Zobacz pełną wersję : Jazda konna
A ja jestem ciekawa czy ktoś z Was jeździ/jeździł konno??? co sądzicie o takich jesiennych terenach, po łąkach i lasach, kilkudniowych rajdach kiedy wiatr rozwiewa włosy, konie razem maszerują i czuje się prawdziwą przygodę, czy ktoś tu ma takie doświadczenia? :)
A i jeszcze jedno... jestem ciekawa czy wolicie skoki, ujezdżenie, może western...?:)
ja nigdy nie jezdzilam na koniu :((
a bym chciala :)
Zapraszam w takim razie na mojego Vocando:)
zawsze chcialem byc kałbojem ale cos mi nie wyszlo:(
Ja to uwielbiam, mam i kapelusz i kowbojki jak nalezy:) a kowbojow tez lubie... ale wole kozakow:P
Ja to uwielbiam, mam i kapelusz i kowbojki jak nalezy:) a kowbojow tez lubie... ale wole kozakow:P
kozaków :D powiadasz...
ja też :(
Jeździłem chyba ze dwa razy na koniu, ale to nie jest coś co mnie w jakiś sposób kręci. Jest to za spokojna (jak dla mnie) forma wypoczynku w terenie. Osobiście preferuję konie, ale mechaniczne w postaci np quada. W połączeniu z pięknym terenem naprawdę można odpocząc i się wyszaleć - polecam.
shandor to chodz ze mna na kozakow:)))
Mat quady tez lubie- probowalam:)) i skutery sniezne... bajka:)
shandor to chodz ze mna na kozakow:)))
Mat quady tez lubie- probowalam:)) i skutery sniezne... bajka:)
a masz jakiegos wolnego w podeszłym wieku? :)
No wlasnie nie.... a potrzeba juz...;)
t tak a propos jazdy konnej? lol:))
w sumie na kozackim koniu to jeszcze nie jeździłam... a w życiu trzeba wszystkiego próbować jak mówił mój ojciec - kozak z pochodzenia ;)
ohhh... prawdziwy kozak?! so... jak wolny to umw mnie z nim:P
ohhh... prawdziwy kozak?! so... jak wolny to umw mnie z nim:P
a idź ty, porażka... wrogowi bym takiego chłopa nie życzyła :D
to wariat :96:
to wariat :96:[/QUOTE]
... shandor... powoli poznajecie moje gusta i gusciki.... mow do mnie jeszcze:)
to wariat :96:
... shandor... powoli poznajecie moje gusta i gusciki.... mow do mnie jeszcze:)[/QUOTE]
staruch? :124:
heh... :gores: no to musiaby byc naprawde crazy... :P
Ja kiedys za małolata jeździlem troszke bo kolesia ojciec na wiosce kupil takie rancho i na weekendy jezdzilismy tam na imprezki... ale juz nie jezdzilem chyba z 6-7lat.... a nie ukrywam ze bym polatal...
na jeźdźca jest w porzadku :cool:
ja nigdy nie jezdzilam na koniu :((
a bym chciala :)
:zgnite::zgnite::zgnite:
jak moglem to przeoczyc :rolleyes:
:zgnite::zgnite::zgnite:
jak moglem to przeoczyc :rolleyes:
moze ona nie lubi kucyków :124:
:buhaha:
ojej,nie obrazaj sie odrazu
:zgnite::zgnite::zgnite:
jak moglem to przeoczyc :rolleyes:
:niewolno: :niewolno: :niewolno:
:74:
Powered by vBulletin™ Version 4.0.6 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin