PDA

Zobacz pełną wersję : E-kapturek



20-11-05, 21:21
Dawno, dawno temu, była sobie mała internautka, a nazywała się Czerwony
K-pturek. Codziennie chatowala sobie z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu
pewnego dnia dostała maila od Mamy, w którym było napisane:
"Kochana Córeczko, w załączniku przesyłam Ci pliki HTMLowe dla Babci. ZaFTPuj
się, proszę, na konto Babci i daj jej te pliki, bo są jej potrzebne, żeby
postawić sobie stronę webową. Całuję. Mama"

Tak wiec nasza mała internautka odpaliła sobie Windowsowego FTPa i załogowała
się jako "K-pturek", żeby przesłać babci pliki, które właśnie dostała od mamy.
Akurat ściągała załącznik ze swojego konta webmailowego, gdy nagle dostała przez
ICQa wiadomość od użytkownika o adresie e-wilk@hacker.las.com.

K-pturek grzecznie odpowiedział na ICQową wiadomość, na co E-wilk uprzejmie ja
pozdrowił i zapytał dokąd to się wybierała. K-pturek odpowiedział:
- Loguje się na konto Babci, żeby przeFTPować parę plików potrzebnych do
postawienia własnej strony webowej.
Po takiej odpowiedzi E-wilk zatelnetował się na skróty i połączył się z kontem
Babci pierwszy.

Gdy konto babci zapytało go o login ID, wstukał "k-pturek", scrackował hasło i
wszedł na konto. Babcia, gdy zorientowała się, ze to nie K-pturek tylko ktoś
inny, natychmiast skillowała mu proces, ale niestety E-wilk był szybszy. Zrobił
jej ICMP flood'a na wszystkie porty, których firewall babci nie pilnował,
firewall się wywalił, a E-wilk zmienił hasło Babci. Potem przyznał sobie prawa
ROOTa i zmienił system operacyjny na nowy, który nawet interfejsem przypominał
stary system babci. A gdy już wszystko było zainstalowane, rozgościł się na
koncie babci podszywając się pod dotychczasową właścicielkę.

Po chwili zalogował się K-pturek i po wejściu na konto babci zorientował się, że
coś się tu zmieniło. Zatalkował szybko do babci i zapytał:
- Babciu, a dlaczego masz taką wielką quotę na dysku ?
- Żeby lepiej pomieścić Twoje pliki.
- Babciu, a dlaczego masz taki nowoczesny interfejs graficzny ?
- Żeby lepiej skatalogować Twoje pliki.
K-pturek poczuł, że coś tu jest nie tak:
- Babciu, a dlaczego masz prawa ROOTa ?
- Żeby Cię lepiej scrackować !!!

Po takiej rozmowie nawet mały łatwowierny K-pturek rozpoznał, że to wcale nie
Babcia i szybkim whois sprawdziła, że jej rozmówca talkował z konta
e-wilk@hacker.las.com. K-pturek natychmiast wysłał maila do
security@cyberspace.cop.org żeby poskarżyć się na oszusta. Przebiegły E-wilk
spróbował zablokować K-pturkowi serwer POP3 przeciążając pamięć, ale na
szczęście K-pturek zdążył w porę kliknąć guzik Wyślij.

Po chwili na serwer wszedł Sysop z cyberspace.cop, który błyskawicznie odczytał
adres IP E-wilka, zoverride'ował mu prawa dostępu i sam sobie przyznał profil
ROOTa. Zanim E-wilk się zorientował, Sysop skillował mu proces i założył bana na
całą domenę. A z Trash'a systemu operacyjnego E-wilka udało się odzyskać tabelę
partycji starego systemu Babci, dzięki czemu można było odtworzyć starą
konfigurację.

Dzięki pomocy K-pturka i dzielnego Sysopa, Babcia mogła dokończyć formatowanie w
HTMLu i postawiła wspaniałą stronę webową z dostępem 10 kilo na sekundę. Stronę
Babci podziwiali wszyscy jak Sieć długa i szeroka, i w krótkim czasie nabili jej
rekordowa liczbę hitów.

... I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.

stuff
20-11-05, 21:36
hehe dobre to jest czytalem to juz kiedys w cd-action :p