Zobacz pełną wersję : 10 tys. euro
Jacek Bąk po zakończeniu spotkania z Belgią powiedział, że otrzymał telefonicznie propozycję korupcyjną - niezidentyfikowana osoba miała mu proponować dziesięć tysięcy euro za sprokurowanie rzutu karnego
Już mogli do innego obrońcy zadzwonić, jakiegoś biedniejszego, np. Bronowickiego albo Wasyla :)
Pewnie Wojewódzki z Antyradia dzwonił a Bąk głupi łyknął :)
ełe piotruś
16-11-06, 19:59
trudno takie życie a huj w dupe pozerom nawet 13-go w piĄteG
Tylko ciekaw jestem czy ma jakieś dowody, bo jeśli nie to wszystko może się obrócić przeciwko niemu. W końcu są to dość poważne oskarżenia i Belgowie mogą mieć przez to duże kłopoty.
Co sie obroci? Nic sie nie obroci. Sprawdzi sie billing, ze byla rozmowa i skonczy sie na umorzeniu z braku wystarczajacych dowodow.
Chyba, ze dojda kto dzwonil, proste.
dobrze boniek powiedział...moim zdaniem -żart
marcinżywy
17-11-06, 12:51
Według mnie tez zart bo chodzi o małe pieniadze (jak na sport)
Co sie obroci? Nic sie nie obroci. Sprawdzi sie billing, ze byla rozmowa i skonczy sie na umorzeniu z braku wystarczajacych dowodow.
Chyba, ze dojda kto dzwonil, proste.
Obróci w sensie takim, że będzie wokół niego wielki szum. Belgowie będą chcieli za wszelką cenę wyjaśnić tą sprawę, gdyż tą wypowiedzią Bąk ich skompromitował, a on będzie musiał się nieźle tłumaczyć.
Wydaję mi się, że nie dokońca przemyślał tego co zrobił. Powinien najpierw skontaktować się z PZPN i to oni powinni działać dalej w tej sprawie. W końcu sprawa ma wymiar międzynarodowy.
No i kolejną ważną rzeczą jest to, że Bąk chyba przez chwile nie pomyślał, że ten żekomy telefon może być przecież tylko głupim dowcipem.
Obróci w sensie takim, że będzie wokół niego wielki szum. Belgowie będą chcieli za wszelką cenę wyjaśnić tą sprawę, gdyż tą wypowiedzią Bąk ich skompromitował, a on będzie musiał się nieźle tłumaczyć.
Wydaję mi się, że nie dokońca przemyślał tego co zrobił. Powinien najpierw skontaktować się z PZPN i to oni powinni działać dalej w tej sprawie. W końcu sprawa ma wymiar międzynarodowy.
No i kolejną ważną rzeczą jest to, że Bąk chyba przez chwile nie pomyślał, że ten żekomy telefon może być przecież tylko głupim dowcipem.
Jaki szum. Co najwyzej pojawi sie nowy temat dla prasy itd.
Nikt nie musi sie tlumaczyc i do tego niezle. Nie robmy zaraz afery z jakiegos gowna. Juz dzisiaj czytalem te dyskusje na ten temat.
Zaraz tam ufo sie pojawi plus pomrocznosc jasna.
Dobrze zrobil, ze poinformowal. Rozmowa mogla byc nagrywana i jakby nie powiedzial to wtedy mialby problemy. Mogloby wyjsc, ze on cos kombinowal. A tak jest czysty. Klopot dla niego tylko taki, ze bedzie musial sie pojawic w UEFA, czy tez w prokuraturze w celu zlozenia wyjasnien. Nie widze wiekszego problemu.
Nikt nie musi sie tlumaczyc i do tego niezle. Bąk będzie musiał
Nie robmy zaraz afery z jakiegos gowna. No właśnie
Dobrze zrobil, ze poinformowal. Zgadzam się, ale nie w taki sposób.
Rozmowa mogla byc nagrywana i jakby nie powiedzial to wtedy mialby problemy. Mogloby wyjsc, ze on cos kombinowal.Bzdura
Klopot dla niego tylko taki, ze bedzie musial sie pojawic w UEFA, czy tez w prokuraturze w celu zlozenia wyjasnien. Nie widze wiekszego problemu.O tym właśnie pisałem w poprzednim poście.
Przeczytalem. Mam inne zdanie na ten temat. Ale skoro wyciagasz zdania z kontekstu to cala dyskusje mozna o kant dupy potluc.
Kontekst pozostał nie naruszony.
no,boniek to sie zna troche sie w tym kreci . 10 tysiecy juro to rzeczywiscie moze na wkladki do korkotrampek sie nadaja.
A N D E R S
17-11-06, 16:05
najlepiej wypowiedział sie bobo kaczmarek na temat kwoty:)
Powered by vBulletin™ Version 4.0.6 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin