PDA

Zobacz pełną wersję : zydzi



switas
01-10-05, 21:09
1. Czym sie rozni maly Zyd od duzego ?
- Wartoscia opalowa.
- Duzemu wystaja nogi z pieca.
- Duzy dluzej sie pali.

2. Najlepszy samochod dla Zyda ?
- Gazik.

3. Czym sie rozni Zyd od piasku ?
- Piasku widlami nie mozna przerzucac.

4. Co to jest 50 Zydow zakopanych po pas w ziemi ?
- Zydoplot.

5. A jeden zakopany w ziemi ?
- Zydkiewka.

6. Gryps na kominie w Oswiecimiu
- Zydzi gora.

7. Ilu Zydow miesci sie w butelce
- Full.

8. Czym sie rozni Zyd od chleba ?
- Chleb w piecu nie piszczy.

9. Ulubiona kapela zydowska ?
- Gaz'n'roses.
- Gazowsze.
- Gazik (zydowski raper).
- Iron Majdanek.
- Judallica
- Kreamator
- Red hot czyli komora

10. Najszybszy srodek transportu Zydow ?
- Gazociag.

11. Co robia dwaj Zydzi w piecu ?
- Graja w dwa ognie.

12. Ulubiona gazeta Zydow ?
- Zydzie Warszawy.

13. Narodowy bohater Zydow ?
- Rabin Hood.
- Zydhelm Tell.

14. Jak sie nazywa bagaz Zyda ?
- Majdanek.

15. Jak sie nazywa Zyd z kosmosu
- Ufojudek.

16. Dlaczego Zyd pisze sie przez "z" z kropka ?
- Bo sie wymienia na gaz.

17. Zyd do drugiego w Oswiecimiu:
- Co twoja babcia robi na drutach ?

18. Zyd w starozytnym Rzymie ?
- Zydwan

19. Co robi maly Zydek na kominie
- Czeka na mamusie.

20. Dlugie, srebrzyste i lata miedzy dziurami...
- Zydelko.

21. Ulubiony rajd Zydow ?
- Rajd Paryz-Dachau.

22. Zyd w drzwiach ?
- Judasz.

23. Zyd do gory nogami na suficie ?
- Zydrandol.

24. Ulubiona piosenka zydowska ?
- Spalam sie.

25. Ulubione ksiazki zydowskie ?
- Popioly.
- Popiol i Diament.
- Przeminelo z wiatrem.

26. Ilu Zydow miesci sie w maluchu ?
- 104. 4 siedzi na fotelach, a 100 w popielniczce.

27. Pies, straznik Zydow ?
- Gazor.

28. Ulubione piwo Zydow ?
- Beerkenau.

29. Co robi naga Zydowka w piecu?
- Podnieca plomien.
- Puszcza sie z dymem.
- Kremuje sie.

30. Czym sie rozni Zyd od trampoliny ?
- Po trampolinie nie skacze sie w glanach.

31. Jak sie nazywa Zyd w lesie ?
- Judelka.

32. Ulubiony sport Zydow ?
- Judo.
- Zyd oszczepem.
- Szalom gigant.

33. Co mowi Zyd, gdy wsiada do taksowki ?
- Panie szofer, gazu.

34. Ulubiony zydowski program telewizyjny ?
- Ukryta komora.
- Sto strzalow do...

35. Jak sie nazywa bardzo duzy Zyd ?
- Wielkojud.

36. Dlaczego Hitler sie zastrzelil ?
- Bo mu przyslali rachunek za gaz.

37. Jak najlepiej wytruc Zydow ?
- Miliard w srode, miliard w sobote.

38. A ilu przezywa ?
- 6 z 49.

39. Co stanie sie po zderzeniu wagonu Zydow z wagonem jablek ?
- Mydlo zielone jabluszko.

40. Czym sie rozni Zyd od ciaglej linii ?
- Ciaglej linii nie wolno przejezdzac.

41. Gdzie jest najwiecej Zydow ?
- W atmosferze.

42. Co najczesciej krzyczy sedzia na meczu w Oswiecimiu ?
- Spalony.

43. Czym sie rozni Zyd od zapiekanki w piekarniku?
- Zapiekanka nie puka w szybke.

44. Czym sie rozni przejechany Zyd od przejechanego psa ?
- Sladami hamowania przed psem.

45. Czym sie goli Zyd ?
- Bzydwa i zydletka.

46. Ulubione swieto zydowskie ?
- Popielec.

47. Co robi Zydowka na kominie ?
- Puszcza sie z dymem.

48. Wzor na ucieczke Zyda ?
- Dlugosc komina razy predkosc wiatru przez obwod w pasie.

49. Ulubiona gra Zydow ?
- W kosci.
- W kopcia.

50. Najlepsza linka dla Zyda ?
- Treblinka.

51.Ile wedlug Hansa wazy zydowskie dziecko ?
- Dwa kilo bez kosci.

52. Czemu wampiry lubia krew Zydow ?
- Bo gazowana.

53. Co mowi rabin na kazaniu ?
- Powiadam wam, Zydzi powroca...
Z pierwszym deszczem.

54. Sponsor Zydow ?
- Elgaz.

55. Co spiewa Zyd w komorze gazowej ?
- Nie zamykajcie drzwi...

56. Ulubiony napoj Zyda ?
- Zydnia 40%.

57. Co to jest Judojad ?
- Rekin gustujacy w Zydach.

58. Dlaczego Zyd opuscil Oswiecim
- Stwierdzil, ze pierdoli takie wakacje.

59. Ulubiony zawod Zyda ?
- Komornik.

60. Ilu Zydow miesci sie w spray'u ?
- 8x4.

61. Co robili Niemcy w wolnych chwilach ?
- Jezdzili na zydobranie.

62. Dlaczego Niemcy zakopywali Zydow tylkami do gory ?
- Zeby miec stojak na rowery.

63. Czym sie rozni sznurek od zydowskiego przescieradla.
- Niczym, jest tak samo obszerny

64. Jak sie nazywa zydowski telefon ?
- Judofon.

65. Jakie sa ulubione lody Zydow.
- Dwie kulki z automatu.

66. Jak sie nazywa najmniejszy Zydek.
- Krasnojudek.

67. Jak nazywa sie Zyd w paski.
- Pasozyd.

68 Jak sie nazywa swiezo narodzone dziecko zydowskie.
- Nowojudek.

69 Okropny Zyd.
-Bzydal.

70 Jak mozna nazwac Zyda, ktory uzywa jakiegos przedmiotu?
-Uzydkownik.

71 Co robi Zyd, gdy sie go zakopie w ziemi?
-Rozklada sie.

72 Jak sie nazywa niepokonany czolg zydowski.
-Judy 102.

73 Po co Zyd ma spodnie?
-Po szyje.

74 Czym sie rozni wagon Zydow od wagonu ziemniakow?
-Niczym. I to wagon i to wagon.

75 Jaka czescia zdania jest wyraz Zyd?
-Pzydawka.

DZIADZIA
03-10-05, 23:21
Nie lubie kawałów o Zydach ;/ :?

STERN
04-10-05, 10:52
nie smieszne

Shandor
04-10-05, 12:48
nie, nie, nie, też nie lubię ...

juSta
05-10-05, 09:57
Ile wedlug Hansa wazy zydowskie dziecko ?
- Dwa kilo bez kosci.

:6:

Goerres
15-10-05, 11:40
niektore dobre, ale wiekszosc oklepane :)

tibor69
15-10-05, 13:24
Może jestem pojebany ale lubię takie czarny humor (Aczkolwiek antysemityzmu przeciwnikiem jestem) :)

Shandor
15-10-05, 17:24
no dobra, przyznam się, z jednej strony nie lubię tych kawałów, bo są niesmaczne, ale z drugiej...

mój ulubiony to ten z "mój ty mały morderco" i "nic z tego, mam ino taki piecyk", aha i "aaa to jest was tam więcej?" :cool:

SaiykoPat
15-10-05, 17:43
:admin:

stuff
15-10-05, 20:25
mi sie joke podobaja tylko stare sa nie ktore

Vito Andolini
17-10-05, 12:17
George W. Bush i Tony Blair maja lunch w Białym Domu.
Jeden z ważnych gości podchodzi do nich i pyta o czym rozmawiają.
- Robimy plan Trzeciej Wojny Światowej
- O, to ciekawe, a jakie są plany? - pyta gość
- Zamierzamy zabić 14 milionów Muzułmanów i jednego dentystę. Gość
wygląda na zdezorientowanego:
- Jednego dentystę? Czemu chcecie zabić dentystę?
Blair klepie Busha po plecach mówiąc:
- A nie mówiłem? Nikt nie będzie pytał o Muzułmanów!


Hans zorganizował zawody, nagrodą był paszport niemiecki.
Żydzi mnieli skakać z szczytu dachu do wiadra wody.
Karzdy skaczący żyd ginoł, ale jednemu dziecku udało się przerzyć. spotyka go matka i pyta się czy nic mu się nie stało. Ten na to:
- Sp***dalaj żydówko!


W obozie koncetracyjnym strażnik strzela sobie w Żydów. Żydzi uciekają, po chwili
zbiórka, Hans mówi:
- w dzisiejszym żydolotku, padły numery...

Pewien stary Żyd wygrał w totka 15 mln zł. Jak zawsze przy takich okazjach zjechała sie masa ludzisków i nawet TV. Reporterka się pyta:
- Co teraz dziadku zrobicie z tymi pieniędzmi? Na co wydacie ?
- No, na początek część na pewno na pomnik.
- Czyj pomnik?
- Jak to czyj?! Adolfa Hitlera!
Zaraz wyłączyli wszystkie kamery, przerwali transmisję, ludzie z niesmakiem zaczęli się rozchodzić. Reporterka się pyta:
- Czyj?!
- Adolfa Hitlera!
- Dlaczego?
Dziadek podwija rękaw i mówi:
- A kto mi te numery podyktował?


spotyka sie dwóch zydów :
ty wen ja słyszałem ze ty umarłes?
no nie umarłem jak widzisz...
ale ten co mi to mowił jest bardziej wiarygodny.....


Jedzie Hans w nocy z transportem zydow do Oswincimia nagle zepsul mu sie samochod patrzy tam w oddali pali sie swiatlo wiec poszedl szukac pomocy.Puka wchodzi do srodka i muwi do gospodarza panie potrzebuje pomocy bo wioze transport zydow i mi sie auto popsulo a gospodzarz mu odpowiada ja ci nie pomoge ja mam tylko piec kaflowy


W Nowym Orleanie, w tramwaju siedzi Murzyn i czyta gazetę żydowską.
Współpasażer-Żyd klepie go poufale po ramieniu i mówi:
- Mało panu, że jest pan Murzynem?


Hans organizuje żydom zawody w pływaniu. Daje im za zadanie: przepłynąć 100m w basenie. Następnie mówi:
- Słuchajcie żydzi! Wybierzcie spośród was trzech najpelszych pływaków. Jeśli przepłyną 100m basen, wypuszczam was wszystkich wolno, ale jeśli żaden z nich nie da rady, wszyscy giniecie!
Godzicie się?
Żydzi oczywiście się zgodzili. Wybrali trzech najlepszych, którzy stawili się na starcie.
Zaczął pierwszy: płynie - 20 m, 30 m, 40 m... ajjj niestety utonął.
Płynie drugi: 20 m, 30 m, 50 m, 70 m... ajjj nietsety utonął.
Płynie trzeci: 30 m, 50 m , 70 m, 80 m, 95 m... ajjj niestety nie udało mu się;
Jak widać z kwasem solnym nie ma żartów


Tym razem Hans organizuje żydom bieg przełajowy.
W dzień wyścigu ogłasza:
- Słuchajcie żydzi Jeśli choć jeden z was pokona mnie w tym biegu, wypuszczam wszystkich wolno!
Ale jeśli to ja wygram, obetnę wam drugą nogę!


I znów Hans organizuje żydom rozrywkę - tym razem mecz piłki wodnej. Mówi on do żydów:
- Słuchajcie żydzi! Zorganizowałem wam mecz piłki wodnej. Jeśli pokonacie drużynę przeciwną, wypuszczam wszystkich wolno, ale jeśli przegracie - wszyscy zginiecie.
Zgadzacie się?
- Taaak, zgadzamy się - odpowiedzieli żydzi.
Hans dodaje:
- No, to bierzcie czepki. Wy macie niebieskie, rekiny pływają w czerwonych...

Podchodzi mały żydek do Hansa i szczypie go po ręce i pyta się:
-Hans gdzie są moi rodzice
Hans myśli,obizuje palec i podnosi go w strone nieba i mówi
-przy tym wietrze powinni być już niedaleko Warszawy


Co pisze na kominie w obozie w Oświęcimiu?
- powrócimy z deszczem!


Stoi kolejka żydów, a Hans rozdziela: gaz,obóz,gaz,obóz...
Nagle jakiś żyd lezie przez zasieki.
Hans podbiega i pyta:
-a Ty kurwa gdzie
na to żyd:
-a pierdole takie wakacje nie dość ze kiepskie warunki, to do tego gaz sie wszedzie ulatnia


Pewnego dnia Hitler ogłosił , że jutro będą zawody , polegające na tym iz mają przejść przez 8 metrowy mur . No i nastepnego dnia żydzi się zebrali i niestety nikomu się nie udało , ale została jeszcze matka z synem , ale matka wpadła na pewien pomysł :
-Synu ty mi wyjdziesz na barki i wyjdziesz na góre a potem mnie wciągniesz .
No i syn wyszedł na góre , a matka :
- No synu wciągnij mnie !
A syn na to :
- Spierdalaj żydowska świnio !

jak niemcy nazywali małych żydów w obozie koncentracyjnym? rozpałka


Do Auschwitz przyszła nowa dostawa żydów. Hans stoi i rozkazuje żydom gdzie mają iść:
- Pierwszy żyd do pieca
- Drugi żyd do autobusu
- Trzeci żyd do pieca
- Czwarty żyd do autobusu
(...)
- Czterdziesty pierwszy żyd do pieca
- Czterdziesty drugi żyd do autobusu
W tym momencie z daleka słychać głos:
- Hans autobus już pełny
a Hans:
- AUTOBUS DO PIECA!


Hans zwołuje wszystkich żydów z obozu i mówi:
- Z okazji nadchodzących świąt wielkanocnych wszyscy dostaniecie ode mnie po jajku...
Żydzi na to:
- Hans jaki ty jesteś wspaniałomyślny... Hans dziękujemy ci...
Hans odpowiada:
- Tą metalową pałką


Hans zamknął Żyda w komorze gazowej. Po kilku minutach Żyd puka w okienko:
- Ej, Hans, tu się gaz ulatnia!
- Zamknij się i siedź tam!
Po 10-ciu minutach Żyd ponownie puka w okienko:
- Ej Hans, tu się gaz ulatnia!
- Zamknij się i siedź tam!
Po kolejnych dziesięciu minutach Żyd puka w okienko:
- Ej, Hans, naprawiłem!


zydziu z butlami gazowymi na plecach
chodzący po górach
-- obóz wędrowny ....

Hasn bierze nad przepaść 300 żydów i mówi do pierwszego:
-Prawa ręka w bok i skacz.
Żyd skoczył
Mówi do drugiego:
-skacz na "bombe". Ten skoczył
Następny.
-lewa noga w bok i skacz.
Skoczył.
Mówi do czwartego.
-Ręce w bok lewa noga w bok i skacz.
Skoczył.
Nagle przybiega Her Flik i mówi Hans wołają cię do pułku.
A Hans na to:
-Spierdalaj niewidzisz że gram w TETRIS.


Maly chlopczyk przybiega do mamy i pyta:
-Mamo ja jestem Zydem czy Cyganem?
-Oczywiscie ze zydem, a czemu pytasz?
-Bo znalazlem na strychu rower i nie wiem czy go sprzedac, czy podpierdolic.


Leci samolot, nagle awaria, samolot zaczyna spadać. Stewardesa podchodzi do Francuza:
- Niech pan skoczy i odciąży samolot, uratuje pan wielu ludzi.
Francuz pomyślał, wypił cale wino, krzyknął "Viva la France!" i skoczył.
Niestety, samolot spada dalej. Stewardesa prosi Amerykanina:
- Niech pan skoczy i odciąży samolot, uratuje pan wielu ludzi. Amerykanin pomyślał, wypił cala whisky, krzyknął "God bless the USA!" i skoczył. Niestety to było jednak za mało. Samolot dalej spada. Stewardesa podchodzi do Polaka:
- Niech pan skoczy i odciąży samolot, uratuje pan wielu ludzi.
- Nie ma mowy!
- No niech pan skoczy będzie pan bohaterem...
Polak pomyślał, wypił wszystko co się dało wypić, krzyknął "Niech żyje Izrael!" i wyrzucił Żyda stojącego obok...


- Ojciec Żyd pyta się syna
- Mosche co byś chciał mieć?
- Pieniądze
-A potem?
- Bardzo dużo pieniędzy.
- A gdybyś miał bardzo dużo pieniędzy to co chciałbyś mieć?
- Odsetki


pewien zyd uciekl z obozu koncentracyjnego.
Biegl przez cala noc i caly dzien i znowu cala noc i caly dzien az w koncu dobiegl do polanki na ktorej stal domek.........Rozglada sie do okola, patrzy czy niema nikogo w poblizu i czym predzej goni do domku.......otwiera drzwi, wpada do srodka a tam .........stol pelen jedzenia i picia same smakolyki ...Zydek dlugo niemyslac zabiera sie do jedzenia kiedy nagle slyszy pukanie do drzwi... Odwraca sie w ich kierunku .. drzwi sie otewieraja i w nich staje Adlf Hitler i mowi:
- zydek usmiechnij sie jestes w ukrytej komorze


Hans użądził zawody w skoku w zwyż.Nagrodą za pierwsze miejsce jest uwolnienie z obozu.
Za drugie i trzecie chleb i mleko.
Skacze pierwszy Żyd - 1.20m
dostał chleb i mleko.
skacze drugi Żyd - 1.48m
dostał chleb i mleko.
Trzeci Żyd był byłym mistrzem olimpijskim więc bez problemu skoczył na wysokość 4.50m
hans na to - obciąć skurczybykowi nogi ba nam jescze huj mury przeskoczy.



IDĄ MALE ŻYDKI PRZEZ POLE MINOWE I WESOŁO MACHAJĄ RĄCZKAMI I NUŻKAMI
NA 2 KM
HANS DOKONUJE INSPEKCJI W OBOZIE
-ILE WAŻĄ ŻYDZI
-20 KG
-ZA DUŻO
-PO MIESIĄCU
-ILE WAŻĄ ŻYDZI
-10 KG
-ZA DUŻO
-PO 3 MIESIĄCACH
-GDZIE SĄ ŻYDZI
-UCIEKLI NA MUCHACH


Jak sie nazywaja zydzi w kosmosie?
Gwiedny Pyl

zydzi proszą Hitlera żeby im zrobił jakąs olimpiade.
-Hitler zrob nam jakas olimpaiade,jakies biegi czy cos
-Dobra-odpowiada hitler-ale pierwszy i ostatni na mecie zginie
Dobra-odpowiada jeden z zydow
-to prosze pierwsza 2 na start-powiedzial hitler

Pewnego razu Icek postanawia uciec z obozu koncentracynego. Na ta
okazje zaopatruje sie w przecinak do drutu,i w ciemna noc wymyka sie pod
zasieki, i zaczyna z zapalem swa robote. Nagle toz nad jego glowa
pojawia sie glowa Hansa.
- Ty, Zydek? Co ty tutaj robisz?
- Ja Zbieram zlom dla Rzeszy! - odpowiada ze strachem Icek.
- Acha.. No to masz tu jeszcze ze dwie kulki.. TA TA TA TA!


Do baraku w Oswiecimiu wchodzi hitlerowiec i mowi:
- No, Zydki, wstawac. Idziemy na dyskoteke!
Zydki mu na to:
- A kto bedzie gral?
Odpowiedz hitelrowca:
- Hans. Na cekaemie!

Byl sobie ksiadz i rabin. Oboje bardzo sie nie
lubili wiec kiedy kiedys przydarzyl im sie wypadek
samochodowy, rabin wyciaga pol litra i mowi:
-Moze skonczymy z tymi glupimi sprzeczkami i pogodzimy sie
wreszcie?
-Nie ma sprawy - mowi ksiadz i bierze butelke.
Wypija juz dosyc duzo i pyta sie rabina:
- A ty co nie pijesz?
Na to rabin:
-Nie ja czekam na policje.


Firma konstruująca samoloty pracowała nad nowym projektem. Projektem
samolotu. Samolot miał być najszybszy na świecie, z największym zasięgiem i
w dodatku niewykrywalny przez radary. I był - tak na projekty wpływają
rządowe dotacje. Miał jedną wadę - na wysokości 8 tysięcy metrów odpadały mu
skrzydła. Nieważne, jak by nie zostały wzmocnione - samolot osiągał 8
tysięcy metrów i najpierw na ziemi lądowały skrzydła a potem kadłubek. Rząd
sygnalizował, że czas na projekt się kończy, więc pracownicy wymyślali coraz
to nowe rozwiązania, ale nic nie pomagało. Rząd denerwował się coraz
bardziej, kolejne egzemplarze spadały na ziemię a w firmie trwała panika. W
końcu - w akcie desperacji - jeden z konstruktorów powiedział, że w pobliżu
jest gmina żydowska, w której mieszka rabin słynny z mądrości. Konstruktor
został jednak zakrzyczany, że rabin tak ma się do samolotów, jak .... (tu
wstaw ulubioną analogię) .... Więc dalej - wzmacnianie, zmiana materiałów
itd. Więc dalej - rząd grozi, że cofnie dotację. W końcu załamanie - i
wycieczka do rabina.
Rabin pogładził pejsy, wysłuchał problemu i powiedział: Wy wiecie co? Wy do
mnie przyjdźcie w następna środa.


Przyszli. Mieszane uczucia, bo faktycznie - co rabin może wiedzieć o
samolotach. Rebe pogładził tym razem brodę i powiedział - Wy wiecie co? W
tym miejscu, gdzie te skrzydła się urywają, wy nawierćcie dziurki!


Wrócili do biura zawiedzeni, że rabina fantazja poniosła, i zamiast
wzmocnić, to chce osłabić konstrukcję. Więc dalej - zmiany konstrukcyjne,
usztywnienia itd. I ciągle ten sam kłopot - magiczna granica 8 tysięcy
metrów. I ultimatum rządu - w ciągu 2 miesięcy należy zakończyć projekt,
albo zwrócić dotacje. Więc desperacka decyzja - wiercimy. Znalazł się
oblatywacz - desperat, więc startują testy. 1000 metrów - leci. 2 tysiące -
też. Na 5 - leci jak ta lala. Na 8 - leci, na 9 i 10 - też. Ekipa
pospiesznie robi wszelkie pomiary i testy, kończy projekt, a tymczasem
konstruktorzy wraz z zarządem firmy wybrali się do rabina z podziękowaniem
za poradę. Po tym, jak wszyscy ważni panowie powiedzieli już, co mieli
powiedzieć a uśmiech prezesa odciśnięty w marmurze został wręczony, jeden z
konstruktorów zadał pytanie - A jak rebe na to wpadł?


Rebe uśmiechnął się, pogładził rondo kapelusza i powiedział- Wy wiecie co?
Ja sobie poszedłem w takie miejsce, gdzie nawet król chodzi piechotą. Siedzę
ja tam sobie i siedzę i patrzę i ja zobaczył papier toaletowy. I wy wiecie
co? Ten papier, to on się nigdy nie urwie tam gdzie dziurki...

Niemcy podchodzą do polaków i mówią: "polacy, byliście grzeczni to sobie w piłkę zagracie... na polu minowym". Na to żydki uciesheni: "haha polacy macie za swoje, dobrze wam tak", na to niemiec się odwrócił do żydków: "tak ale wy tam najpierw skosicie trawę..."


Pewnego dnia przed cesarzem Japonii stanęło trzech kandydatów na stanowisko
shoguna. Samuraj z Japonii, samuraj-Chińczyk i samuraj-Żyd. Pierwszy
zaprezentował swoje umiejętności samuraj z Japonii. Wyciągnął zza pasa
maleńkie pudełeczko, otworzył je i wyleciała z niego mucha. Machnął mieczem
i mucha padła na ziemię, przecięta na dwa równe kawałki.
Jako drugi do zawodów stanął samuraj z Chin. Wyciągnął zza pasa małe
pudełeczko, otworzył je i wyleciała z niego mucha. Machnął mieczem dwa razy
i mucha spadła na ziemię, posiekana na cztery części.
Trzeci w szranki stanął samuraj-Żyd. Wyciągnął zza pasa małe pudełeczko,
otworzył je i wyleciała z niego mucha. Machnął mieczem... a mucha dalej
lata
po pokoju. Cesarz zmarszczył brew:
- Co to ma znaczyć? Nawet jej nie zabiłeś...
- Zabijać? Ale czemu od razu zabijać? Ja tę muchę obrzezałem...


W parku na ławce siedzi atrakcyjna dziewczyna i czyta
książkę. Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ja poderwać.
- Jaka książkę pani czyta?
- "Geografie seksu".
- I jaka jest główna myśl tej książki?
- Ze najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie.
- Pani pozwoli, że się przedstawię. Nazywam się Mojżesz Winnetou


bije sie dwoch braci zydów w łazni pierwszy sie wkurzyl, wzioł mydło w lape i bierze zamach, w ten drugi do niego nie wtracaj w to ojca

Żydzi napisali petycje do Hitlera , żeby ten wybudował im jakiś duży dom , byle mieli dach nad głową i nie musieli spać jeden na drugim , Hitler początkowo nie chciał sie zgodzić ale później pomyślał , a nie mają te łapserdaki dom i tak niedługo pożyją . Hitler zagadał do żydów czy to ma być dom z oknami ? , zydzi mówi ze tak , no to hitler mówi ze bedzie z oknami ale będą one służyć tylko do wpuszczania światła i jak którego zobaczy w oknie to zaraz go jeden z esesmanów zastrzeli
na drugi dzień żydzi wyszli na oświęcimski plac , patrzą a tam szklarnia zadowolony


Czym się rożni przejechany żyd od przejechanego psa? - Śladami hamowania przed psem


Gdzie jest najwięcej żydów? - W atmosferze
Żyd w lesie? - Judełka
Żyd w drzwiach? - Judasz
Czym się różni żyd od zapiekanki? - Zapiekanka nie puka w szybe
Ulubiona piosenka żydowska? - Spalam się
Ulubione książki żydowskie? - Popioły Popiół i Diament
Ulubione piwo żydów? - Beerkenau
Czym się rożni przejechany żyd od przejechanego psa? - Śladami hamowania przed psem
Wzór na ucieczkę żyda? - =A0Dlugosc =A0komina =A0razy prędkość wiatru przez obwód w pasie
Czemu wampiry lubią krew żydów? - Bo gazowana
Ulubiony zawod zyda? - Komornik
Dlaczego mydelko nazywa sie "FA"? - "From Auschwitz"


Leci w samolocie w jednym rzedzie: 2 Arabow (od strony okna) i Zyd (od przejscia). Zyd w jarmulce, pejsy, te sprawy - wyluzowany kompletnie - rozpial kolnierzyk, zdjal buty. Arabowie patrza na niego nienawistnie. Po godzienie lotu jeden z nich wstaje i mowi:
-Ide po Cole.
Zyd na to:
-Alez nie, ja pojde, po co sie przeciskac.
I poszedl. W tym czasie Arab naplul mu do buta. Zyd wraca, daje Cole Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mowi:
-Ide po Cole.
Zyd jak poprzednio:
-Ja pojde.
I poszedl. Drugi Arab naplul mu do drugiego buta. Zyd wraca, daje Arabowi Cole. Po godzieni samolot laduje, Zyd zbiera sie, zapina kolnierzyk, zalozyl jednego buta, skrzywil sie i mowi:
-Znowu ta straszna nienawisc miedzy naszymi narodami. To plucie do butow, to szczanie do Coli...

NagrobkiPro
07-02-20, 11:31
Jezu jakie to suche... :)