PDA

Zobacz pełną wersję : smacznego



Vito Andolini
11-09-07, 17:28
http://img211.imageshack.us/img211/4687/kuchniamx3.jpg

Hitman
11-09-07, 17:31
Szczur jak kazde inne zwierze nadaje sie do konsumpcji.
Jak smakuje to sie je- tyle na ten temat.

PS. moj tekst na pokrewny temat z innego zrodla:

"Czasem slysze jak rozlega sie wielkie halo kiedy ktos zje kotka, pieska czy konika, ale ci sami ktorzy podnosza krzyk, baraninke, wieprzowinke, cielencinke i wolowinke wpierdalaja az sie uszy trzesa. Dlaczego ludzie uwazaja ze brzydsze zwierze jest do jedzenia a ladniejsze do glaskania? Czym niektore gatunki zasluzyly sobie na tak okrutny los? To jest jawny rasizm zwierzecy i totalna dyskryminacja. Jestem za jedzeniem wszystkiego albo nie jedzeniem niczego. A wszyscy ktorzy uwazaja inaczej niech zastanowia sie nad tym co mowia.
Jak traktujemy muche i motyla, chomika i szczura, barana i konika, kure i wrobelka?No jak? Chyba zbyt drastycznie odmiennie."

Vito Andolini
11-09-07, 19:32
Mi sie wydaje ze szczury i inne osobniki pokrewne sa zjadane przez ludzi nie z checi urozmaicenia sobie menu , ale z braku pozywienia . Wystarczy spojrzec na Chiny , Indie , Afryka i biede tam panujaca
Gdyby nie to pozywienie (ktorym cywilizacje dobrze prosperujace gardza)
miliony ludzi umarlo by z glodu
To nalezy sobie uzmyslowic

Papla
12-09-07, 12:55
hmm.. to dlatego w korei wpieprzaja psy? a w chinskich restauracjach obok kurczakow, swini czy wolowiny sa takze zwierzeta domowe? no chyba nie z braku pozywienia...

Nazwisko
12-09-07, 15:24
Ja wiem :10: moze by temat do kuchni przenies :zgnite:

Vito Andolini
12-09-07, 15:51
Czy Chińczycy jedzą psy? Pewnie, że jedzą! Ale coraz mniej. Coraz więcej ludzi kocha i hoduje psy. Knajpek z psim żarciem zostało niewiele. W Pekinie. Ale jedzą za to mnóstwo innych fajnych rzeczy. Dziś na obiad mieliśmy na przykład żabę. Wieeeelką ropuchę pokrojoną na kawałeczki razem z kostkami (i tu od razu wytłumaczenie dlaczego w restauracjach tak często się pluje - a jak wydłubać tych kilkanaście kosteczek z jednego kawałka?! Kurczaki i inne kaczki też często tak kroją:). No i te wszystkie robaki, oczy, łapy, głowy, uszy, ogony... Czasem lepiej nie wiedzieć co się je:) Smakuje za to bardzo zacnie. Ale ryżu nie jedzą. Niespodzianka? Ryż jest dla biedaków. W restauracji za każdym razem wywołujemy zdziwienie gdy zamawiamy ryż. 10 razy musimy powtarzać. I dodawać żeby podano go razem z daniem głównym, a nie po. Chińczycy o ile zamawiają ryż, to właśnie po posiłku, jako taki tani zapychacz. Oczywiście bogaci Chińczycy.
wypowiedz z bloga Cezarego Grochota

she
12-09-07, 15:57
Mi sie wydaje ze szczury i inne osobniki pokrewne sa zjadane przez ludzi nie z checi urozmaicenia sobie menu , ale z braku pozywienia . Wystarczy spojrzec na Chiny , Indie , Afryka i biede tam panujaca

wystarczy spojrzeć na Leningrad pod oblężeniem Hitlera... ;O tam też, kotków, peisków, ptaszków, szczurków i bywało, że małych dzieci niet. ;O

ps: gdzieś, chyba w tajlandii(?) jedzą świnki morskie :D

Vito Andolini
12-09-07, 16:01
a jakby tak w Polsce zjedzono wszystkie bezdomne psy ....
o ile czysciej na ulicach by bylo i wogole......

she
12-09-07, 16:03
a jakby tak w Polsce zjedzono wszystkie bezdomne psy ....
o ile czysciej na ulicach by bylo i wogole......

niedawno była afera, że w jakimś schronisku(?) wyrabiano smalec z psów bo na reumatyzm dobry. smacznego.

JaMajka
12-09-07, 16:09
Szczur jak kazde inne zwierze nadaje sie do konsumpcji.
Jak smakuje to sie je- tyle na ten temat.

PS. moj tekst na pokrewny temat z innego zrodla:

"Czasem slysze jak rozlega sie wielkie halo kiedy ktos zje kotka, pieska czy konika, ale ci sami ktorzy podnosza krzyk, baraninke, wieprzowinke, cielencinke i wolowinke wpierdalaja az sie uszy trzesa. Dlaczego ludzie uwazaja ze brzydsze zwierze jest do jedzenia a ladniejsze do glaskania? Czym niektore gatunki zasluzyly sobie na tak okrutny los? To jest jawny rasizm zwierzecy i totalna dyskryminacja. Jestem za jedzeniem wszystkiego albo nie jedzeniem niczego. A wszyscy ktorzy uwazaja inaczej niech zastanowia sie nad tym co mowia.
Jak traktujemy muche i motyla, chomika i szczura, barana i konika, kure i wrobelka?No jak? Chyba zbyt drastycznie odmiennie."


różni się to tym, że przeważnie je się zwierzęta których mięso jest czystrze, czyli takie które są roślinożerne, a nie mięsożerne... drapieżników się nie je poprostu.

she
12-09-07, 16:17
różni się to tym, że przeważnie je się zwierzęta których mięso jest czystrze, czyli takie które są roślinożerne, a nie mięsożerne... drapieżników się nie je poprostu.

szyszyszy.
zjedz rybę roślinożerną i mięsożerną a później porównaj która bardziej daje "mułem"
cała masa jest drapieżnych zwierząt które są czyste a ich mięso smaczne.

JaMajka
13-09-07, 00:49
ok she... sorki za dyslekcję, wątpę żeby korekta pomogła ale może:)
hmmm... co do ryb to jest fakt, ale zwierzęta lądowe? kotowate, psowate itp... wszystko jest jadalne, człowiek też, ale chodzi o to, że zbytnio przedłużony łańcuch pokarmowy zwiększa ryzyko przeniesienia różnych chorób... to jest atawizm, na tym to polega. A jakie drapieżniki jadasz she?

Papla
13-09-07, 06:20
wystarczy spojrzeć na Leningrad pod oblężeniem Hitlera... ;O tam też, kotków, peisków, ptaszków, szczurków i bywało, że małych dzieci niet. ;O



powiedz mi, ze to ktos inny ci napisal...

she
13-09-07, 07:24
powiedz mi, ze to ktos inny ci napisal...

podręcznik od historii ;-)

Papla
13-09-07, 13:45
dziecinko, twoje rozumowanie i system wartosci nigdy nie przestanie mnie zadziwiac. moze u siedmiolatki byloby to normalne, ale u kogos kto technicznie moze miec juz wlasne dzieci...

porownywanie trzyletniej blokady miasta, gdzie ludzie nie mieli nic innego do jedzenia, gdzie tysiacami gineli z glodu z azjatami wpieprzajacymi szczury i psy z wlasnej nieprzymuszonej woli jest... dziwne?

she
13-09-07, 20:17
kiedy to nie jest zadne porownanie a jedynie stwierdzenie, ze szczury także jadano wczesniej. ot co, a Ty zawsze musisz na siłę szukać 2giego dna w mojej moralności po to tylko żeby się przyczepić? bez sensu.

Jamajka, morskich zwierząt wiele ;-) z lądowych nic mi nie przychodzi do głowy ponad to, ze swinia jest wszystkozerna ;p

JaMajka
14-09-07, 07:50
she, mozna powiedzieć, ale mi chodziło o drapieżniki, chociaż kto wie może ja sie nie znam na świniach i w życiu drapieżnej nie spotkałam... btw, nie znoszę wieprzowiny:(

she
14-09-07, 08:51
drapieznik nie drapieznik ale mięso je więc zasada czystości też jest zachowana. ;>
no a z typowych drapiezników no to ryby, osmiornice, kalmary ;-) też czyściutkie zwierzątka. choć z lądowych istotnie, nic mi sensownego nie przychodzi do głowy :(

Hitman
14-09-07, 09:00
Nie wiem jakie byly powody poczatkow chodowania roslinozercow ale jak dla mnie to wynika to z wielu prostych przyczyn.
- roslinozercy maja kupe miecha na sobie.
- nie ma problemu z ich wykarmieniem
- nie zjadaja sie zazwyczaj nawzajem
- nie zjadaja pasterza
- sa ociezale i latwe w kontrolowaniu
- latwo sie je zabija
itd.
Gdyby na wychowanie 1 wilka trzeba bylo zuzyc 10 krow to na pewno taka chodowla bylaby oplacalna:(

JaMajka
14-09-07, 09:41
no nie tego tylko brakowało!
Hitman... jakbyś mi wilka pożarł to ja bym chyba Ciebie normalnie...

Papla
14-09-07, 12:11
kiedy to nie jest zadne porownanie a jedynie stwierdzenie, ze szczury także jadano wczesniej. ot co, a Ty zawsze musisz na siłę szukać 2giego dna w mojej moralności po to tylko żeby się przyczepić? bez sensu.


dziecinko, ja kiedys dawno, dawno temu myslalem ze zobaczylem twoje dno... teraz wiem ze to byl dopiero poczatek drogi i jeszcze duzo, duzo czasu minie zanim (jesli kiedykolwiek?) to dno zobacze

najgorsze ze ty tego nie widzisz, ze porownanie przyczyn dla ktorych w leningradzie jedli szczury i dlaczego je jedza w chinach jest idiotyczne.

she
14-09-07, 13:43
kiedy to zadne porownanie a dygresja ile razy mam to jeszcze napisać zanim do Ciebie trafi? ;o
Hitman, a może to wynika z łańcucha pokarmowego? :D


Papla, Ty widzisz różne rzeczy bo sobie wszystko przeinaczasz tak aby to właśnie widzieć a to raczej nie mój problem, ą i ę.

MaT
14-09-07, 14:30
[...]
Papla, Ty widzisz różne rzeczy bo sobie wszystko przeinaczasz tak aby to właśnie widzieć a to raczej nie mój problem, ą i ę.

She - czy ty czasami nie porównałaś jedzenia szczurów w chinach, koreii, indiach etc. do jedzenia szczurów w Leningradzie?
Jeżeli nie porównałaś to przytoczyłaś to jako przykład.
Przykład, co by nie mówić, ale bardzo głupi.
W dodatku nie wiem dlaczego, ale idziesz w zaparte i próbujesz polemizoawać z tą tezą - to nie pierwszy raz.

araj
14-09-07, 14:32
she nie daj sie

she
14-09-07, 17:13
She - czy ty czasami nie porównałaś jedzenia szczurów w chinach, koreii, indiach etc. do jedzenia szczurów w Leningradzie?
Jeżeli nie porównałaś to przytoczyłaś to jako przykład.
Przykład, co by nie mówić, ale bardzo głupi.
W dodatku nie wiem dlaczego, ale idziesz w zaparte i próbujesz polemizoawać z tą tezą - to nie pierwszy raz.

głupi, nie głupi, do tego zmusza ludzi bieda i brak pozywienia.
i stąd ta dygresja. A w ogóle chyba wyciągnięta z kontekstu bo była to odpowiedź na post bodaj sentymenta.
poza tym nie uważam abytemat był o tym czy przytoczyłam glupi przykład ;-) mam 17 lat, wolno mi, jestem Boża Krowa z wrodzonym infantylizmem co nikogo już tu nie dziwi, o co więc robić wielkie halo? ;-) nie chce mi się dziś kłócić.

she
14-09-07, 17:32
no i jeszcze powiedz, że "dziecinko, twoje rozumowanie i system wartosci nigdy nie przestanie mnie zadziwiac. " nie jest sporą nadinterpretacją ;-) tym bardziej, że nie ocenialam zjawiska a jak już mówiłam mój post był odpowiedzią na post sentymenta w którym stwierdził, że wielu ztych ludzi zmusza do tego głód, Papla zaś sobie dorobił do tego całą otoczkę w której pisze, że porownuje 3letnie oblezenie miasta gdzie ludzie nie mieli juz co jesc do osob które same z wlasnej nieprzymuszonej woli zjadaja szczury, a przepraszam bardzo, ale ja cały czas pisałam o ludziach którzy z głodu i braku środków do życia nie mają lepszej alternatywy, cóż, każdy czyta to co chce i jak chce, a że niektórzy lubią przekręcać. i to żadne porównanie, porównanie jak nazwa wskazuje, zestawia coś z czymś a więc dokonuje pewnej oceny, ja tylko powiedziałam, że tak było, co było jedynie luźną dygresją i zwroceniem uwagi na problem głodu. cóż.


no, to tyle ode mnie.

6 biegowy
14-09-07, 17:48
no i jeszcze powiedz, że "dziecinko, twoje rozumowanie i system wartosci nigdy nie przestanie mnie zadziwiac. " nie jest sporą nadinterpretacją ;-) tym bardziej, że nie ocenialam zjawiska a jak już mówiłam mój post był odpowiedzią na post sentymenta w którym stwierdził, że wielu ztych ludzi zmusza do tego głód, Papla zaś sobie dorobił do tego całą otoczkę w której pisze, że porownuje 3letnie oblezenie miasta gdzie ludzie nie mieli juz co jesc do osob które same z wlasnej nieprzymuszonej woli zjadaja szczury, a przepraszam bardzo, ale ja cały czas pisałam o ludziach którzy z głodu i braku środków do życia nie mają lepszej alternatywy, cóż, każdy czyta to co chce i jak chce, a że niektórzy lubią przekręcać. i to żadne porównanie, porównanie jak nazwa wskazuje, zestawia coś z czymś a więc dokonuje pewnej oceny, ja tylko powiedziałam, że tak było, co było jedynie luźną dygresją i zwroceniem uwagi na problem głodu. cóż.


no, to tyle ode mnie.


Z tekstu Kazika "...gdy bede odpowiadal nie na temat to znaczy ze nie doslyszalem pytania...",to bylo bardzo dyplomatyczne,w twoim przypadku odpowiadasz nie na temat gdyz NIE POTRAFISZ MYSLEC a co do zrozumienia to juz tragedia !!!!

Vito Andolini
14-09-07, 17:51
no to moze ja powiem
She ma racje a papla sie przypieprza
papla zawsze sie bedzie doszukiwal i przekrecal oraz interpretowal na swoja korzysc bo taki juz jest , nalezy mu wybaczyc
mozna porownywac leningradzkie glodowki do braku pozywienia w Azji
i nie ma w tym nic niedorzecznego

6 biegowy
14-09-07, 17:55
no to moze ja powiem
She ma racje a papla sie przypieprza
papla zawsze sie bedzie doszukiwal i przekrecal oraz interpretowal na swoja korzysc bo taki juz jest , nalezy mu wybaczyc
mozna porownywac leningradzkie glodowki do braku pozywienia w Azji
i nie ma w tym nic niedorzecznego

slyszales moze kiedys o uwarunkowaniach kulturowych ?
Mozna porownywac jablka i pomarancze ale efekt bedzie podobny jak porownywanie jedzenia szczurow w Azji na zyczenie do glodujacych ofiar wojny,rozumiesz ta zaleznosc ?

she
14-09-07, 18:00
6b, odpowiadam na temat bo Papla przyczepił się do mojej moralności bo uważa, że porównałam LENINGRADZKI GŁÓD do JEDZENIA SZCZURÓW Z WŁASNEJ WOLI kiedytak nie było, dlaczego ktoś ma mi wkładać słowa w usta a ja mam nic nie mówić? I na podstawie tego oceniać mój system wartości?

6b, ale my nie o uwarunkowaniach kulturowych mówiliśmy tylko o głodzie, więc nie wiem co ma piernik do wiatraka, może i są ludzie którzy z miłą chęcią zjedzą szczura, ale ja i sentyment pisalismy o tych którzy wyboru takiego nie mają ze względu na biedę.

Vito Andolini
14-09-07, 18:03
@6biegowy , na jakie wlasne zyczenie? moze w malym przypadku
w wiekszym to GLOD

6 biegowy
14-09-07, 18:10
6b, odpowiadam na temat bo Papla przyczepił się do mojej moralności bo uważa, że porównałam LENINGRADZKI GŁÓD do JEDZENIA SZCZURÓW Z WŁASNEJ WOLI kiedytak nie było, dlaczego ktoś ma mi wkładać słowa w usta a ja mam nic nie mówić? I na podstawie tego oceniać mój system wartości?

6b, ale my nie o uwarunkowaniach kulturowych mówiliśmy tylko o głodzie, więc nie wiem co ma piernik do wiatraka, może i są ludzie którzy z miłą chęcią zjedzą szczura, ale ja i sentyment pisalismy o tych którzy wyboru takiego nie mają ze względu na biedę.

popros kogos zeby ci przeczytal caly temat i wytlumaczyl dlaczego napisalem to co przeczytalas.
Ten ktos to nie sentyment.

6 biegowy
14-09-07, 18:12
@6biegowy , na jakie wlasne zyczenie? moze w malym przypadku
w wiekszym to GLOD

ci glodujacy mieli wystarczajaco $$$ na aparat cyfrowy,internet i komputer oraz zastawe na ktorej podali te szczury,skoncz z tymi glupotami.

she
14-09-07, 18:22
6b, nie obchodzą mnie Ci ludzie, mogą sobie jeść te szczury ze złotej zastawy w najdrozszej restauracji w mieście gdzie stolik rezerwuje się z rocznym wyprzedzeniem, czy nie dociera do Ciebie, że ja pisałam o tych którzy nie mają nic innego do wyboru bo są biedni?
Zresztą, wydaje mi się, może i mylnie, że warunki ekonomiczne, finansowe i właśnie bieda także poniekąd determinuje kulturę pod tym względem. Ale tu mogę się mylić.

A w ogóle to wyluzuj bo Ci zyłka pójdzie. ;(

6 biegowy
14-09-07, 18:27
6b, nie obchodzą mnie Ci ludzie, mogą sobie jeść te szczury ze złotej zastawy w najdrozszej restauracji w mieście gdzie stolik rezerwuje się z rocznym wyprzedzeniem, czy nie dociera do Ciebie, że ja pisałam o tych którzy nie mają nic innego do wyboru bo są biedni?
Zresztą, wydaje mi się, może i mylnie, że warunki ekonomiczne, finansowe i właśnie bieda także poniekąd determinuje kulturę pod tym względem. Ale tu mogę się mylić.

A w ogóle to wyluzuj bo Ci zyłka pójdzie. ;(

zrodlem twojej arogancji jest ignorancja czy na odwrot ?

MaT
14-09-07, 18:31
[...] czy nie dociera do Ciebie, że ja pisałam o tych którzy nie mają nic innego do wyboru bo są biedni? [...]
She - czy nie wydaje Ci się, że wymagasz trochę za wiele?

Skąd ktoś czytający twój post ma wiedzieć, co ty masz na myśli?

she
14-09-07, 18:38
She - czy nie wydaje Ci się, że wymagasz trochę za wiele?

Skąd ktoś czytający twój post ma wiedzieć, co ty masz na myśli?

MaT, a no stąd, że była to odpowiedź na post sentymenta?
a konkretnie na tą:

Napisał sentyment
Mi sie wydaje ze szczury i inne osobniki pokrewne sa zjadane przez ludzi nie z checi urozmaicenia sobie menu , ale z braku pozywienia . Wystarczy spojrzec na Chiny , Indie , Afryka i biede tam panujaca

to chyba nie jest więc ciężkie do wydedukowania, że piszę o tych ludziach którzy nie mają co jeść tym bardziej, że moja wypowiedź była poprzedzona powyższym cytatem.

MaT
14-09-07, 18:43
Umknęłą mi ta wcześniejsza wypowiedź sentymenta - niezauważyłem jej.

Hitman
14-09-07, 18:49
She - czy nie wydaje Ci się, że wymagasz trochę za wiele?

Skąd ktoś czytający twój post ma wiedzieć, co ty masz na myśli?

A czemu ktos czytajacy jej post ma wiedziec lepiej od niej co miala na mysli?
Dajcie dziewczynie spokój wyjasnila o co jej chodzilo i wystarczy.

MaT
14-09-07, 19:17
A czemu ktos czytajacy jej post ma wiedziec lepiej od niej co miala na mysli?
Dajcie dziewczynie spokój wyjasnila o co jej chodzilo i wystarczy.
wystarczy, że będzie wiedział - nie musi lepiej.

she
14-09-07, 19:19
jakby czytał uważnie to by wiedział :>

Papla
15-09-07, 10:40
dziecinko, a skad ci nagle przyszlo do glowy ze w indiach, chinach i korei (z braku innych przykladow, i nie mowie o polnocnej, ale o korei poludniowej) jest niby glod? w indiach szczury chyba tylko najnizsza kasta wpierdala, bo takie to juz spoleczenstwo, w chinach cokolwiek sie rusza nadaje sie do jedzenia, a w korei koty i psy to przysmak... drozszy od wolowiny

wiec nadal twierdzisz ze to niby z glodu?

kiedys pytalem sie wietnamczyka, czemu wpieprzaja psy.. to odpowiedzial ze jak dlugo mozna zrec kurczaki... a jak zapytalem czemu nie jedza kotow odpowiedzial... "because they are not delicious".

ale ty to wszystko wiesz, bo przeciez masz murzynow na osiedlu

she
15-09-07, 11:30
dziecinko, a skad ci nagle przyszlo do glowy ze w indiach, chinach i korei (z braku innych przykladow, i nie mowie o polnocnej, ale o korei poludniowej) jest niby glod? w indiach szczury chyba tylko najnizsza kasta wpierdala, bo takie to juz spoleczenstwo, w chinach cokolwiek sie rusza nadaje sie do jedzenia, a w korei koty i psy to przysmak... drozszy od wolowiny

wiec nadal twierdzisz ze to niby z glodu?

kiedys pytalem sie wietnamczyka, czemu wpieprzaja psy.. to odpowiedzial ze jak dlugo mozna zrec kurczaki... a jak zapytalem czemu nie jedza kotow odpowiedzial... "because they are not delicious".

ale ty to wszystko wiesz, bo przeciez masz murzynow na osiedlu


oj papla, papla, nie mieszaj wątków.
tak, uwazam, ze niektórzy nie mają nic innego do jedzenia jak tylko złapać sobie szczura, podkreślam, że NIEKTÓRZY, więc weź się odstosunkuj.
"w indiach szczury chyba tylko najnizsza kasta wpierdala"
i pewnie wyższe jej zazdroszczą i ślinka im cieknie, no, chyba jakiś powód jest dla którego "wpierdala tylko najniższa kasta", i wydaje mi się, że pod tym względem bieda miała wpływ na kulturę, tyle ode mnie.
O psach i kotach nie mówimy.
Ja nic nie wiem bo mnie na świecie nie ma :-) jestem tylko waszą marą nikczemną.

JaMajka
15-09-07, 20:40
Swoją drogą bieda miała często wpływ na coolturę- np. ser pleśniowy we Francji, yummy:) tyle ode mnie na ten temat.

Papla
16-09-07, 14:00
oj papla, papla, nie mieszaj wątków.
tak, uwazam, ze niektórzy nie mają nic innego do jedzenia jak tylko złapać sobie szczura, podkreślam, że NIEKTÓRZY, więc weź się odstosunkuj.
"w indiach szczury chyba tylko najnizsza kasta wpierdala"
i pewnie wyższe jej zazdroszczą i ślinka im cieknie, no, chyba jakiś powód jest dla którego "wpierdala tylko najniższa kasta", i wydaje mi się, że pod tym względem bieda miała wpływ na kulturę, tyle ode mnie.
O psach i kotach nie mówimy.
Ja nic nie wiem bo mnie na świecie nie ma :-) jestem tylko waszą marą nikczemną.

ok... miej swoje ostatnie slowo