene:) Pozdrawiam cieplutko.
http://www.dobreforum.pl/co-cie-wkurza/18262-oddalam-sie-psu-wujka.html#post306943 <-- o to dowod ze Kobiety tez nie potrafia wytrzymac bez sexu ;)
Hihihihi no wiesz Ene:) To akurat specyficzny przypadek...( Nawet ją chyba za ostro potraktowałam...)
Powered by vBulletin™ Version 4.0.6 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin