PDA

Zobacz pełną wersję : Lubicie ryby?



stuff
02-11-05, 23:12
Ryba po grecku daje rade ale tylko robiona z filetow bo nie lubie bawic sie z osciami :(

Dark Tidus
02-11-05, 23:14
po grecku dobra jest i inne tez spoko, losos smazony albo wedzony... pstrag smazony z cytryna... :2: :2: :2:

stuff
02-11-05, 23:17
lubie sobie tez tunczyka zjesc takiego z puszki ale nie w sosie wlasnym tylko w oleju i do tego swieza bulka :2:

sigmak1
03-11-05, 08:14
taaak

Simmek
03-11-05, 08:52
smarzony szczupak, tylko moj wedkarz, rzadko ma czas na lowienie...

pepek
03-11-05, 16:11
ja lubie tyklo smazone ... po grecku nie.
a smazone nad morzem dobre sa :50:

juSta
03-11-05, 16:30
po grecku, mmmmmmmmmm, pyszności, aż mi smaka zrobiliście :2:

6 biegowy
03-11-05, 18:23
Wedzony losos :)
Albo ryby wedzone nad morzem w porcie ,np. Wladyslawowo :)

Małgorzata
03-11-05, 18:53
ja robie na święta zawsze rybe po grecku i w groszku z carry

rybke trzeba usmażyc ,najlepiej filet ryby
bez ości ,potem robię farsz
ze 3 cebulki pokrojone w kostke ,podsmażam na oleju dodaje z 2 łyżki koncentratu pomidorowego troche wody i jarzynke , następnie z łyżke -carry i groszek konserwowy
jeżeli jest za gęste dolewam wody , doprawiam ,pieprzem i sola i tym zalewam rybke ,mozna podać jako danie obiadowe razem z ryzem lub naleśnikami , lub jako zimna przekąske ,polecam
nauczyłam sie tego przepisu od kolegi z Tanzanii . on podawał to zkaszą manna gotowaną na wodzie , też dobre .

6 biegowy
03-11-05, 19:29
ja robie na święta zawsze rybe po grecku i w groszku z carry

rybke trzeba usmażyc ,najlepiej filet ryby
bez ości ,potem robię farsz
ze 3 cebulki pokrojone w kostke ,podsmażam na oleju dodaje z 2 łyżki koncentratu pomidorowego troche wody i jarzynke , następnie z łyżke -carry i groszek konserwowy
jeżeli jest za gęste dolewam wody , doprawiam ,pieprzem i sola i tym zalewam rybke ,mozna podać jako danie obiadowe razem z ryzem lub naleśnikami , lub jako zimna przekąske ,polecam
nauczyłam sie tego przepisu od kolegi z Tanzanii . on podawał to zkaszą manna gotowaną na wodzie , też dobre .

Po przeczytaniu tego przepisu jeszcze raz stwierdzam ze Araj to szczesliwy czlowiek :)

sztetke
03-11-05, 19:43
jadlem raz certe pieczona w glinie,wypchana byla ,pokrzywami i chyba chrzanem,w kazdym razie dobre to bylo,ale te ryba ma multum osci.

Małgorzata
03-11-05, 19:47
a ja jadłam rybke smazona bardzo smaczną ,nie pamietam nazwy miała rózowe ości ,

sztetke
03-11-05, 19:51
a bellona ma podobno zielone (nie jadlem,nawet nie widzialem),ale czytalem o tym.

Małgorzata
03-11-05, 19:55
ups ,dokładnie ale mi sie kolory pomieszały (a różowe by były ładniejsze) ,dokładnie to były zielone Belona tak :cool:

sztetke
03-11-05, 20:05
a jak smak ?,bo to ryba morska i do nas nie docieraja.Fajnie wyglada te bellona,cos jak miecznik

Małgorzata
03-11-05, 21:35
a jak smak ?,bo to ryba morska i do nas nie docieraja.Fajnie wyglada te bellona,cos jak miecznikbardzo dobra rybka była ,delikatna w smaku coś jak sola

ełe piotruś
04-11-05, 11:29
Ryba po grecku daje rade ale tylko robiona z filetow bo nie lubie bawic sie z osciami :(

nie lubie ryby po grecku bo mi nie pasuje ten sos pomidorowy.

lubie natomiast rybe wędzoną lub smażona:D

stuff
04-11-05, 13:23
jadl ktos sielawe?baaardzo smaczna rybka.ja jadlem wedzona.

ełe piotruś
04-11-05, 14:28
nie a próbowałes wegorza?

stuff
05-11-05, 01:20
nie a próbowałes wegorza?
niet wegorza niejadlem :( ale dobry jest filet dorsza z frytkami :)

harier
27-11-05, 20:50
Lubie ryby bardzo a najbardziej węgorza w galarecie lub wędzonego :85:

ruras
29-11-05, 12:49
Z ryb to tylko lubie filety. Inne rybie wyroby nie przechodza mi przez gardlo.

mineczka
02-03-06, 21:10
nie a próbowałes wegorza?



bardzo dobry-szkoda że taki drogi

z rybek wędzonych polecam karpia - najlepszy ciepły


kupiłam dzisiaj mrożone fileciki z ryby Panga-jutro zrobie na obiadek to napiszę czy dobre

STERN
02-03-06, 21:28
przed chwilą skonczylem jest sałatke z makreli

mineczka
02-03-06, 22:11
Stern jak lubisz makrele to :obierz ją z ości dodaj drobno posiekaną cebulkę i ogórek kiszony,sól,pieprz i majonez,-pasta na kanapkę

JotKa
03-03-06, 00:07
łosoś wg mnie najlepsza rybka i wszelkiego rodzaju ryby wędzone :)

whatever
03-03-06, 00:13
a ja mialem wlasnie dzisaj rybe po grecku na obiad
a w wigilei fajnie mi osc stanela w gardle - wiedzielem zeby nie jesc karpia, zkubany wyczul, ze za nim nie przepadam

efis
03-03-06, 13:45
Lubie ryby bardzo a najbardziej węgorza w galarecie lub wędzonego :85:

Węgorza można jeść po prostu usmażonego w tłuszczu (można wcześniej obtoczyć w mące, obowiązkowo zdjąć wcześniej skórę - szcególnie jak jest duża sztuka).

mineczka
03-03-06, 16:06
kupiłam dzisiaj mrożone fileciki z ryby Panga-jutro zrobie na obiadek to napiszę czy dobre


no więc pychaaaaa
smaży się super panierka wogóle nie zostaje na patelni,mięsko białe jak śnieg i ogólnie baaardzo dobra,do tego suróweczka z kapusty kiszonej z cebulką i jabłkiem.
Jak kupie znowu to zrobie jakąś zapiekankę.Aha niekiedy w filetach zdarzają sie ości a w tym fileciku nie spitkałam nawet 1 malutkiej ości.

[ Dodano: 03-03-2006, 16:29 ]


Lubie ryby bardzo a najbardziej węgorza w galarecie lub wędzonego :85:

Węgorza można jeść po prostu usmażonego w tłuszczu (można wcześniej obtoczyć w mące, obowiązkowo zdjąć wcześniej skórę - szcególnie jak jest duża sztuka).

Jest dobry?Pytam bo jadłam tylko wędzonego

efis
03-03-06, 18:05
Jest dobry?Pytam bo jadłam tylko wędzonego

Jest pyszny, ale nie wiem, czy kupisz świeżego. W domu jedliśmy, jak ojciec złapał na wędkę. Cały problem polegał na oprawieniu go - tym zajmowała się Mama - trzeba najpierw zabić, a to zwierzę bardzo żywotne (przykre, ale trzeba to zrobić). Potem problem ze ściągnięciem skóry. Jest na to sposób: nacinasz wokół głowy, ściagasz 2-3 cm skóry, później jedna osoba trzyma za głowę, a druga - przez materiał, albo mocny papier gazetowy (żeby sie nie śliskało) ściąga w dół skórę - wywijając ją na "lewą" stronę. Przy patroszeniu uważać na to aby sie nie skaleczyć - ponoć (ale nie wiem, czy to prawda) świeża krew węgorza na ranę może być "toksyczna"

mineczka
03-03-06, 18:27
Jest dobry?Pytam bo jadłam tylko wędzonego

Jest pyszny, ale nie wiem, czy kupisz świeżego. W domu jedliśmy, jak ojciec złapał na wędkę. Cały problem polegał na oprawieniu go - tym zajmowała się Mama - trzeba najpierw zabić, a to zwierzę bardzo żywotne (przykre, ale trzeba to zrobić). Potem problem ze ściągnięciem skóry. Jest na to sposób: nacinasz wokół głowy, ściagasz 2-3 cm skóry, później jedna osoba trzyma za głowę, a druga - przez materiał, albo mocny papier gazetowy (żeby sie nie śliskało) ściąga w dół skórę - wywijając ją na "lewą" stronę. Przy patroszeniu uważać na to aby sie nie skaleczyć - ponoć (ale nie wiem, czy to prawda) świeża krew węgorza na ranę może być "toksyczna"

Właśnie mnie nauczyłeś mordować :)
Gdzieś widziałam zabitego już węgorza i takiego muszę kupić,bo nie miałabym sumienia niczego co się rusza zabić

Enemigo
07-09-06, 11:27
Ryba po grecku? Ja za tym ide...


Ale nie chce mi sie jej robic, wiec jem ja tylko 2 razy do roku u matki :(