PDA

Zobacz pełną wersję : Znowu cos dla U-boata



Papla
14-09-07, 13:29
http://www.tvn24.pl/-1,1521310,wiadomosc.html

Gibson jako Sobieski będzie gromił Turków?
PULS BIZNESU: VIKTORIA POD WIEDNIEM MA PONOWNIE PODBIĆ ŚWIAT

Czy Mel Gibson zagra polskiego króla?
20th Century Fox/ East NewsFilm o zwycięstwie Jana III Sobieskiego pod Wiedniem chce wyprodukować polski biznesmen Mariusz Białek. Marzy mu się, by jej premiera odbyła się w 10 rocznicę terrorystycznych ataków w Nowym Jorku, 11 września 2011 r.
Mariusz Białek - headhunter i pośrednik nieruchomości - zapowiada olbrzymi budżet, światowe sławy i niezły interes dla każdego - czytamy w "Pulsie Biznesu".

"Victoria" - tak ma nazywać się nowy film, który chce wyprodukować Mariusz Białek. Opowieść cofa nas do roku 1686 roku, kiedy to oczami kupca, obieżyświata i królewskiego szpiega - Franciszka Kulczyckiego obejrzymy ówczesną Europę zalewaną przez turecka falę. Kulminacją będzie zwycięska bitwa Polaków pod wodzą króla Jana III Sobieskiego pod Wiedniem 12 września 1686 roku.

315 lat po tym wydarzeniu terroryści Al Kaidy zaatakowali Stany Zjednoczone. Dwa z czterech porwanych przez nich samolotów pasażerskich uderzyły w dwie wieże Światowego Centrum Handlowego, w wyniku czego zginęły dziesiątki tysięcy osób. I to właśnie zainspirowało Mariusza Białka do stworzenia czegoś, co pokaże, że starcie chrześcijaństwa z Islamem ma charakter ponadczasowy.

Scenariusz napisał Cezary Harasimowicz, słuchowisko na jego podstawie emitowano w radiowej Trójce, powstała również książka i film dokumentalny. teraz przyszedł czas na film fabularny i zwieńczenie sukcesu. A biorąc pod uwagę rozmach przedsięwzięcia i plany twórców, może to zaowocować czymś na skalę Polsce nieznaną.

Budżet filmu ma wynieść 200 mln zł. Część pieniędzy zainwestował sam Białek i namówił kilku polskich i niemieckich inwestorów. Dla tych ostatnich odsiecz wiedeńska to szczególna i ciekawa bitwa m. in. dlatego, że walczyli z Polakami ramię w ramię. Na spory wkład namawiani są również Amerykanie, bo tylko to daje możliwość na sukces za oceanem. Aby zachęcić producentów z USA, białek zamierza zatrudnić przynajmniej trzy gwiazdy "wielkiego formatu" w głównych rolach: Jana III Sobieskiego, cesarza Austrii i papieża Innocentego. Nieoficjalnie mówi się o Robercie de Niro i Melu Gibsonie, który mógłby również film wyreżyserować.

"Victoria", to jednak nie tylko film, który może, ale musi przynieść zyski jego producentom. Mariusz Białek zapowiada bowiem utworzenie funduszu filmowego, którego jednostki wystawione na sprzedaż będą kolejnym środkiem finansowania produkcji, ale i w razie sukcesu, niezłym zarobkiem dla inwestorów. To rozwiązanie, choć w Polsce nieznane, za Odrą i za oceanem cieszy się sporym powodzeniem. Bo chociaż ryzyko jest dość duże, to duży może być także zysk.



no i wszystko byloby pieknie, Gibsona lubie, film fajny, i tylko taka mala dygresja... 1683...